Uprawa hortensji w pojemnikach
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3667
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
szarotko, ja nawet nie śmiałam przypuszczać, że z tego wyrosną gałązki z kwiatami. Strasznie się cieszę, bo to mój absolutny debiut w uprawie hortensji.
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Moje doniczkowa też przeżyła!
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Jak tam wasze hortensjowe doniczkowce w tym sezonie się czują?
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
A moje wyglądają tak : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=53341
W watku pokazałem 3 hortensje . Dwie z nich uprawiane w donicach. Bez problemu co roku zimują w pomieszczeniu do max 10 st. celcjusza.
W watku pokazałem 3 hortensje . Dwie z nich uprawiane w donicach. Bez problemu co roku zimują w pomieszczeniu do max 10 st. celcjusza.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3667
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Igor, co zastosowałeś, że są prawie niebieskie?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 22 sie 2011, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Pozwalam sobie zamieścić w tym wątku moje pytanie, ponieważ dotyczy ono uprawy hortensji w pojemniku. Miesiąc temu posadziłam hortensję bukietową w doniczce, którą pozostawiłam na balkonie. Niestety doniczka docelowa jest dużo większa niż ta, w której była hortensja w momencie kupna. Tydzień temu na liściach hortensji zauważyłam objawy mączniaka prawdziwego. Opryskałam horetnsję środkiem na mączniaka o nazwie Nimrod, w środę kolejny oprysk. Dzisiaj natomiast zauważyłam, że hortensja zaczęła gubić liście.
W załączeniu wygląd liścia, który dzisiaj odpadł.
Czy hortensja jest nie do uratowania? Czy w tej sytuacji jak najszybciej przesadzić ją do gruntu?
Dziękuję za wszelkie porady.
---------------
Pozdrawiam
Jagoda
W załączeniu wygląd liścia, który dzisiaj odpadł.
Czy hortensja jest nie do uratowania? Czy w tej sytuacji jak najszybciej przesadzić ją do gruntu?
Dziękuję za wszelkie porady.
---------------
Pozdrawiam
Jagoda
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Witajcie jestem nowa myślę , że dobrze trafiłam dobrze i w temat który mnie akurat interesuje.
To są hortensje które posadziłam kilka tygodni temu z obciętych liści starych krzaków
Chciałam się zapytać co mam zrobić bo różne opinie słyszałam. Czy mam posadzić w tym roku do gruntu czy dopiero na wiosnę, bo stare krzaki przemarzły ale je przesadzę w inne miejsce może coś z nich będzie.
To są hortensje które posadziłam kilka tygodni temu z obciętych liści starych krzaków
Chciałam się zapytać co mam zrobić bo różne opinie słyszałam. Czy mam posadzić w tym roku do gruntu czy dopiero na wiosnę, bo stare krzaki przemarzły ale je przesadzę w inne miejsce może coś z nich będzie.
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Z tego co widać, to ogrodówka więc absolutnie nie sadź jej jeszcze tej zimy do gruntu, jest zbyt młoda i może nie przetrwać. Najlepiej przetrzymać ją w domu, można na parapecie jak kwiaty domowe albo w ciemnym i chłodnym miejscu. Ale ja moje zeszłoroczne sadzonki trzymałam jak zwykłe parapetowce i teraz całkiem nieźle się mają
Nie wgrywa mi się zdjęcie, jak da radę to potem wrzucę fotkę jak dziś wyglądają
Nie wgrywa mi się zdjęcie, jak da radę to potem wrzucę fotkę jak dziś wyglądają
Paulina
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Dziękuję Ci bardzo właśnie takiej konkretnej odpowiedzi oczekiwałam, a nie każdy swoje mądrości pisał a nie to co trzeba a są to ogrodowe hortensje jak najbardziej.
Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za radę, wiesz jestem zielona w tym temacie jak moja działka któraą dostałam po rodzicach wszystkie hortensje przemarzły i już ze 3 laty nie kwitną tak mi powiedział mój tata dopiero w tym roku i wszystko jest zielone a lubię kolorowo i chcę żeby ta działka przeszła metamorfozę. Pewnie to potrwa bo ja i mój mąż pracujemy ale zrobimy co się da.
Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za radę, wiesz jestem zielona w tym temacie jak moja działka któraą dostałam po rodzicach wszystkie hortensje przemarzły i już ze 3 laty nie kwitną tak mi powiedział mój tata dopiero w tym roku i wszystko jest zielone a lubię kolorowo i chcę żeby ta działka przeszła metamorfozę. Pewnie to potrwa bo ja i mój mąż pracujemy ale zrobimy co się da.
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Niestety ogrodowe to mają do siebie że czasem nawet mimo okrycia przemarzają. Ja zainwestowałam więc w te ogrodowe które kwitną na pędach jednorocznych ( endless summer, coco, pink wonder). Ceny obecnie nie są już zbyt wygórowane a przynajmniej jest gwarancja kwiatów
Paulina
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Witaj Paulinko
Niestety te odmiany nic mi nie mówią, a rodzice w ogóle hortensji nie okrywali i dlatego stało się jak stało. Miałam tyle planów w tym roku żeby poprzesadzać te hortensje i piwonie, ale nie dam rady bo nie mam gdzie. Mąż próbuje budować własnymi siłami altankę, a to potrwa pewno ze 3 lata i dlatego nie wiem gdzie te kwiaty przesadzić. Bo póżniej w inne miejsce to też nie dobrze chyba tle razy przesadzać ?
Niestety te odmiany nic mi nie mówią, a rodzice w ogóle hortensji nie okrywali i dlatego stało się jak stało. Miałam tyle planów w tym roku żeby poprzesadzać te hortensje i piwonie, ale nie dam rady bo nie mam gdzie. Mąż próbuje budować własnymi siłami altankę, a to potrwa pewno ze 3 lata i dlatego nie wiem gdzie te kwiaty przesadzić. Bo póżniej w inne miejsce to też nie dobrze chyba tle razy przesadzać ?