Pomidorki koktajlowe i nie tylko.

aga.m · Post » 17 lip 2007, o 14:33

Możecie mi wyjaśnić bo ja początkująca jestem

co to znaczy roślina samokończąca?

Mary · Post » 21 lip 2007, o 08:20

Ja już kilka z balkonu i gruntu zjadłam

mniam!
W przyszłym roku nie ma siły! Koktailowe znowu będą!

eMZet · Post » 21 lip 2007, o 15:07

aga.m pisze:Możecie mi wyjaśnić bo ja początkująca jestem co to znaczy roślina samokończąca?

Wzrost rośliny pomidora następuje w ten sposób, że po wytworzeniu 7 - 10 liści właściwych wyrasta grono kwiatowe, a wzrost pędu głównego jest kontynuowany. Wyrastają nowe liście i kolejne grona kwiatowe. W uprawie po zawiązaniu się piątego (przeważnie) grona wykonuje się uszczyknięcie wierzchołka pędu głównego a tym samym zakończenie jego dalszego wzrostu. Zabieg ten nazywamy ogławianiem. Ma on na celu szybsze wykształcanie się i dojrzewanie owoców na dotychczasowych gronach. Pozostawianie większej liczby gron nie daje szans na dojrzenie z nich owoców przed mrozami.
Samokończąca roślina pomidora po utworzeniu (przeważnie) trzeciego grona nie kontynuuje dalszego wzrostu pędu. Pęd kończy się gronem. To samo dzieje się z każdym pędem bocznym wypuszczanym przy nasadzie liści.

cattleya · Post » 21 lip 2007, o 15:22

Wasze koktajlowe wyglądają apetycznie a i moje niczego sobie.

Wszystkim amatorom pomidorowych maleństw życzę smacznego ;:8

aga.m · Post » 22 lip 2007, o 18:12

eMZet dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ja już niedługo spróbuję swoich.

Reposit-10 · Post » 22 lip 2007, o 18:27

cattleya pisze:
Wszystkim amatorom pomidorowych maleństw życzę smacznego ;:8

Och.. bardzo dziękuję

. Są naprawdę wyśmienite, 'podbiły' całą moją rodzinkę (a muszę dodać, że mało
jest takich smakołyków, które wszyscy u mnie lubią

. )

Aga.m - Twoje maleństwa są już gotowe do jedzenia. Nie czekaj za długo, bo opadną

. Smacznego !

eMZet · Post » 22 lip 2007, o 19:07

Ślinka leci na sam widok. Moje, niestety, nie są jeszcze dojrzałe. Tak wygłądały po burzy pół godziny temu.
Pokusa:

koktajlowe "gruszkowe":

a tak "duże"" "Złoty ożarowski" i "Jontek":

Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...

Reposit-10 · Post » 22 lip 2007, o 20:12

Ale obrodziły Ci pomidory, Mietku !

Jak zaczną dojrzewać to nie nadążysz ich chyba konsumować ?
Przypuszczam, że Małżonka będzie miała niezłą pracę przy zaprawach ..

Na duże pomidory się nie piszę z uwagi na brak miejsca na parapetach ..., ale tych żółtych, koktajlowych
to zazdroszczę .. Szukałam wiosną i niestety nie udało mi się ich zdobyć.

Może poszczęści się na przyszłą wiosnę

.

Serdecznie pozdrawiam :P

eMZet · Post » 22 lip 2007, o 20:22

Aniu, nasionka gruszkowych masz jak w banku.

Pozdrawiam

Reposit-10 · Post » 22 lip 2007, o 20:36

Ojej ... Bardzo sie cieszę i serdecznie dziękuję ;:85
Obok gruszkowej dyni, będę miała też od Ciebie gruszkowe pomidorki ... hurra

Pozdrawiam również

Erazm · Post » 8 sie 2007, o 08:31

Mam jeden krzak pomidorów koktajlowych w tunelu. Jest cały obwieszony pomidorkami. Jednak ani jeden nie dojrzal jeszcze. Dlaczego?

Barbara65 · Post » 9 sie 2007, o 19:52

Moje koktailowe pięknie wkomponowały sie w siatkę ogrodzeniową, Już od kilku lat same się rozsiewają i tego roku właśnie tam najlepiej sie poczuły. Ciekawe, że rosnące obok odmiany o dużych owocach już dawno wylądowały w koszu (zaraza), a te maleństwa dobrze się mają. Baśka

śmieszek · Post » 13 wrz 2007, o 10:43

Witam serdecznie.
Jestem początkującym działkowiczem. W tym roku dopiero po raz pierwszy zaczęłam sadzić i przyznam szczerze, że większość warzyw nie wyszła imponująco.
No, ale pomidorki mam - cudowne, ale..... zielone - nadal zielone!
To zwyczajne pomidorki, niekoktajlowe. Jest już w miarę chłodno na zwenątrz, a one nadal rosną, ale nie czerwienieją. Nie wiem co mam z nimi zrobić

Zerwać?