AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, płożących i niskich iglaków mam około setki odmian i gatunków, większość ma nie więcej niż 3-5 lat, moje iglaki dopiero w najbliższych latach będą pokazywać swoją urodę, jak są małe to nie widać tak ich piękna. Dla Ciebie zdjęcie jednej z trzech pnących róż.
HALINO- dziękuję za odwiedziny, ten problem to ma większość z nas, a jeszcze po ogrodowych spacerach , chciałoby się mieć w każdym gatunku tyle co inni. A dla kwiatów musi się się znaleźć miejsce w ogrodzie, bo co to za ogród ,bez kwiatów.
KUBUŚ- dziękuję za odwiedziny, pierwszą partię papryki wysiałem około połowy stycznia, pomidory wysiałem miesiąc później, papryka dłużej wschodzi i wolniej rośnie, mam nadzieję że nie wyrzuciłeś posianej papryki, czasami nasiona wschodzą w okresie nawet tygodnia, czy dwóch, moja papryka siana w II rzucie w lutym , od dwóch tygodni już wychodzą nasionka z ziemi i wszystkie jeszcze nie wyszły.
JADZIU- dziękuję za odwiedziny, jak się dba o roślinki i koło niej chodzi i nawet z nią "rozmawia" to i roślinki odwdzięczają się pięknym wzrostem.
IZO- dziękuję za odwiedziny, pomidorki same pędzą, już je zamknąłem w zimnym pokoju, w sobotę jadą na działkę, bez względu na pogodę.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, protestować , to sobie możesz, ale chociaż nie masz kłopotu że Ci się sadzonki "wyciągają", moje od tygodnia winny być w zimnej szklarni, ale przecież , jest tak zimno, że pod wpływem szoku termicznego mogą mi paść, pamiętaj ten się śmieje, co się śmieje ostatni. Szklarenkę mam ocieplaną, ogrzewaną wodą w beczkach, nie boję się w niej mrozów do - 10 stopni.
RENATO- dziękuję za odwiedziny, rzeczywiście, 20 sadzonek, to niedużo, bo u mnie ro jest o około 100 sadzonek więcej od Twoich potrzeb.
ELU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, cieszy nas że podoba Ci się nasza praca w ogrodzie. ogród tworzymy z małżonką od 10 lat, na dziewiczym terenie, wcześniej była tam łąka. Miło jest czytać Twoją ocenę naszej pracy, zapraszam do dalszych odwiedzin.
EWO- dziękuję za odwiedziny, krokusy widoczne na zdjęciach nie pachną, a może ja nie czuję zapachu, pracując w takich warunkach pogodowych jakie teraz panują, jestem ciągle zakatarzony i tylko rutinoskorbin mnie ratuje, przed łóżkiem.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, jak masz problem z rozpoznaniem własnych roślin ,to rób im zdjęcia i wstawiaj je tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=35
Jeżeli stwierdzisz że roślinki w przechowalni rozpoczęły wegetację, to na razie je nie sadź , poczekaj jeszcze z miesiąc, ąż się cieplej zrobi.
CARLO- dziękuję za odwiedziny, trawy nie ruszę, bo gdzie by się nasze wnuki bawiły, na grządki ich nie puszczę, bo stratują wszystko. Paprykę radził bym przenieść do cieplejszego pomieszczenia, ona wolniej rośnie, a do wysadzenia już nie tak daleko.
Na działkę jeżdżę ,po to by sprawdzić ,czy wiatr nczego nie porwał, pogoda pod psem , krokusy wszystkich kolorów tylko czekają na promyk słońca, by się otworzyć, a to leje i leje, w rzece woda równo z brzegami. W takich warunkach pogodowych , zostaje mi tylko sięgnąć po zdjęcia archiwalne z ubiegłego roku, niewiele ich już zostało, oby zapowiadana wiosna wreszcie do nas dotarła.
