
Na starym po nowemu. 5.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Jadziu - no ja się już zaczynam czasowo denerwować co do wiaty - przecież mamy się spotkać, a tu nadal taki rozgardiasz
Ta różowa serduszka jest kilka razy w tym roku większa od pzoostałych dwóch i jakże się cieszę, że wcale nie reaguje na deszcz - jakby nigdy nic gałązki są na swoich miejscach
Te moje słoneczko mają przez pół dnia.
Patrz, a u mnie od dawna już pada. No i troszkę zimnawo się zrobiło.
Andrzejku, ja cała podenerwowana jestem, bo jeszcze ani razu kosiarka się nie styknęła u mnie z trawą w tym roku.
Cięzko będzie trawnik doprowadzić przez to do jakiegoś wyglądu. Ale nadal o koszeniu u mnie nie ma mowy, jest za mokro.
Do południa popsikałam na mszyce, ale do pół godziny zaczęło padać więc nie wiem czy coś z tego oprysku będzie. Na razie nie mam mszyc na kalinach, ale wolę je uprzedzać.
A którego kielichowca zaprosisz do siebie, białego czy czerwonego?
Ed04 - tak, serduszka śliczna jest, widać ją z daleka na rabacie.
A jabłonkę jak wiesz mam tylko jedną, bo tylko ona się ostała po poprzednikach. Zgadza się - na tle tak pięknego nieba kwiaty jabłoni prezentują się znakomicie.
A ptaki nadal korzystają ze stołówki, najwyraźniej ten nowy karmnik im bardzo spasował. Mnie też bo jest pojemny i nie trzeba go zbyt często uzupełniać.
Miłego weekendu

Ta różowa serduszka jest kilka razy w tym roku większa od pzoostałych dwóch i jakże się cieszę, że wcale nie reaguje na deszcz - jakby nigdy nic gałązki są na swoich miejscach

Patrz, a u mnie od dawna już pada. No i troszkę zimnawo się zrobiło.
Andrzejku, ja cała podenerwowana jestem, bo jeszcze ani razu kosiarka się nie styknęła u mnie z trawą w tym roku.

Do południa popsikałam na mszyce, ale do pół godziny zaczęło padać więc nie wiem czy coś z tego oprysku będzie. Na razie nie mam mszyc na kalinach, ale wolę je uprzedzać.
A którego kielichowca zaprosisz do siebie, białego czy czerwonego?
Ed04 - tak, serduszka śliczna jest, widać ją z daleka na rabacie.
A jabłonkę jak wiesz mam tylko jedną, bo tylko ona się ostała po poprzednikach. Zgadza się - na tle tak pięknego nieba kwiaty jabłoni prezentują się znakomicie.
A ptaki nadal korzystają ze stołówki, najwyraźniej ten nowy karmnik im bardzo spasował. Mnie też bo jest pojemny i nie trzeba go zbyt często uzupełniać.
Miłego weekendu

Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko, wpadłam z rewizyta i na samym początku zaskoczenie. Ależ masz duże pąki kwiatowe u róż. U mnie też się pokazują, ale na niewielu i są dużo mniejsze.
Ciepełka w weekend życzę
Ciepełka w weekend życzę

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Na starym po nowemu. 5.
No właśnie Beatko u nas też mokro, trawa zaraz po pas będzie, a kosić nie mogę, już własciwie koszenie i podagrycznik by mi został na ten czas do zrobienia i było by całkiem, całkiem, a tu pogoda nie dopisuje na razie
mam nadzieję, że tak jak piszesz, kielichowiec w końcu mnie zaskoczy pozytywnie 


- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu. 5.
Różyczki pięknie zapączkowane u Ciebie!
Fajny ten kielichowiec, pierwszy raz widzę u Ciebie takie cudo, chyba muszę przyjrzeć się i wybadać, co to za śliczność.
Czytałam, że zastanawiasz się nad świdośliwą? Polecam, mam 3 sztuki, dostałam od takiego Pana kilka late temu, były maleńkie badylki, odkopane z krzaka głównego, pan sobie sprowadził je z Litwy... U mnie prowadzą się na drzewko, w ub. roku pierwszy raz owocowały - pyszny owoc. Coś jakby borówka z aronią. Na razie nie cięłam ich, bo nie wiem jak, a fajnie by było gdyby się zagęściły, w tym roku pierwszy raz dostały nawóz, tak z rozpędu, bo mąż był pierwszym nawożącym drzewka
Więc może to jedzonko ich podpędzi i ładnie urosną oraz zaowocują, bo kwiatuszków miały sporo 

Czytałam, że zastanawiasz się nad świdośliwą? Polecam, mam 3 sztuki, dostałam od takiego Pana kilka late temu, były maleńkie badylki, odkopane z krzaka głównego, pan sobie sprowadził je z Litwy... U mnie prowadzą się na drzewko, w ub. roku pierwszy raz owocowały - pyszny owoc. Coś jakby borówka z aronią. Na razie nie cięłam ich, bo nie wiem jak, a fajnie by było gdyby się zagęściły, w tym roku pierwszy raz dostały nawóz, tak z rozpędu, bo mąż był pierwszym nawożącym drzewka


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na starym po nowemu. 5.
To może wyślij ten deszcz do mnie, Beatko, plisss.
U mnie non-stop susza aż w zębach trzeszczy, a przy tym niesamowicie zimno.
Pozdrawiam cieplutko i dużo
życzę. 


U mnie non-stop susza aż w zębach trzeszczy, a przy tym niesamowicie zimno.

Pozdrawiam cieplutko i dużo


- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko..za piękną, dorodną serduszkę i za różyczki
. Pocieszyłaś mnie z tamaryszkiem
. U mnie przez kilka dobrych dni było bez deszczu a ja dosiewki trawy robiłam. Wczoraj nie wytrzymałam i pojechałam podlać
. W czasie podlewania się rozpadało , padało do nocy ..
. Teraz wody będzie na zapas
Pozdrawiam 







- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4632
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu. 5.
Nie wiem Beatko, czy kielichowiec zamieszka u nas, ale bardzo mi się podoba i jak już, to czerwony.
Nigdy wcześniej o nim nie słyszałem, więc musiałbym dokładnie poczytać. Ale jest uroczy
Nigdy wcześniej o nim nie słyszałem, więc musiałbym dokładnie poczytać. Ale jest uroczy

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na starym po nowemu. 5.
Witaj
. Pogoda jest jaka jest i trzeba to przetrwać. U mnie już wystarczająco napadało i mogłoby już przestać
. No ale ja mogę sobie chcieć a pogoda swoje zrobi
. Nie ma to jak bałagan przy remontach, nie przejmuj się bo nie tylko u Ciebie takie rewolucje
. My musimy chodzić po prowizorycznym chodniku jeszcze do sierpnia/września bo panowie od kostki terminy mają napięte
.Jak tylko wiata stanie od razu będzie u Ciebie inaczej. Kielichowiec uroczy a bez koralowy ma fajne powcinane listki . Bardzo różnorodne masz rośliny i to mi się podoba
. Pozdrawiam
.







- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Ewuś - no tak jakoś w tym roku wszystkie róże się popisały, mają ładne liście po zimie i szybko zapączkowały. Jakby było wiecej słoneczka to już pewnie cieszyłabym się ich kwiatami a tak to teraz stoją w miejscu, w deszczu i zimnie.
Ale w sumie to do czerwca mają jeszcze czas, nie ma co ich poganiać.
Wzajemnie - życzę pogodnego niedzielnego popołudnia.
Iwonko0042 - no u mnie nadal deszczowo, Ale wczoraj już się udało skosić, wreszcie!
Ciężko było bo mokro, ale chwilkę nie padało to kosiarka poszła w ruch, nie było już na co z tym dłużej czekać.
Basiu - tak wiele tu czytam o tej świdośliwie dobrego, że nawet jak człowiek nie btał takiego zakupu pod uwagę to jak widać warto zaprosić ją do ogrodu. Fajnie, że też podziekasz tę opinię. Mam niedaleko świetną szkółkę z drzewkami owocowymi, więc pewnie sobie ją zorganizuję.
Kielichowiec czeka na cieplejsze dni, tak jak i inne rośliny. Musimy ten czas przeczekać.
Tylko czy człowiek się przyzwyczai do sloneczka?
Mnie to się w ogóle nie chce wierzyć, że już jest maj!
Lucynko, no zapowiadano, że dzsiaj deszcz powinien i u Ciebie zawitać, ale potem dopiero znowu za tydzień - ciekawa czy im się taka prognoza sprawdzi. U mnie ma padać jeszcze przez kilka dni, w kolejny weekend także. Oj - co mam wolne to pada.
Wszystkiego dobrego!
Zuziu, no takie psikusy robi nam czasami deszcz; podlejesz - zaczyna padać, czekasz na deszcz - to ani kropli deszczu mimo,że zapowiadano opady.
Trawa na pewno się ucieszyła z deszczu, a że przy okazji miała dodatkowe podlewanko od Ciebie, to tylko na jej plus.
Tamaryszek zresztą szybko urośnie z patyczka, to właśnie ten z patyczków prowadzę "niby na pniu".
Ciepła zima była, to chyba dlatego tak szybko róże mi zapączkowały. Nawet bez przykrycia przezimowała mi maga francuska, a zawsze ją traktowałam jak jednoroczną. Jestem mile tym zaskoczona, bo się super teraz rozrasta.
Różowa serduszka mi poszalała, to fakt. Ale to jest chyba rehabilitacja za ubiegły skromniejszy dla niej rok.
Wzajemnie - pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Andrzejku, sama jestem ciekawa jak i jak długo będzie kwitł ten mój kielichowiec. Cieszę się, że posadziłam go wśród róż.
Ewelinko - dzięki za pocieszenie
Z tą wiatą to też głównie chodzi o to abym mogła już co nieco wreszcie przenieść do niej z pokoju, bo sporo ogrodowych różności też na to od dawna czeka.
A też liczę na szybkie wypogodzenie, bo przecież trzeba posadzić w ogrodzie dalie, dziwaczki, pelargonie, datury. Na razie jest straszliwie zimno.
Ogródek mam prowadzony po wiejsku, stąd taki wielki miszmasz kolorowy można spotkać u mnie.
Pozdrawiam.







Ale w sumie to do czerwca mają jeszcze czas, nie ma co ich poganiać.
Wzajemnie - życzę pogodnego niedzielnego popołudnia.

Iwonko0042 - no u mnie nadal deszczowo, Ale wczoraj już się udało skosić, wreszcie!
Ciężko było bo mokro, ale chwilkę nie padało to kosiarka poszła w ruch, nie było już na co z tym dłużej czekać.
Basiu - tak wiele tu czytam o tej świdośliwie dobrego, że nawet jak człowiek nie btał takiego zakupu pod uwagę to jak widać warto zaprosić ją do ogrodu. Fajnie, że też podziekasz tę opinię. Mam niedaleko świetną szkółkę z drzewkami owocowymi, więc pewnie sobie ją zorganizuję.
Kielichowiec czeka na cieplejsze dni, tak jak i inne rośliny. Musimy ten czas przeczekać.
Tylko czy człowiek się przyzwyczai do sloneczka?

Lucynko, no zapowiadano, że dzsiaj deszcz powinien i u Ciebie zawitać, ale potem dopiero znowu za tydzień - ciekawa czy im się taka prognoza sprawdzi. U mnie ma padać jeszcze przez kilka dni, w kolejny weekend także. Oj - co mam wolne to pada.
Wszystkiego dobrego!

Zuziu, no takie psikusy robi nam czasami deszcz; podlejesz - zaczyna padać, czekasz na deszcz - to ani kropli deszczu mimo,że zapowiadano opady.
Trawa na pewno się ucieszyła z deszczu, a że przy okazji miała dodatkowe podlewanko od Ciebie, to tylko na jej plus.

Tamaryszek zresztą szybko urośnie z patyczka, to właśnie ten z patyczków prowadzę "niby na pniu".
Ciepła zima była, to chyba dlatego tak szybko róże mi zapączkowały. Nawet bez przykrycia przezimowała mi maga francuska, a zawsze ją traktowałam jak jednoroczną. Jestem mile tym zaskoczona, bo się super teraz rozrasta.
Różowa serduszka mi poszalała, to fakt. Ale to jest chyba rehabilitacja za ubiegły skromniejszy dla niej rok.
Wzajemnie - pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

Andrzejku, sama jestem ciekawa jak i jak długo będzie kwitł ten mój kielichowiec. Cieszę się, że posadziłam go wśród róż.
Ewelinko - dzięki za pocieszenie

A też liczę na szybkie wypogodzenie, bo przecież trzeba posadzić w ogrodzie dalie, dziwaczki, pelargonie, datury. Na razie jest straszliwie zimno.
Ogródek mam prowadzony po wiejsku, stąd taki wielki miszmasz kolorowy można spotkać u mnie.
Pozdrawiam.








- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Na starym po nowemu. 5.


Masz cudowny okaz Serduszki


Poczytałam i naoglądałam się pięknych kwitnień wiosennych kwiatów

Uroczy Kielichowiec, ma śliczny kolor kwiatów

Zazdroszczę pączków różanych, pozytywnie oczywiście, będę podziwiać u Ciebie zanim moje obdarzą mnie kwiatami, a jak na razie to opornie im idzie nawet z liśćmi


- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko to zimno teraz to podobno wcześniejsi zimni ogrodnicy, a od środy już będzie tylko lepiej...
Uwielbiam taki ogrodowy miszmasz ... Serduszka pięknie rozrośnięta
... moja jakoś nie może się ogarnąć 
Uwielbiam taki ogrodowy miszmasz ... Serduszka pięknie rozrośnięta


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na starym po nowemu. 5.
Mnie też kręci taki miszmasz ogrodowy.
Może dlatego, że wychowywałam się na wsi, gdzie nikt nie urządzał ogrodu pod sznureczek i wszystkie były takie naturalistyczne.
Uwielbiałam spędzać czas w babcinym oraz maminym ogródku.
Twoja serduszka baaardzo okazała!
Dobrego tygodnia, Beatko.



Twoja serduszka baaardzo okazała!


Dobrego tygodnia, Beatko.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beaciu co ślicznego wydecoupgowałaś tymi różyczkami czy to talerz ????.Kurcze chciałam kupić Cracer, bo mój się wysuszył pękła mi nakrętka i nie zauważyłam , ale nie mieli w tym moim sklepie. Kurcze zszedł już na psy ,a inny gdzie było o wiele więcej zlikwidowali
A co tak cudnie kwitnie przed liliami które wyrosły ponad miarę
U mnie też zimnica brrrr chcę słonka
na calutki tydzień i oby wreszcie poprawiła sie pogoda 





- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko śliczny ten Wilczomlecz
, i Serduszka jaka wspaniała
, no i ja skosiłam dzisiaj, nie mogłam dłużej czekać, bo już kosiarka się muliła, pozdrawiam

