Dalie jeszcze kwitną, choć deszczyk i niższa temperatura nie dodają im urody

Jeden kwiat Osaki zżółkł zupełnie


Nuit d'Ete - w tym roku słabo, a jest to dalia bardzo żywotna

Eveline - pięknie kwitnie jeszcze wieloma kwiatami. To chyba nagroda za moje wieloletnie niepowodzenia z tą odmianą.

Apache - też jestem w tym roku zadowolona. Zwłaszcza z krzaczka "pomyłkowego"!

Black Touch - jedyna dalia z sadzonki! Zaczeła pod koniec sierpnia i dzielnie kwitnie nadal.


Jola - po kilku latach wreszcie ja miałam w tym sezonie. Fajna jest!

Pomimo, że nie przepadam za olbrzymami, kwiat Mingus Randy jest na tyle oryginalny, że mi odpowiada. I co ważne - ma silne łodygi i jak pada deszcz się nie łamie.

Słonka niestety brak, nie wiem, czy jeszcze zrobię im słoneczne zdjęcia w tym sezonie
