Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...

[Pashmina]

wygoglowałam sobie te Twoje różyczki i muszę przyznać, że niezłe z nich laseczki będą Pięknotki

[ewazawady]

Aniu, myślę, że będziesz bardzo zadowolona z Purple Lodge. To piękna róża o intensywnym kolorze i zapachu. U mnie dwie z 2013 sprawują się nienagannie.

[Annes 77]

Witajcie kochani...

W poniedziałek pojechałam na działkę po kilkunastu dniach nieobecności.Musiałam koniecznie posadzić dwie róże,martwiłam się o nie,bo w nocy było -4 stopnie.
Oczywiście obchód koniecznie wykonany,dojrzałam wychodzące jeżówki,ostróżki coraz większe.Niestety piwonia koperkowa po przesadzeniu nic się nie rusza Nie wiem,czy się na mnie obraziła,czy jak?
Wiele róż bardzo dobrze się miewa,natomiast wielkokwiatowe niekoniecznie np.Moonstone. Także zdążyłam dziś napisać do F w sprawie zmiany w zamówieniu i zlikwiduję Claude Brasseur,a w to miejsce wybrałam Schone Maid. Wykasowałam też Marca Chagall,bo Dolce Vita bardziej do mnie przemawia.Ostatnio ciągle jestem niezdecydowana,wciąż coś zmieniam i nie mam pewności,że to jest to co chcę ...

Alutka różyczki już posadzone,dobrze,że mam już to za sobą Teraz tylko czekam na czerwiec i podziwianie

Zara witaj kochana:) Raj...oj daleko mi jeszcze do raju,ale staram się i mam nadzieję,że kiedyś będę mogła o tym miejscu tak napisać.Dziękuję za przesłanie słoneczka,właśnie świeci,a ja jutro planuję wybrać się na działkę.

Aneczko widzisz jaka ja szalona jestem,jak coś upatrzę to musi być moje
Mam nadzieję,że będę mogła obydwie polecać z czystym sumieniem.Nie wiem,czy te dwie róże Lodge są spokrewnione...

Danusiu akurat pogoda dopisała i pędem pojechałam posadzić nowe róże.Siedzą w ziemi,a ja happy.
Czekam teraz na 5 róż z F...

Sabinko możecie z Aneczką zamówić,z tego co wiem to Ania chciałaby zamówić w szkółce,która jej podałam
Jak ktoś się do Was dołączy to i koszty będą niskie
Nawet jeśli będą kilkustopniowe mrozy,to nie powinno to zaszkodzić roślinkom.

Wiolu bardzo się z nich cieszę,taką wiosenną niespodziankę sobie sprawiłam...
Zamówiłaś różyczki prosto od Austina? Ale radość Cię czeka,koniecznie się pochwal jak przyjadą ...
Oj tak bratki skutecznie rozweselają smutne dni,a w słoneczku pięknie się potrafią uśmiechać.Nie dostałam błękitków tym razem,ale pomarańczowe dodają energii . U mnie nie pada na szczęście ...

Grażynko zobaczymy co pokażą w sezonie te moje panny ...

Dzidzia będziemy prezentować,oby tylko pokazały się z dobrej strony,chociaż w pierwszym roku nie ma co liczyć na burzę kwiatów A mój żeniszek jakiś taki cherlawy w tym roku,podejrzewam,że złą ziemię zakupiłam do wysiewów
Kobea rośnie ,ale czy ja ją dotrzymam do cieplejszych dni?Coś ostatnio wszystko knocę

Tolinko kartonikowa różyczka ma się dobrze i jestem ciekawa co z niej wyrośnie...

Dorotko sadzonki bogate w korzenie,a to najważniejsze,jeszcze były oblepione ziemią,kopane z gruntu i to mi się podoba
Mam nadzieję,że dobre miejscówki im wybrałam,ładnie podsadzę niskimi floksami i mogą cieszyć oko i moją duszę .

Moni dokładnie niech nasze szkółki się uczą jak powinny róże wyglądać ...
Anahe ma majeczka,to oczywiście u niej się zauroczyłam,a Purple Lodge to mój kolorek śliwkowy,mrozoodporna różyczka.
Będą miały obydwie sesję zdjęciową,jeśli ładnie zakwitną ...

Zuziu możecie zamówić z Aneczką,skontaktujcie się z Anią,macie szansę na zamówienie ...

Soniu Twoje trawki wyszły,może kilka uda mi się wyhodować Ostnicy dużo nie będę miała,za to floksy ładnie się rozrastają,choć kilka padło.

Iwonko masz Anahe? to wspaniała wiadomość,do tej pory bardzo mało osób ją miało i nie mogłam znaleźć info o tej odmianie.
Liczę na jej piękno Twoja będzie miała lepszy start,juz zakorzeniona,a moja to dopiero musi się przystosować:)
Czytam,że ostro działacie z M w ogrodzie.Mój trawnik dopiero do wyczesania i nawiezienia.Liści suchych dużo mam jeszcze do wygrabienia.Sprzątam,czyszczę i wciąż wydaje mi się,że nic nie zrobiłam...
Iwonko czekam na Twój wątek,proszę załóż będziemy się wzajemnie odwiedzać

Małgosiu ja też kocham wszystkie różyczki,ale te francuzeczki po nocy mi się śniły,gdybym nie weszła na tą stronę szkółki pewnie dalej bym tylko marzyła ...

Madziu na różyczki z F jeszcze poczekam,bo dziś zrobiłam ostatnie tasowanie zamówienia i dwie zmiany.
Mój balkon ma z lewej strony ścianę ,raczej zacisznie jest ...
Z Pashminy tez zrezygnowałam,mam już jedną i mi wystarczy Lubię nowe odmiany i czuć ten dreszczyk emocji ...

Krysiu no ja mam taką nadzieję,nie może być inaczej ...

Maju oj tak jednym kliknięciem myszy spełniły się moje zachciewajki . Już posadzone moje nabytki,teraz czekam na resztę Jeszcze lilie dojadą...

Gosiu ja oskubałam z wosku,to jak pancerz.Fajnie,że kupiłaś kartonikowe,będziemy porównywać
Ciekawe jakie róże do Ciebie jadą? Moje jeszcze na szczęście nie wysłane.Teraz miałam problem gdzie je posadzić,rabata jeszcze nie przygotowana...

Kasia wiem,że nie trzeba skubać,ale co ja poradzę jak ten wosk mnie się nie podoba taki oblepiony?

Ewa zobaczymy co wyrośnie ...

Ewa-ewazawady masz Anahe i nie pokazujesz ich w swoim wątku? masz perełki,chętnie bym zobaczyła i podziwiała
Daj się namówić ...

Krokusy się kotaszą...



Iryski



Ostróżki coraz szybsze



Hiacynty też się nareszcie obudziły...



Z sasanek się najbardziej cieszę...uwielbiam



Miłego dnia życzę

[ewazawady]

Anusia, nie mam Anahe tylko dorosłe Purple Lodge. Potrzebowałam ciemnego koloru dla rozbicia monotonii "bladawcowych" rabat więc dosadziłam kilka różo-fioletów i... oczarowały mnie.

[Annes 77]

Ewuś Purple Lodge no oczywiście Masz jeszcze z tego co pamiętam Savoy Hotel i wiele innych,co u mnie rosną
Czekam na Twój wątek

[nifredil]

Aniu, niestety w tym roku wszelkie większe zamówienia już odpadają. Takie rzeczy pasuje uwzględniać wcześniej, bo nakupiłam już naście róż i teraz tylko czekam na dostawię.. ale w przyszłym roku.. kto wie, może znajdziemy chętnych na wspólne zamówienie Wypatrzyłam w tej szkółce, której adres podłaś Aneczce kilka pięknotek, a przede wszystkim oczywiście Winter Lodge.. no chyba, że faktycznie uda mi się ukorzenić patyczki
Sasanki na tym etapie to jeden z piękniejszych cudów natury. Nie potrafię przejść obok nich nie dotykając mięciutkich główek

[clem3]

Aniu tak to jest gdy jest za dużo czasu do namysłu W stacjonarnym sklepie widzisz coś i albo bierzesz albo nie i koniec, a tak to można tygodniami się zastanawiać Wiosenne widoczki przecudne

[alana]

Aniu, jaka ładna wiosna nastała już u Ciebie. U nas krokusy to tylko w miejskich ogródkach przydomowych, na działkach jeszcze dla nich za zimno. A pomyśleć, że 2 lata temu było tak bardzo ciepło w marcu.
Fajne zakupy już porobiłaś. Najlepsze są panienki z Francji - ale dorodne okazy, aż przyjemnie takie sadzić.
Widziałam, że wysiewasz sasanki - nie ma problemu z kiełkowaniem? I kobea ładnie wzeszła
Masz prawdziwą słoneczną wiosnę na balkonie, nie ma jak bratki i stokrotki - od kilku sezonów szukam tej odmiany stokrotek u mnie w mieście i nigdzie nie sprzedają.

[cyma2704]

Aniu kwitnące maluchy cebulowe są takie urocze. O różach już tylko podczytuję wasze dyskusje. Nie skusiłam się wiosną na żadną, jestem z siebie dumna. Jak moje ostnice przeżyją, to wyślę ci kilka ubiegłorocznych, od razu będą większe kępy. Turzyca włosista wzeszła mi w dziesiątkach, jak zechcesz też ci podrzucę. Pozdrawiam ciepło.

[dorotka350]

Aniu, piękna wiosna u Ciebie i chociaż ciągle zimno, to rośliny mają takie parcie, że i tak z każdym dniem coś nowego wyłazi z ziemi.
Czytałam, że zmieniłaś zamówienie w F? A wiesz, że ja już zapłaciłam, ale dzisiaj jeszcze rzutem na taśmę domówiłam kolejną ślicznotkę Teraz muszę dopłacić i będę czekała na przesyłkę. Umówiłam się, że dostanę róże po Świętach. W tej chwili jeszcze rabata nie powiększona i Święta za pasem, więc większość z nas będzie zajęta czym innym. Pogoda też taka zmienna, że trudno cokolwiek planować

[Wanda7]

Ja tak samo jak Dorotka dostanę drugą turę róż po świętach, bo teraz nijak nie idzie wyrobić. Ledwie posadziłam pierwszą dostawę. Pogoda zmienia się z dnia na dzień. Raz zima, raz wiosna. Niechże się w końcu ustali.
Piękne zdjęcia porobiłaś krokusikom

[Annes 77]

Jaka wczoraj była cudna,słoneczna pogoda,no nie mogłam nie jechać.Sekator w dłoń i dalej przycinać róże
Wiem...miałam czekać do kwitnienia forsycji,jednak tak samo jak w poprzednim roku ręce mnie swędziały i musiałam to zrobić.
Nie było w ogóle wiaterku to pomyślałam sobie,że dobrze zrobić oprysk.Także moje róże już przycięte,dalej siedzą w kopcach.
jakby co to zrobię kosmetyczne cięcie,gdy zajdzie taka potrzeba.

Krokusy pięknie się rozchyliły wystawiając swoje buźki do słonka Nie miałam czasu porobić zdjęć,tylko kilka strzeliłam...
Wczoraj znalazłam na trawie pierwszą biedronkę

Sabinko to tylko ja taka szalona jestem,że zamówiłam sobie róże nieplanowane,to cała ja
Przycięłam róże i Winter Lodge też oczywiście,wzięłam patyki,w poniedziałek planuję wysłać Tobie i Aneczce,jeśli dalej chcecie:)
Ciekawa jestem,czy uda Ci się ukorzenić,ja jestem słaba w te klocki

Małgosiu otóż to,codziennie myślę,czy dobrze zamówiłam?Kiedyś nie miałam takich dylematów,każda róża to była niespodzianka...
Teraz staję się bardziej wymagająca...przebieram,wybieram,a i tak wszystko okaże się latem,czy dobrze wybrałam.

Alu jak słonko przyświeci to krokusy pięknie się rozwijają.Kolorki bardzo cieszą.
Sasanki ładnie wykiełkowały,ale mają cienkie te nóżki,spróbuję je wyhodować...
Stokrotki kupiłam na giełdzie,w niedzielę znów pojadę,by poszukać błękitne bratki...co mnie tak wzięło na nie?

Soniu a ja miałam wiosną nie sadzić nowych róż,raczej robię to jesienią.Jednak po długiej zimie człowiek tęskni i zamawia,kupuje,sieje...ech co roku to samo...
Kilka turzyc mi wzeszło,na razie pojedyncze nitki widzę,czekam aż przytyją

Dorotko masz rację,roślinki chcą już kwitnąć i nie przeszkadza im zimno.
Ciekawe co domówiłaś w F? Ja codziennie coś bym zmieniła,chyba już na wiosnę nic nie będę domawiała za rok,tylko skupię się na jesieni.Ja chyba też napiszę do firmy,by dopiero po świętach wysłali.Teraz kompletnie nie mam głowy na tworzenie rabaty.Pogoda słaba,na szczęście w prognozie przymrozków nie widzę.

Wandziu pogoda niezdecydowana,raz słońce,raz zimno,no w marcu jak w garncu niestety
Też poproszę o wysyłkę po świętach na spokojnie

Takich wiaderek wczoraj było sporo,róże ogolone,niektóre były całkiem zielone to tylko końcówki np LO...



Oprysk wykonany...



W takim stadium jest większość moich róż...



Co za kolorek...królują na rabacie





Serduszka i u mnie wyłazi...



Pozdrawiam serdecznie

[sweetdaisy]

Aniu, a pamiętasz też o mnie z tą Winter Lodge?

[Annes 77]

Zuziu kochana starczy dla Was trzech....ale te patyki mają kolce
Proszę na priv wszystkie trzy chętne czyli Aneczkę,Sabinkę i Zuzię o podanie adresów

[JagiS]

Witaj, Aniu!
Ciebie wzięło na błękitne bratki, a ja je kupiłam .
Gdybyś mieszkała w pobliżu - oddałabym Ci ich całą paletę... .
Dzielna jesteś z tymi różami, mam tylko nadzieję, że obejdzie się bez zeszłorocznych stresów z powodu wczesnego przycięcia... Czym je opryskałaś?
Krokusy piękne i widok spektakularny, bo masz ich dużo.
Słusznie stawiasz wyższe wymagania różom. Skoro to królowe kwiatów, to muszą mieć królewskie cechy .

Miłego dnia - Jagi