Mariolu - nie było sensu pokazywać nie kwitnących powojników - jako zielonego kłębowiska gałązek i liści
Powojników zamówiłam 18... Niektóre z nich to bardzo wczesnokwitnące powojniki np. Francis Rivis, sporo też bylinowych. Zawsze marzyła mi się zielona ściana, a pnącza świetnie się do tego nadają zamiast np. rządu tui, bo zajmują o wiele mniej miejsca. A ogródek maleńki, wersja kieszonkowa.
W czwartek udało się mi wkopać 16 powojników + poprzesadzać kilka roślin, usunąć trochę trawy na przyszłe rabatki, pomalować ostanie przęsło i następnego dnia nie bolał mnie może tylko nos... A zostało jeszcze sporo pracy.
Błękitnego mogę Ci polecić, ma bardzo duże kwiaty i ładnie wygląda na ciemnym tle. Widziałam też u kogoś w ogrodzie jak piął się po tui szmaragd i też wyglądało to bardzo efektownie.