Winorośle i winogrona część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7484
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona część 8
No to muszę iść , nowe uciąć i głębiej je zakopać.
Dzięki
Asia
Dzięki
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 962
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona część 8
Dołowanie sztobrów ma sens w przypadku ich dużej ilości. Niewielką ilość sztobrów można przechować w lodówce. Trzeba je tylko zabezpieczyć przed wyschnięciem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11178
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Winorośle i winogrona część 8
Zadam pytanie jaki jest powód jesiennego cięcia sztobrów ?
W ubiegłym roku cięłam w lutym . Niestety dwóch odmian nie udało się osobie jakiej
dałam sztobry ich ukorzenić . Tylko jedna z trzech odmian się ukorzeniła .
Czy przyczyną niepowodzenia mogło być póżne cięcie ?
W ubiegłym roku cięłam w lutym . Niestety dwóch odmian nie udało się osobie jakiej
dałam sztobry ich ukorzenić . Tylko jedna z trzech odmian się ukorzeniła .
Czy przyczyną niepowodzenia mogło być póżne cięcie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 962
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona część 8
O sensie cięcia sztobrów jesienią napisałem kilka postów wyżej: viewtopic.php?p=6440451#p6440451
Nie wszystkie odmiany winorośli jednakowo dobrze się ukorzeniają. Niepowodzenie w ukorzenianiu może być spowodowane złymi warunkami ukorzeniania. Przesuszeniem sztobrów, zatopienie sztobrów zbyt obfitym podlewaniem, złą kondycją sztobrów.
Przy małej ilości sztobrów najlepiej pobrać sztobry jesienią, wsadzić do ziemi w miejsce docelowe (lub tymczasowe, na czas ukorzeniania), zabezpieczyć posadzone sztobry przed mrozem (kopczyk ziemi, stroisz itp) i czekać aż wiosną ruszą pąki. Korzeni nie będzie widać, ale nie ma sensu za wcześnie wykopywać. Jeżeli pogoda pozwoli (wiosny u nas coraz cieplejsze), korzenie ruszą jak tylko temperatura ziemi w okolicach dolnego (wyciętego) pąka będzie wyższa niż 10°C.
Nie wszystkie odmiany winorośli jednakowo dobrze się ukorzeniają. Niepowodzenie w ukorzenianiu może być spowodowane złymi warunkami ukorzeniania. Przesuszeniem sztobrów, zatopienie sztobrów zbyt obfitym podlewaniem, złą kondycją sztobrów.
Przy małej ilości sztobrów najlepiej pobrać sztobry jesienią, wsadzić do ziemi w miejsce docelowe (lub tymczasowe, na czas ukorzeniania), zabezpieczyć posadzone sztobry przed mrozem (kopczyk ziemi, stroisz itp) i czekać aż wiosną ruszą pąki. Korzeni nie będzie widać, ale nie ma sensu za wcześnie wykopywać. Jeżeli pogoda pozwoli (wiosny u nas coraz cieplejsze), korzenie ruszą jak tylko temperatura ziemi w okolicach dolnego (wyciętego) pąka będzie wyższa niż 10°C.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11178
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Winorośle i winogrona część 8
Dzięki , chętnie poczytam bo wcześniej przegapiłam .
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Trzeba uważać na jeszcze jedną rzecz... żeby nie pomylić z kabanosamimalopolanin pisze: ↑13 gru 2023, o 10:07 Dołowanie sztobrów ma sens w przypadku ich dużej ilości. Niewielką ilość sztobrów można przechować w lodówce. Trzeba je tylko zabezpieczyć przed wyschnięciem.

Potwierdzam, że przechowywanie w lodówce kilku patyków zawiniętych w wilgotny ręcznik papierowy i worek zdaje egzamin.
Większą ilość patyków warto zadołować w ogrodzie, ale koniecznie w zacienionym miejscu. Patyki raczej nie przemarzną, ale jakby się kopczyk nagrzewał, to mogłyby pąki ruszyć, a nie o to nam chodzi. Pąki mają jeszcze spać, jak się zabierzemy do ukorzeniania wiosną. Najlepiej, jakby najpierw ruszyły korzenie, a dopiero potem pąki.
Nie zgadzam się z Twoją teorią. Zanim temp. w okolicy najniższego pąka osiągnie 10 st.C, to zdążą ruszyć korzenie znacznie wyżej. Tym sposobem zmarnujemy długiego sztobra. Płytkie korzenie będą bardziej narażone na przemarznięcie, więc sadzenie patyków w miejsce docelowe jest bez sensu. Lepiej najpierw ukorzenić w miejscu tymczasowym, a potem sadzić w miejsce docelowe.malopolanin pisze: ↑13 gru 2023, o 12:11 Przy małej ilości sztobrów najlepiej pobrać sztobry jesienią, wsadzić do ziemi w miejsce docelowe (lub tymczasowe, na czas ukorzeniania), zabezpieczyć posadzone sztobry przed mrozem (kopczyk ziemi, stroisz itp) i czekać aż wiosną ruszą pąki. Korzeni nie będzie widać, ale nie ma sensu za wcześnie wykopywać. Jeżeli pogoda pozwoli (wiosny u nas coraz cieplejsze), korzenie ruszą jak tylko temperatura ziemi w okolicach dolnego (wyciętego) pąka będzie wyższa niż 10°C.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7484
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona część 8

Bioy a z tych knotków nic nie będzie ?

Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 962
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona część 8
No to mamy problem, bo to nie jest teoria, a praktyka. Ponieważ przestałem się bawić w ukorzenianie na większą skalę, od kilku lat po cięciu zimowym wkładam w ziemię po kilka sztobrów dla znajomych. W tym roku jesienią wykopałem dla nich ukorzenione sztobry wbite w ziemię na rabacie rok temu. Odmiany to V68-021, Rumba, Seneca. W ziemi zostały patyki, z których zniknęły etykiety. Będą czekać na identyfikację, a to będzie możliwe dopiero, jak pokażą się liście.kuneg pisze: ↑13 gru 2023, o 18:13 Nie zgadzam się z Twoją teorią. Zanim temp. w okolicy najniższego pąka osiągnie 10 st.C, to zdążą ruszyć korzenie znacznie wyżej. Tym sposobem zmarnujemy długiego sztobra. Płytkie korzenie będą bardziej narażone na przemarznięcie, więc sadzenie patyków w miejsce docelowe jest bez sensu. Lepiej najpierw ukorzenić w miejscu tymczasowym, a potem sadzić w miejsce docelowe.
Skuteczność takiego ukorzeniania nie jest 100%-towa, więc zawsze biorę poprawkę i w ziemi ląduje więcej patyków.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
No to gratuluję. Ja się przejechałam na mojej glinie na takim głębokim sadzeniu sztobrów. Mało tego, jak sadziłam sadzonki ze słabym korzeniem, to lepsze korzenie rosły pod powierzchnią, a te dolne nie rozwijały się prawie wcle. Na szczęście u mnie raczej nie ma trzaskających mrozów.
Asiu, będzie, ale będziesz dłużej pień wyprowadzała.
Dobrze, żeby szyjka korzeniowa była ze 15-20 cm pod ziemią przy sadzeniu na miejsce docelowe. Jak sadzonka będzie za krótka, to posadzisz w zagłębieniu, a na zimę dopiero zrobisz kopczyk.
Asiu, będzie, ale będziesz dłużej pień wyprowadzała.
Dobrze, żeby szyjka korzeniowa była ze 15-20 cm pod ziemią przy sadzeniu na miejsce docelowe. Jak sadzonka będzie za krótka, to posadzisz w zagłębieniu, a na zimę dopiero zrobisz kopczyk.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 962
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona część 8
Ja zrozumiałem, że Asia nie wsadziła w miejsce docelowe, a zadołowała sztobry, więc jeszcze wszystko przed nią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7484
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona część 8
Tak , ucięłam sztobry i zakopałam je u siebie na działce.
Pierwsze były właśnie za krótkie, na 2 oczka, ale te następne, dzisiejsze, już długie i te tez zakopałam. Czekam na wiosnę.
Mam nadzieje ze chociaż ze dwa mi się uda ukorzenić…
Asia
Pierwsze były właśnie za krótkie, na 2 oczka, ale te następne, dzisiejsze, już długie i te tez zakopałam. Czekam na wiosnę.
Mam nadzieje ze chociaż ze dwa mi się uda ukorzenić…
Asia
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Asiu, ja w tym roku nie przyłożyłam się do ukorzeniania, a skuteczność miałam 30%.
W kwietniu wyjęłam 150 patyków z lodówki (całą szufladę na warzywa miałam zawaloną od lutego), obrobiłam sekatorem dolne oczko i końcówkę, obsypałam 15-to letnim ukorzeniaczem i wsadziłam w wilgotny perlit. Niczym nie dogrzewałam wiadra z perlitem w tym roku. Trzymałam je w mieszkaniu do maja. W maju wysadziłam na wał ziemny okryty folią, a w listopadzie wykopałam 50 przyzwoitych sadzonek. Wał ziemny miałam przygotowany 2 tyg. wcześniej. Miałam tylko 30% skuteczności, bo wiosna była zbyt sucha, a ja nie podlałam ani razu tych patyków.
Jak się przykładałam do ukorzeniania, to średnio miałam ok. 70 % skuteczności.
Na pewno uda Ci się zrobić kilka sadzonek.
W kwietniu wyjęłam 150 patyków z lodówki (całą szufladę na warzywa miałam zawaloną od lutego), obrobiłam sekatorem dolne oczko i końcówkę, obsypałam 15-to letnim ukorzeniaczem i wsadziłam w wilgotny perlit. Niczym nie dogrzewałam wiadra z perlitem w tym roku. Trzymałam je w mieszkaniu do maja. W maju wysadziłam na wał ziemny okryty folią, a w listopadzie wykopałam 50 przyzwoitych sadzonek. Wał ziemny miałam przygotowany 2 tyg. wcześniej. Miałam tylko 30% skuteczności, bo wiosna była zbyt sucha, a ja nie podlałam ani razu tych patyków.
Jak się przykładałam do ukorzeniania, to średnio miałam ok. 70 % skuteczności.
Na pewno uda Ci się zrobić kilka sadzonek.
Re: Winorośle i winogrona część 8
Najłatwiej i najprościej byłoby wetknąć sztobry w grudniu miejsce docelowe. Przy przesadzaniu, aby nie uszkodzić delikatnych korzeni trzeba kopać na co najmniej 0,5m.
Kapitan ukorzenia także sztobry dwu oczkowe. https://www.youtube.com/watch?v=Hnce8UO1Amg
Od kilku lat obrabiam sztobry wzorując się na tym filmie (z tym że nie moczę i nie woskuję). Po obrobieniu robię prętem otwór i wtykam równo z gruntem w lekką, próchniczą ziemię. Przed nadejściem mrozów przysypuję kilkucentymetrową warstwą ziemi. Skuteczność takiego ukorzeniania jest bliska 100%. Gdy w upały podlewałem rosły do jesieni na 2m.
Przy lekkich zimach ukorzeniały mi się niespodziewanie także kawałki łozy o długości 10-15 cm, niczym nie przysypane i deptane (ściółkowałem nimi porzeczki i kamczatki).
Kapitan ukorzenia także sztobry dwu oczkowe. https://www.youtube.com/watch?v=Hnce8UO1Amg
Od kilku lat obrabiam sztobry wzorując się na tym filmie (z tym że nie moczę i nie woskuję). Po obrobieniu robię prętem otwór i wtykam równo z gruntem w lekką, próchniczą ziemię. Przed nadejściem mrozów przysypuję kilkucentymetrową warstwą ziemi. Skuteczność takiego ukorzeniania jest bliska 100%. Gdy w upały podlewałem rosły do jesieni na 2m.
Przy lekkich zimach ukorzeniały mi się niespodziewanie także kawałki łozy o długości 10-15 cm, niczym nie przysypane i deptane (ściółkowałem nimi porzeczki i kamczatki).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7484
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona część 8
No ale teraz żeby wsadzić do gruntu to raczej za późno ?
Toraczej na jesień.
Toraczej na jesień.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 962
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Winorośle i winogrona część 8
Przecież to żaden wyczyn czy też coś niezwykłego. W ukorzenianiu nie tyle chodzi o ilość oczek, ile o to, by ukorzenioną sadzonkę można było posadzić tak, aby korzenie były odpowiednio głęboko. Jeżeli sztobry pobrane zostały z latorośli o długich międzywęźlach, bez problemu można znaleźć takie dwuoczkowe, które można śmiało ukorzeniać, bo odległość pomiędzy pąkami jest taka, jak w przypadku innych sztobrów trzyoczkowych. Nawet sam świadomie ze sztobrów czterooczkowych, bo takie też czasem dostawałem, robiłem dwa sztobry dwuoczkowe.
Mnie zdarzało się ukorzeniać pozostałości po sztobrach, które w ukorzeniarce ze względu na zbyt dużą temperaturę czy wilgotność perlitu zaczęły gnić od spodu. Ponieważ zależało mi na ukorzenieniu, bo za sztobry płaciłem ogromne kwoty, odcinałem ze sporym zapasem to, co gniło i ukorzeniałem resztę.
Jeżeli dałaś radę wykopać dół do zadołowania sztobrów, to znaczy, że ziemia nie jest zamarznięta i ja nie widzę żadnych problemów z wsadzeniem do gruntu sztobrów.