
Zapraszam do ogródka Daisy, cz. 2
Wiesz co... Ty to masz rację!Daisy pisze:
Zniknęły zimowe zdjęcia i dobrzeTo pewnie forumowe czarownice zadziałały
![]()
No przecież, że to to ... przecież czarowaliśmy!!!
Tylko ciii, żeby admin się nie dowiedział bo się wkurzy i nas na stosie spali hihihihi
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- 500p
- Posty: 798
- Od: 14 paź 2008, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Dotarłam i ja tutaj!Naprawdę cudowny jest twój ogród.Masz wiele róż które chciałoby się mieć na swoich grządkach
.

Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Ogród Sterlizja36
-
- 500p
- Posty: 798
- Od: 14 paź 2008, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Jeszcze raz ja
.Chciałabym się ciebie zapytać czy twoje podpory metalowe do róż, kupiłaś w jakimś konkretnym miejscu ,czy też robiłaś je na zamówienie?Są ładne i chyba stabilne,a takich szkam.Czy róże na nich nie przemarzają?Jeszcze odnośnie pergoli drewnianych(bo podoba mi się u ciebie oddzielanie nimi miejsc),czy aby się nie przewracały to w ziemi masz beton ,czy coś innego?

Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Ogród Sterlizja36
Witajcie kochane Forumki 
Sterlicjo, miło mi, że mnie odwiedziłaś, dziękuję za miło słowa
Metalowe łuki do róż mam z dwóch źródeł, jedną tą przy Abrahamie Darby kupiłam w OBI, drugą przy ławeczce zrobił mój M
Dotychczas róże przy nich nie przemarzały, ale zimy były łagodne, zobaczymy w tym roku.
Drewniane pergole mają dosyć długie kołki na dole, mocno wbite w ziemię, nie są osadzone w betonie, ale u mnie ziemia jest dosyć zwarta, na podłożu marglowym.
Tess, jeszcze nie dzwoniłam
Dam Ci znać jak się skontaktuję.
Izuniu, widać wiosnę
Wychodzą krokusy, tulipany, a bez biały ma mocno nabrzmiałe pączki.
Wczoraj było ślicznie +8 i słoneczko świeciło! Dzisiaj pochmurno, ale +5, mam nadzieję, że słoneczko wyjdzie i stopi resztki śniegu

Sterlicjo, miło mi, że mnie odwiedziłaś, dziękuję za miło słowa


Drewniane pergole mają dosyć długie kołki na dole, mocno wbite w ziemię, nie są osadzone w betonie, ale u mnie ziemia jest dosyć zwarta, na podłożu marglowym.
Tess, jeszcze nie dzwoniłam

Izuniu, widać wiosnę

Wczoraj było ślicznie +8 i słoneczko świeciło! Dzisiaj pochmurno, ale +5, mam nadzieję, że słoneczko wyjdzie i stopi resztki śniegu

Nie martwcie się dziewczyny, teraz już z górki, dni coraz dłuższe i wiosna już tuż, tuż 
Wczoraj wpadłam do OBI, zachęcona widokami wiosny i zrobiłam troszkę zakupów


Kupiłam też, tytoń szydlasty, tytoń ozdobny czerwony i letniego hibiskusa nasionka
jednoroczne rośliny.
A teraz meldujcie się ekspertki, nigdy tych roślin nie miałam. Proszę o podpowiedź jak sadzić, kiedy i do czego? ( donic czy ziemi) Bardzo proszę o podpowiedzi i rady
Zwiastun wiosny :


Wczoraj wpadłam do OBI, zachęcona widokami wiosny i zrobiłam troszkę zakupów



Kupiłam też, tytoń szydlasty, tytoń ozdobny czerwony i letniego hibiskusa nasionka

A teraz meldujcie się ekspertki, nigdy tych roślin nie miałam. Proszę o podpowiedź jak sadzić, kiedy i do czego? ( donic czy ziemi) Bardzo proszę o podpowiedzi i rady

Zwiastun wiosny :

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Hahahhahaaa, zagląda, zwabiona w wiosenną pułapkę!
Tygrysówki, ixie, fresie, to ciepłolubne , a Twój ogród egzotyczny, więc...nie wiem.
Wszystkie lubią glebę niezbyt wilgotną, piaszczysto-próchniczną, bez zastoin wodnych,
więc, Ewuniu- trafiłaś w dziesiątkę.
Gladiole, też buwidłą na żyzne, suchawe i słoneczne stanowiska,
a jedynie orliki do półćienia i na nieco wilgotniejsze ziemie.
Ja mogę tylko poradzić metoda negacji - na moich dolnośląskich glinach wapiennych,
w mokrej i zimnej glinie pagórów - te rośliny( prócz orllika) nie mają szans.
Specjalistą od frezji jest Krzyś/ bishop, więc on najwięcej tu doradzi.
Tygrysówki, ixie, fresie, to ciepłolubne , a Twój ogród egzotyczny, więc...nie wiem.
Wszystkie lubią glebę niezbyt wilgotną, piaszczysto-próchniczną, bez zastoin wodnych,
więc, Ewuniu- trafiłaś w dziesiątkę.
Gladiole, też buwidłą na żyzne, suchawe i słoneczne stanowiska,
a jedynie orliki do półćienia i na nieco wilgotniejsze ziemie.
Ja mogę tylko poradzić metoda negacji - na moich dolnośląskich glinach wapiennych,
w mokrej i zimnej glinie pagórów - te rośliny( prócz orllika) nie mają szans.
Specjalistą od frezji jest Krzyś/ bishop, więc on najwięcej tu doradzi.