Whaw, powoli sprawy aktualne stają się sprawami odległymi w latach świetlnych. No i gitara, tak powinno być
Ze względu na to upiększam ogródek i pielęgnuję swój dobry nastrój
***
Mariusz, to jak ja już wiem, że wpadłeś, to czekam na zdjęcia u Ciebie
Bea, no to kochana zapraszaj go do siebie
Łukasz, cześć

Z lekkim zdziwieniem, bo facetów tu mało
Korony grymaszą, swoją jedną muszę nawieźć, bo nie zakwitła. No i resztę, żeby na pewno zakwitły za rok
Grażynko, tych to ja nie znam

Szkoda, że też jej nie masz, pewnie do endemitów powoli dołącza
Trawki takie:
Calamagrostis acutiflora Overdam
Deschampsia cespitosa 'Goldschleier'
Deschampsia cespitosa 'Pixie Foutiane' x2
Eragrostis trichodes x3
Panicum virgatum 'Cloud Nine'
Panicum virgatum Strictus
Panicum virgatum Rehbraun'
Pennisetum alopecuroides 'Autumn Magic
Stipa brachytricha
Stipa tirsa Longifolia
Miscanthus sinensis Kaskade
Miscanthus sinensis 'Gracillimus'
Miscanthus sinensis Giraffe
Miscanthus sinensis "Morning Light"
Joanno,tak. Czytałem, że najodporniejsze, na przymrozki, światło, przewiew i mróz. Będę uważać na nie, podleję jesienią i zobaczymy

Odejście do innego świata nie jest wliczane w plany
***
Więęęęęc przez 5 godzin zrobiłem takie cuś jak poniżej widać. Rabata naturalistyczna. Tym razem też zaczęło się od gałęzi

No a już byłem na łące, to nastąpiło takie coś:
,,Skoro zostawiam roślinki na swoich miejscach, to nie po to, żeby przyjechały chamy, wycięły, zerwały darń i porobiły inne szkody w ramach
cywilizacji." Z tego względu teraz będę zabierać roślinki do ogródka, żebym potem nie płakał. Także mam 8? sztuk żagwinu(brawo ja, rozwaru...) z łąki wraz z dwoma fajnymi trawkami i trzema rzeczami niezidentyfikowanymi. Jak się otworzą to zapoluję na stokrotki i głowienki.
Gałąź sprawcza
Jak mnie paznokcie bolą po oddzielaniu rozwaru (Tu też na początku był żagwin..) od trawy... Nigdy więcej
I fotki, fotki, fotki fotograficzno fotogenne
To połączenie jest wspaniałe
