Nie
Małgosiu, nie z nasion a z patyka, który kilka lat temu przywiozłam z Irlandii, do tego roku słabo rosła, w tym dopiero wyskoczyła do góry, nie kwitła jeszcze, ale myślę, że u nas za zimno i pewnie nie zakwitnie, opatulam ją na zimę, jednak listki też ma ładne jesienią
Małgosiu clem, no mam nadzieję, że nie ubędzie, bo wstyd by mi było

, ale oprzeć się nie mogłam

, a wiesz, mój Stanisław w ogóle nie mruczy, natomiast Misia na wsi mruczy tak głośno, że w drugim pokoju ją słychać
