Elciu

Trzynastko

Aluniu

i Obserwatorze

dziękuję

cieszę się ze się Wam podobają
Elciu moje też ukochane, tak bardzo przypominają mi słońce i ciepłe lato że nie mogłam się powstrzymać by właśnie je na obrus do haftowania wybrać. Ale długo wybierałam bo są takie przepiękne inne wzorki, kwiaty że oczopląsu mozna dostać
Aluniu to zależy ile ma się wolnego czasu i chęci. Ja z przerwami haftowałam je od początku stycznia, także powoli mi to szło. Szybciej by było gdyby to był pojedynczy krzyzyk, a ja musiałam podwójnym, bo obrus duzy i prześwity by były
Obserwatorze masz rację z tą cierpliwością i chęcią. Ale z talentem to przesada ;) Ja zawsze powtarzam, że każdy by tak umiał wystarczy tylko trochę chęci i czasu by spróbować. To żadna filozofia gdy ma się wzór, legendę kolorków do wzoru, mulinę materiał (kanwę) i igłę. Co mam bezowocnie siedzieć przed TV to przynajmniej coś z tego siedzenia zostaje ;)
Tanie to hobby to nie jest, (bo mulinka której używam droga) ale ja mam nie tani przelicznik ;) mój kochany mąż niestety pali więc od jakiegoś czasu moim nałogiem jest właśnie haftowanie. Myślałam że moja 'rozrzutność' go zmotywuje to rzucenia, ale jak widać nic z tego. ;) więc powstaje co i rusz 'coś' kolorowego ;)