Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Ginka pisze:Ja tam nie miałam wyboru i dostawały jak liście tak i dyńki, ale nie widzę aby coś im po tych opryskach było, tylko że ja jeszcze mieszałam sodowy oprysk z IF, wtedy pomagało, o dziwo niezbyt zareagowały na topas.
if?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Oprysk z jodyny (pierwszy wyguglowany wynik), działa odkażająco i przeciwgrzybowo.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

dsk121 ja nie stosowałam do oprysków żadnych związków sodu, ponieważ kiedyś przedobrzyłam i poniszczyłam sobie rośliny. Teraz jak słyszę cośtam sodu włącza mi się światło ostrzegawcze.
Stosowałam węglan potasu wg stężenia, które opisałam. W tym sezonie tylko IF, ale to tylko jak po oprysku pomidorów starczyło środka. Mąż raz prysnął Siarkolem ale efekt był podobny.
Niestety mączniaki w tym sezonie szaleją i nawet jak po oprysku zarodniki przysychają, to pogoda sprawia, że za chwilę grzybnia się odradza.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Oj tak, zaczęłam opryskiwać IFem i co zauważyłam na kilku dużych liściach w starych cukiniach...dwa całe liście obsypane mąką i to wyrosło z dnia na dzień bo codziennie spoglądam jak sytuacja się rozwija.
Bardzo chętnie bym się zaopatrzyła w sporą ilość węglanu potasu ale w mojej okolicy dobrego ogrodniczego jak na lekarstwo, chyba będę zmuszona kupić kilka kg na aledrogo :? .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Powinien być wodorowęglan potasu, czyli kwaśny węglan. Nie jest tak żrący.
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Opryskalem wczoraj ok.5g sody/0'5 wody.
Jak czesto taki oprysk stosowac?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Co 3 dni z tego co jest mi wiadome, ale lepiej robić na przemian z jakimś innym środkiem, aby nie uszkodzić zbytnio rośliny.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8133
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Testuję oprysk węglanem potasu na cyniach i na małym lilaku ( ani dyń, ani cukinii już nie mam- padły), który jest cały biały od mączniaka. Po pierwszym oprysku nic się nie zmieniło. Ponieważ specjalnie mi nie zależy na cyniach, pryskałam je od kilku dni prawie codziennie. Dopiero po 5 -ciu dniach na liściach cyń dostrzegłam zauważalną różnicę, nadal są ogniska w dolnych partiach rośliny- tam jest trudno opryskać, bo cynia wysoka i szeroko rozrośnięta, ale przynajmniej nie ma nowych nalotów . Na lilaku po dwóch opryskach nic się nie zmieniło. Może ten tutejszy mączniak jest bardziej zjadliwy i odporniejszy na opryk od polskiego mączniaka :wink:
W ub. roku pryskałam sodą lilaczki i niestety liście momentalnie zczerniały, dlatego dałam sobie spokój ze sodą.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Już dawno wystawiłam świadectwo z czerwonym paskiem, a tu produkcja trwa dalej
Obrazek Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

U mnie produkcja również nadal trwa, co ciekawe pojawiła mi się nowa odmiana cukinii, wygląda jak lungo bianco.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

A ja już dwie z sześciu wyrwałam, ale pędy miały półtorametrowe, tak daleko wywędrowały. Nie mogłam się dostać do "kółka" w które były posadzone i podlać, a u mnie ten sezon był bardzo suchy i przestały przez to wiązać. A może z innego powodu, w każdym razie dwie pożegnałam a reszta owocuje, ale skromniej.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Tak muszą mieć sporo wilgoci, jak mają sucho to zawiązki odpadają aby nie marnować sił na owoc tylko ratować roślinę ;:108 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

U mnie oczywiście ściółka trzyma wilgoć, zapewnia nawożenie i powstrzymuje nadmierny rozrost chwastów :tan
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Ja pod moimi mam korę, niestety mam tyle krocionogów że muszę wsadzać podkładki pod warzywa które leżą bezpośrednio na ziemi a są na tyle miękkie że mogłyby paść ofiarą tych wstrętnych robali ;:14 , także wszystkie duże cukinie mają kamienne płytki pod sobą.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
vibana
200p
200p
Posty: 263
Od: 22 lut 2014, o 17:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

wszystko sadzę na agrowłókninie, cukinie też :D. Cukinie zrywałam 2 tygodnie temu, ale miały b dużo zawiązków i powinny już urosnąć. Jutro jadę po moje cukinie :D
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”