nie jem nie śpię o różach myślę....
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Asiu, to na pewno Chopin. Na F. o nim mało, a jest przepiękny!
Leonardo u mnie dopiero rozpoczyna i choć kilka kwiatów już zakwitło, nie ma tyle pączków co twój.
Piękne zdjęcia
Leonardo u mnie dopiero rozpoczyna i choć kilka kwiatów już zakwitło, nie ma tyle pączków co twój.
Piękne zdjęcia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11697
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Iwiska wykopię tę różę i posadzę do donicy,potem opryskam Asahi...to środek wspomagający
- iwiska
- 100p
- Posty: 135
- Od: 11 lip 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wschód wielkopolski
- Kontakt:
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Ewka, dzisiaj ta róża wygląda tak
Chopina mam i ma większy kwiat i większe, środek bardziej żółty, jaśniejsze liście, zobaczymy jak będzie się rozwijała...
a to moje dzisiejsze kwiaty, wszystkie NN, ochłodziło się, troszkę popadało i dzieje się, oj, dzieje się
[/url
i Excelsa
[url=http://www.fotosik.pl]
Chopina mam i ma większy kwiat i większe, środek bardziej żółty, jaśniejsze liście, zobaczymy jak będzie się rozwijała...
a to moje dzisiejsze kwiaty, wszystkie NN, ochłodziło się, troszkę popadało i dzieje się, oj, dzieje się
[/url
i Excelsa
[url=http://www.fotosik.pl]
Pozdrawiam
Aśka
Aśka
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5487
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Asiu. Dostałam od tych cudowności, które pokazujesz. Czy Twoja biała nn jest okrywowa? Jeśli tak to może to White rose. Zerknij u mnie. Co prawda fotka nie najlepsza. Zrobię dzisiaj jakąś porządniejszą i wstawię to porównamy.
Leonardo da Vinci prześliczny. Mój tegoroczny z wiosny strasznie maleńki . Chippendale powalił mnie swoją urodą. Jak długo jest u Ciebie? Czy duży urósł?
Leonardo da Vinci prześliczny. Mój tegoroczny z wiosny strasznie maleńki . Chippendale powalił mnie swoją urodą. Jak długo jest u Ciebie? Czy duży urósł?
- iwiska
- 100p
- Posty: 135
- Od: 11 lip 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wschód wielkopolski
- Kontakt:
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
też tak zrobiłam ze swoją Heritage i tego suchego Crocusa tez wsadziłam do doniczki, podleję jeszcze nawozem interwencyjnym do róż i mam nadzieję, że będą żyły, a przynajmniej ta pierwszaAnnes 77 pisze:Iwiska wykopię tę różę i posadzę do donicy,potem opryskam Asahi...to środek wspomagający
biała była kupiona jako poliant i nie mam pojęcia co todorotka350 pisze: Asiu. Dostałam od tych cudowności, które pokazujesz. Czy Twoja biała nn jest okrywowa? Jeśli tak to może to White rose. Zerknij u mnie. Co prawda fotka nie najlepsza. Zrobię dzisiaj jakąś porządniejszą i wstawię to porównamy.
Leonardo da Vinci prześliczny. Mój tegoroczny z wiosny strasznie maleńki . Chippendale powalił mnie swoją urodą. Jak długo jest u Ciebie? Czy duży urósł?
Chippendale kupiłam w ubiegłym roku i mam wrażenie, że nie urósł wcale, kwiaty ma tylko większe i lepiej wybarwione, jeden pęd tylko wybił do góry a reszta niziutka, na ziemi kwiaty leżą
tak samo z Leonardo da Vinci, kupowane w ubiegłym roku maj/czerwiec w doniczce i tez dopiero w tym roku ładniejszy
Twoje róże przepiękne
Pozdrawiam
Aśka
Aśka
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11697
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Dobrze zrobiłaś Ja uratowałam tak Ledreborg Castle
- iwiska
- 100p
- Posty: 135
- Od: 11 lip 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wschód wielkopolski
- Kontakt:
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
a to dzisiejsze NN, pierwsza miała napis, że parkowa, druga nic, wkurza mnie to ale cena robi swoje, wszystkie róże mają po 14 zł ale nazwy nie ma żadna, sukces jak pisze, że np. rabatowa czy pnąca... ale róże piękne...
Pozdrawiam
Aśka
Aśka
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Asiu te twoje NN to piękności wcale nie żałowałabym że nie mają nazwy mając takie cudeńka ,a co do brata bliźniaka dla Leonardo ,to osadziłam drugą taką samą ,chciałam mieć jej duuuużo,bo to jedna z moich ukochanych bez problemowych i nieustająco kwitnących róż Red Leonardo nie mam.
- iwiska
- 100p
- Posty: 135
- Od: 11 lip 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wschód wielkopolski
- Kontakt:
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Tolinka, widzisz, bo ja blondynka jestem i nie zrozumiałam, że bliźniak to bliźniak, też tam mam koło niego miejsce i myślałam nad Red, ale na razie kupuję w najbliższym ogrodniczym co ładniejsze okazy ale bez nazw a te z nazwami to idą na listę do jesiennego sadzenia, o ile będę mieć jeszcze jakąś kasę i o ile M mnie nie wyrzuci z domu razem z tymi krzakami
Pozdrawiam
Aśka
Aśka
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Asiu nie wyrzuci,myślę że wręcz przeciwnie mój na początku ciężko przezywał każdy nowy krzak mimo że przy różach nie wiele robił ,czasem tylko pomógł dołek wykopać.....teraz biega z opryskiwaczem ,bo gdzies tam mszyca siedzi myslę że jak zobaczy efekty Twoich nasadzeń i usłyszy pochwały innych odwiedzających Twój ogród ,będzie chciał mieć w tym swój udział
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5487
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
I ja się Skąd my to znamy. Mój M jak usłyszał, że znów chcę wydziabać kawał trawnika to , ale ja uparta jestem i oczywiście dopięłam swego W zeszłym roku przy każdej kupowanej róży pukał się w czoło. W tym machnął ręką i w końcu przyznał, że ogród po moich zmianach zyskał na wyglądzie. Teraz nawet nie komentuje nowych zakupów różanych. Nawet pomaga przy kopaniu dołów . Tylko martwi się o miejsce na moje nowe pomysły. Jak tak dalej pójdzie to wyląduję ze swoimi różami u sąsiadówiwiska pisze:Tolinka, widzisz, bo ja blondynka jestem i nie zrozumiałam, że bliźniak to bliźniak, też tam mam koło niego miejsce i myślałam nad Red, ale na razie kupuję w najbliższym ogrodniczym co ładniejsze okazy ale bez nazw a te z nazwami to idą na listę do jesiennego sadzenia, o ile będę mieć jeszcze jakąś kasę i o ile M mnie nie wyrzuci z domu razem z tymi krzakami
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
Mój M sam zaczął szukać kolejnych miejsc po tym, jak goście nie mogli nachwalić się zmian w ogrodzie. Ale sam chyba też chyba zakochał się w różach, bo już wyraził zgodę na dobicie do stu, w więc planujemy kilka dosadzeń
- iwiska
- 100p
- Posty: 135
- Od: 11 lip 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wschód wielkopolski
- Kontakt:
Re: nie jem nie śpię o różach myślę....
oj, Kobietki, chyba się jednak nie doczekam takiej przemiany mojego M, chodzi i marudzi, że mam sadzić, coś pożytecznego, więc żeby mu się zbytnio nie narażać posadziłam w donicach pomidorki koktajlowe i ... w dynie w polu ... z myślą o ozdobnej funkcji dyni na jesień na schodach
Pozdrawiam
Aśka
Aśka