Witaj Asieńko.
Napisałam u mnie ale i u Ciebie powtórzę. bardzo bardzo super wiadomość. Co tam te kilogramy- zaraz po nich. Bardzo sie cieszę, że będziesz Mamusią. Ogródek poczeka, nic mu nie bedzie. Dzidziusia od małego trzeba przyzwyczajać . Buziaki kochanie i powodzenia
Asiula gratulacje. Nasze babki ten stan nazywały Błogosławiony i taki on jest.Kilogramy zlecą nawet się nie obejrzysz kiedy a odżywiać się trzeba dobrze( co nie znaczy dużo) aby maleństwo miało dobrą bazę na start.
Piękne masz kolekcje kwiatów . Dzisiaj przejrzałam pobieżnie ale tu wrócę aby spokojnie pooglądać . Kaśka
Będę mało orginalna ale co tam gratuluję przyszłym mamom i wpraszam się na forumowe pępkowe .Zamawiam pierwsze zdjęcia najlepiej w ogrodzie ,a i nie będę się tu chwalić tez jestem z czerwca i z autopsji wiem że wszystkie czerwcowe dzieciaczki kichają roślinki i zwierzaczki Łał nawet rymnełam A ogrodek i roślinki suuuuuper jak na przyszłą mamę przystało