Jolu - to moja pierwsza rutewka. Bardzo mi się ta roślinka podoba i miałam na nią ochotę od kilku lat. Ale jakoś tak nie składało się z zakupem a na targach w Lubaniu tak jakoś sama weszła mi w ręce

Muszę Ci powiedzieć, że jeszcze jej nie posadziłam a raczej najpierw posadziłam a potem wyciągnęłam z ziemi i trzymam ją w moim niby-domku ogrodnika. Boję się żeby jej nie zmarzły pączki kwiatowe...
Z ostatniego wyjazdu mam głównie zdjęcia pączków, obawiam się że jak przyjedziemy w piątek - to na działce nadal będą same pączki...
Nelu - nowy gościu, witam Cię serdecznie! Zajrzałam do Ciebie i jestem pod wrażeniem głównie zwierzyńca. Ja mam tylko koty ale za to trzy

Pierwiosnki faktycznie bardzo lubię. Szkoda, że tak mocno dała im się we znaki miniona zima...
Pączków ciąg dalszy...
Izo - cztery różne rutewki łał

A pokażesz zestawienie ich zdjęć? Powiadasz, że pachną...o to miła niespodzianka.
U mnie na Pierwiosnkowej Rabatce przeżyło sporo siewek. Mam nadzieję że się dochowam z tych maluszków ładnych kępek...
I dla Ciebie mam pączusie
