
Pewnie dlatego, że nazwałem Twoje rośliny zielskiem

Pewnie dlatego, że nazwałem Twoje rośliny zielskiem
- 100% poparcia, taka wypowiedź może wywołać "konflikt", wystarczy jeden, który już mamyNo bo w końcu jak mogłeś...
No wiesz Henryku, musiałem znaleźć jakiś synonim chwastówhen_s pisze:No bo w końcu jak mogłeś...
A jaki "konflikt" masz na myśli MieczysławieAkwelan_2009 pisze: (...) taka wypowiedź może wywołać "konflikt", wystarczy jeden, który już mamy (...)
Jak to nie? Bardzo i zawsze, jak możesz w to wątpićprzemek_pc pisze:No patrz! Z mojej wizyty tak się nie cieszyłaś
A się przyzwyczaiłam! Tylko bandytę wzięłam sposobem i już nie może nazywać roślin zielskiem ani chwastami. Obiecał to publicznie i mam to zapisane. Na Ciebie też znajdę jakiś inteligentny sposób, spokoprzemek_pc pisze:Pewnie dlatego, że nazwałem Twoje rośliny zielskiem
U mnie? Przemku, toć to tylko ułamek procenta tego, co u Ciebieprzemo1413 pisze:Ale u Ciebie pięknie i ile siewek![]()
![]()
przemek_pc pisze:No wiesz Henryku, musiałem znaleźć jakiś synonim chwastówhen_s pisze:No bo w końcu jak mogłeś...![]()
Akwelan_2009 pisze: (...) taka wypowiedź może wywołać "konflikt", wystarczy jeden, który już mamy (...)
Ha! To właśnie gymno uciszyło Jacka, także i na Ciebie się coś znajdzie, już ja coś wynajdęprzemek_pc pisze:A jaki "konflikt" masz na myśli Mieczysławie![]()
Trzeba, zgadzam się z tym jak najbardziej!onectica pisze:I powiem Ci, że mnie natchnęłas trochę z tymi regałami, aż się rozejrzałam co to i jakie to. I już prawie się zdecydowałam, tym bardziej, że zwrot z podatku trzeba na coś przehulać![]()
Po babsku: konstrukcja wydaje się być bardzo solidna, a zarazem lekka. Jak się dobrze przyjrzysz, moja połowa wpadła na pomysł zrobienia rozpinanych pasków mocujących do barierek. Tylko dlatego, że kiedy stały puste na balkonie, gdy były te wiatry, tańcowały wszerz i wzdłuż po całym tarasie. Można powiedzieć, że zrobiły sobie parapetówęonectica pisze:ale moje by stały na otwartym terenie i boję się co z wiatrem... Bo że folię bym zdjęła i zakładała w razie absolutnej konieczności, to wiadomo.
Powiedz mi proszę (może być po babsku ;) ) czy one są takie solidniejsze, czy raczej delikatne?
Właśnie dlatego i ja na takie rozwiązanie się zdecydowałam. Można do nich spokojnie przymocować np. siatkę cieniującą, jakie są w szklarniach czy tunelach. Sam szkielet tych szklarenek jest pomysłowy i estetyczny, a zapełnione tworzą naprawdę przyjemny widok. Oczywiście moim zdaniem, ale jak na razie jestem szalenie zadowolona. I pojemne sąbebos pisze:Super te szklarenki...chyba po raz kolejny i ja zastanowię się nad takim rozwiązaniem...na moim balkonie nie deszcz groźny, ale zbyt silne słońce - mimo że wystawa wschodnia, moja kochana sałatka nieźle obrywa...
Jak od Ciebie, Beatko, jestem gotowa przyjąć taką "zarazę" bez wahaniabebos pisze:A co do haworcji itp....chyba nie sądzisz, że wyjdziesz ode mnie bez jakichś kolejnych- takich przetestowanych, najodporniejszych! Zarazę trzeba szerzyć!
piasek pustyni pisze: