Sezon twórczy u kochammmkwiaty

[aage]

Faktycznie dzisiaj najważniejsze są pieniądze...horror.
Aguś ja bym poszła trochę inną drogę w nastraszeniu firmy która montowała piec....ale to moje osobiste zdanie. Jeśli chcesz mogę coś podpowiedzieć na PW.
Czyli temat pieca okazał się tematem- rzeka. Najważniejsze abyście doprowadzili sprawę do końca i zgodnie ze sztuką kominiarską. Dobrze że macie kominek bo inaczej

Ściskam mocno i trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie problemu

[Kochammmkwiaty]

Bardzo bym chciała by już było po....nie sądziłam, że to będzie taki "problem"
Jutro przychodzi kominiarz i okaże się czy rura wejdzie - strasznie się martwię..
napisałam pw...

[aage]

Nie znam do końca sytuacji kominowej ale powiedz mi czy do pieca i kominka macie ten sam komin?

[Kochammmkwiaty]

nie to są osobne kominy

[aage]

Aha

[Tosia1]

O.....!!! Kochana, muszę do Ciebie zawitać na dłużej, bo to co masz, to moje marzenie.
Cudownie, ale zacznę od początku. Na razie

[asma]

Agnieszko Przykro ,że nie trafiłas na Fachowców i nie możesz cieszyć się z nowego pieca
Mogłoby być fajnie ,a tak robią kwas...
Życzę szybkiego końca i szczęśliwego zakończenia tematu
Mam nadzieje,że dobra książka przy kominku rekompensuje Ci straty:)

[123katex]

Życzę aby się wszystko naprawiło jak najszybciej.

[klarysa]

Aga, współczuję
Nie zawracam głowy, bo fachowo pomóc nie potrafię.
Trzymaj się cieplutko. Bądźmy dobrej myśli, co do jutrzejszej konfrontacji kominowo-rurowej.
A niepotrzebnie wydanej kasy zawsze szkoda

[Ignis05]

Agnieszko bardzo Wam współczuję tych wszystkich kłopotów. Ta firma to zupełni ignoranci, skoro nie sprawdzili wszystkiego , jak trzeba. Osobiście wydaje mi się, ze odprowadzanie spalin z pieca gazowego może odbywać się wyłącznie za pomocą takiej rury wpuszczonej w komin. Pierwszy raz spotykam się z wykonaniem instalacji bez takiej rury.
Ale na tym się nie znam, tyle, co widzę, jak to jest u nas zrobione na osiedlu. Jeśli tylko w kominie nie ma jakiś stopni czy innych niespodzianek, to rura powinna wejść bez problemu, czego Wam serdecznie życzę.

[amba19]

Agnieszko - przeczytałam dzisiaj twój aktualny wątek od początku do końca. Ja zaglądałam do Ciebie od czasu do czasu, ale dopiero dzisiejsza lektura sprawiła, że tak jakoś inaczej spojrzałam na Twój dom i ogród. Podobają mi się zmiany. Dom z ogrodem tworzą spójną całość. Dopiero wiosną pokaże się cały potencjał - a wiec byle do wiosny

[Bufo-bufo]

Agnieszko współczuję Ci kłopotów z kominem i życzę pomyślnego rozwiązania sprawy
Większość ostrokrzewów i złotych cyprysików niestety ma niską mrozoodporność. W moim ogródku wydmuchanym zimą lodowatym wiatrem nie dałyby rady

[Kochammmkwiaty]

Poniedziałkowe ciepłe promyki dla Was

Dziękuję Wam za wsparcie i słowa otuchy - emocje już opadły, co nie znaczy, że zostawimy to tak.
Ale sam niesmak i gęsią skórkę jeszcze mam. Jak na razie czekamy dzisiaj na kominiarza i jego decyzję...muszę być dobrej myśli.

Za oknem pogoda standardowa bez słońca -, kociaki rozleniwione siedzą w domu i kombinują ...zwłaszcza Gacek, który próbuje włożyć głowę do paczki z karmą





A za oknem tak jak widać...wybaczcie, że nie z ogrodu - ale pogoda nie zachęca do wyjścia na dwór





.............

[Kochammmkwiaty]

Ola - witam Cię ciepło - przypomniało mi się, że w Twoim wątku miałam odpisać na temat krzewuszek, zapomniałam dzisiaj tam wpadnę. Co do zimnych wiatrów i one są u mnie zmorą na działce - powoli z roku na rok już mniej. W tym roku posadziłam przed płotem ok 70 krzaków tuj brabant, zrobiłam też taki żywopłot z tuji Smaragd - tam gdzie najbardziej wieje i są przeciągi - zobaczymy może coś pomoże - ostrokrzew raczej nie dostaje po zimie (przetrwał nawet te mrozy - 30) problemem jest jednak spadający z dachu śnieg - posadzony on jest na lini końca dachu - zawsze zamierzam do zrobienia ograniczników na dachu na śnieg ale albo nie ma czasu, albo środków na ta inwestycję. Dziękuję za miłe słowa

Marysiu witam Ciebie, bardzo się cieszę, że zawitałaś na mój wątek, a tym bardziej, że przebrnęłaś przez całą lekturę Ogródek - jest młody , działka stara W moim zamierzeniu jest ogród bardzo romantyczny i naturalny z dużą ilością zakamarków i kącików. Oczywiście bylin, róż, pnączy itp ..dobra już nie galopuje

Krysiu - to jest piec na ekogroszek, gaz odpadł w naszym przypadku bo za daleko jest podłącze i wychodziły spore pieniądze za samo przyłącze , wcześniej funkcjonowaliśmy na kominku z rozprowadzeniem ciepła - ale z czasem stało się to uciążliwe i nie za bardzo ekonomiczne. Dzisiaj przychodzi kominiarz sprawdzać czy rura będzie pasowała - dziękuję za słowa otuchy,

Justynka

123katex dziękuję

Asiu - książka z różami przyszła w odpowiednim momencie....emocje już opadły więc trudno będzie co będzie - pewnych rzeczy nie przeskoczysz - życie

Tosiu kochana zapraszam , nie musisz od początku ważne , że będziesz

-- 18 lis 2013, o 12:51 --

A to zdjęcia z wczorajszej wyprawy na Mechelinki
- jakby tego było mało nie mogłam odpalić auta - okazało się, że coś nie stykało z akumulatorem - pech jakiś mnie prześladuje

[asma]

|imno,ale do zmroku tam przesiedziałaś piękne,majestatyczne morze ...cisza...spokój