Ogród róży część 2

[Margo2]

Wpisuję się i ja w nowym wątku.
Zdolnego masz syna.
Mój ma 2 lewe ręce do prac ręcznych

[roza333]

gogo76p dziękuję za pochwały

misia i klusek internet czasem się przydaje i szkoła na sztandar kasę nazbiera w końcu 4 moich dzieci tam chodziła i ja też.Dziękuję za pochwały

Margo2 witaj w moim wątku mój syn lubi prace ręczne chyba ma to po mnie też lubę robić różne rzeczy ale z makaronu robiłam pierwszy raz zazwyczaj to z szyszek

i kwiatuszki




czy to jest lilia azjatycka?

[Maska]

Różyczko śliczne kwiatuszki i ten szary kwiatuszek też mam podobny nazywamy go Maciek

[kropelka]

RÓŻO, nie wiem czy to lilja azjatycka, ale urokliwa

[x-ja]

Różyczko piękne te ozdoby na choinkę Zdolnego masz synka i tak jak piszesz ,pewnie talent odziedziczył po mamie
Trzymaj się zdrowo

[roza333]

też lubię tego szarego kwiatuszka ja go wołam Rysiu

[przemo1669]

czy to jest lilia azjatycka?

Różyczko to lilia orientalna, którą na zimę trzeba wykopywać. nazwa tej lilii to Stargazer. Sama zobacz, czy podobna

[Margo2]

Ja nie wykopuję lilii orientalnych. Chociaż faktycznie niektóre nie wytrzymały ostatniej zimy. Ale to tylko niektóre

[roza333]

no właśnie mam teraz dylemat bo ta moja jest jeszcze w ziemi tu na fo wyczytałam że się je wykopuje i nie wiem co mam zrobić mam ją tylko jedną i to jeszcze prezent od przemiłej forumkowiczki

przemo1669 martwię się o te nasionka co mi wysłałeś poczta chyba je zawieruszyła bo do mnie jeszcze nic nie doszło

[przemo1669]

Różyczko paczka do Bożenki szła 3 tygodnie a list też od pewnej forumowiczki już idzie już chyba 2 tydzień

[Maska]

Różyczko na wiosnę na placu dwóch panów sprzedawało cebule takich lilii i mówili, że je trzeba głęboko sadzić. Mimo że bały bardzo tanie nie kupiłam, bo głebokie sadzenie u mnie jest równoznaczne ze stratą (nornice!) Może ją mocno okryj to przetrzyma! Wyściółkuj glebę na cebuli i dookoła.

[roza333]

przemo1669 oj ta poczta oby doszły w całości bo i tak na razie ich siać nie będę dopiero koło lutego to pewno już dojdą

Maska ja ją o kopczykowałam i okryłam może przetrwa albo jutro ją wykopię ziemia jeszcze nie jest zmarznięta

[przemo1669]

Różyczko czytałem gdzieś w internecie, że pewien list szedł 1 rok raczej nikt koperty nie otworzy, ponieważ na bardzo dobrze zabezpieczam lisy