Wracając do tematu - nasionka stipa pennata i capillata już w lodówce. Twoją stronę o trawach czytam od dawna. Skarbnica wiedzy ! Zainspirowała mnie do sadzenia polskich traw !
Mam piaszczystą , sucha działkę , w zimie wygwizdowo. Więc np. miskanty nie wchodzą w rachubę. Ale wystarczyło na początek kilka perłówek , śmiałków , trzcinników i miejscowych kostrzew, żeby zapierało dech ! Teraz marzy mi się więcej , no i ostnice...

Zapytam jeszcze o coś : Widywałam przepiękne trawy i trawki przy drogach i na polanach. Ale nie miałam pojęcia jak rozpoznać gatunek. Czy przypadkiem któraś nie jest pod ochroną ( wszędzie ostrzegają ,że np. bylin nie można pozyskiwać z naturalnych siedlisk ), albo jakaś ekspansywna. Zaskoczył mnie brak lit. w jęz. polskim na temat traw. Więc uzbroiłam się w "trawy polskie", "klucz do oznaczania traw"i "rośliny polskie" - baaardzo wiekowe dzieła. Ale chyba do rozpoznawania podstawowych dziko rosnących gat. będą w sam raz ??