Witajcie!
Wyszło jak wyszło i na działkę wyprowadzam się dopiero po obiedzie, zajrzałam więc na forum i z radością przywitałam miłych Gości, którym jeszcze dzisiaj odpowiem.
Ponieważ M pojechał do pracy, mam mnóstwo czasu dla siebie, co wykorzystałam zgodnie z zainteresowaniami. Jak się zapewne domyślacie, zajrzałam wszędzie tam, gdzie mogłam znaleźć jakieś ciekawostki ogrodnicze. Nie znalazłam nic ciekawego, ale by wynagrodzić sobie stracony czas, przytargałam jedną żurawkę.
Juleczko - kochana jesteś i bardzo Ci za wszystko dziękuję.
Również za te niebieskości, które zawsze mi przypominają Ciebie.
Maryniu - kochana, konkurencja to może Ci wyrasta, ale nie tutaj.

Niemniej dziękuję za tak cieplutką ocenę moich niezbyt udolnych wypocin fotograficznych.

Ale nie powiem, staram się jak mogę.
Jestem przekonana, że wszystkie życzenia zostaną spełnione, za serdeczne dzięki.
Iwonko1 - miło łaskoczą takie dobre oceny moich kwiatuchów, za co serdecznie Ci dziękuję.
Co do wolnego miejsca na działce to mamy podobny problem,

ale po upchnięciu kolanem dajemy radę upchnąć jeszcze to i owo.
Masz rację. Kawusia skoro świt degustowana na łonie smakuje wyśmienicie,

dziękuję.
Pysznogłówka cytrynowa z nasion od Ciebie też już zakwitła.
Do miłego
