Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1101
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Uznałem, po obejrzeniu metrowych krzaczysków lubczyka na zdjęciach, że trzy krzaki mi wystarczą. I tyleż posadziłem!
Otóż już piąty rok tenże cholerny lubczyk po zimie wypuszcza 3, 4 dwudziesto-paro centymetrowe łodyżki i na tym koniec!
Wie ktoś może czego mu brakuje?!
Otóż już piąty rok tenże cholerny lubczyk po zimie wypuszcza 3, 4 dwudziesto-paro centymetrowe łodyżki i na tym koniec!
Wie ktoś może czego mu brakuje?!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1307
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Czy ma sens oddzielenie części starej rosliny i posadzenie w nowym miejscu? Kępa lubczyku ma chyba 3 lata i jest okazała.
Pozdrawiam. Sławka
- SETA
- 200p
- Posty: 277
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Mam to samo, ale u mnie rośnie w cieniu.dziad_Jag pisze: ↑23 lut 2024, o 19:02 Uznałem, po obejrzeniu metrowych krzaczysków lubczyka na zdjęciach, że trzy krzaki mi wystarczą. I tyleż posadziłem!
Otóż już piąty rok tenże cholerny lubczyk po zimie wypuszcza 3, 4 dwudziesto-paro centymetrowe łodyżki i na tym koniec!
Wie ktoś może czego mu brakuje?!
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7566
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Zaczynają kiełkować nasiona lubczyku wyłożonego na wacik 28 II 2024 r. Jutro trafią do pierścieni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1101
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Trafiłem na YT na filmik, na którym pewna pani prezentowała swoje dwa krzaczyska lubczyka, chyba z metr wysokości. Najciekawsze, że te krzaczyska rosły w naprawdę marnej piaszczystej ziemi.
Czyżby lubczyk, jak dziewanna, nie lubił żyznej ziem??

- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Nie koniecznie. Na mojej ciężkiej ziemi dorastał do 2 metrów.
Pozdrawiam, Jacek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2647
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
U babci rósł ponad metrowy krzak lubczyku. Miał kilkadziesiąt lat. Ziemia była przepuszczalna ale nie piach. U mnie w dość ciężkiej glebie brunatnej lubczyk zamiera po 2-3 latach 

Pozdrawiam Lucyna
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Może to kwestia odmiany. Masz dostęp jeszcze do tego "babcinego"?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2647
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2309
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
U mnie na RODos jest gliniasta ziemia, a za płotem stare wyrobisko po wydobyciu gliny. Lubczyk rośnie na ponad metr, a jak dostanie kompostu to i na 1,5 metra. Ma co najmniej 10 lat (jest po poprzedniku).
Dziewannie kutnerowatej ciężka gleba też nie przeszkadza. Ona nie lubi miejsc wilgotnych tylko. Bywa u mnie taka i wyrasta w suche lata. Ziemię mam zwięzłą, gliniastą i lekko zasadową na RODos.