Witajcie Kochani,
Taka pogoda napędza mnie do działania i sprawia, że buzia sami mi się śmieje.
W niedzielę cały dzionek spędziliśmy na działeczce relaksując się. Zrobiliśmy grilla, wyjęliśmy leżaki i pół dnia graliśmy w badmintona
Wiosna u mnie jakoś słabo prezentuje się. Mam wrażenie, że z posadzonych cebulek wyszła tylko połowa. Boję się, że to przez to, iż część roślin już w grudniu zaczęła wschodzić i najzwyczajniej zmarzły. Póki co tylko hiacynty szykują się do kwitnienia. Niepocieszona jest bo napracowałam się bardzo jesienią.
Róże w kilku przypadkach cięłam do ziemi i widzę, że jeszcze dwie muszę ciachnąć mocniej sekatorem, zobaczymy, jak to będzie.
Dziewczyny, co dopadło moją róże? Pędy w połowie wyglądają dziwnie, są jakby nadgnite:
W niedzielę, przy okazji grillowych zakupów w lidl skusiłam się wieszaki do donic, eMuś od razu je przykręcił i teraz czekają na fuksje (eMuś mój zakochał się w tym kwiatkach

)
Sezon 2016 rozkręca się u mnie bardzo powoli. Wszystko to przez brak czasu. Pełną parą ruszymy po komunii ( po 14 maja ;))
Teraz działa tylko eMuś, po nawoził roślinko, rozkuł jeszcze troszkę beton, zamontował matę trzcinową na pergoli (bo sąsiad gapi mi się non stop). Wczoraj wykopał dziurę w ziemi, bo będziemy przesadzać winogrona pod pergolę. Potem weźmie się na wyrównanie tarasu.
............................................................................................................
zara 
fajnie

Mam nadzieję, że zaproszenia już dotarły.
U mnie to całe "organizowanie" to jakiś koszmar. W związku z tym, że nasza rodzina, zarówno z mojej strony, jak i od eMa, pochodzi z tych samych okolic, przyjęcie odbędzie się na wsi. W sumie to nikt nie ma ochoty jechać do Warszawy, więc w sobotę podjechaliśmy do księdza na wsi, aby zamówić mszę "dziękczynną", tak aby goście mogli uczestniczyć w nabożeństwie. Ksiądz owszem, mszę odprawi, ale kazał nam na niej również być

A ja miałam plan, że ta msza będzie w czasie naszego dojazdu na wieś a tak wszystko przeciągnie się o kolejną godzinę. Wkurzam się, bo to było złośliwe z jego strony, no ale są rzeczy, których nie przeskoczymy.
Annes 77 Tych kilka fotem specjalnie dla Ciebie. Niestety ja jeszcze nie mam czym się chwalić
Dorotko z tym przyjaciółmi ciężka sprawa. Teraz jesteśmy po bardzo szczerej (

) rozmowie. Okazało się, że moja przyjaciółka dostała ode mnie

co sprawiło, że zaczęła w końcu myśleć. Ciężko przekreślić 10 lat przyjaźni od tak ...
Róże moje bardzo ładnie ruszyły ale w grudniu

Teraz cięłam je naprawdę solidnie więc na kwiaty pewnie długo będę czekać.