
Lusiu, oczywiście, że do podziału wędzonki. Już zapomnieliśmy smak , przymierzam się do następnego wędzenia.
Paulino, Krysiu Oj! było smakowicie

Do tej pory pogoda sprzyjała i dlatego prace porządkowe prawie ukończone. Przy roślinkach wszystko zrobione,spokojnie sobie rosną. Było już pierwsze koszenie trawników. W tunelu pierwsze nowalijki rosną . Dzisiaj podjedziemy podlać je.
W tym roku ogórki będą rosły na zewnątrz

posadzimy w tym miejscu winogrono , które wcześniej zaowocuje . Będzie co podjadać siedząc na ławeczce .

Oj! Nowych żabek nam przybędzie.




