Sylwio róże czasami potrzebują trochę czasu aby się obudzić, tym bardziej,że wsadziłaś je niedawno. Podlewaj je (tylko bez przesady) i bądź cierpliwa, miejmy nadzieję ,że wkrótce ruszą
Dzisiaj było fajnie cieplutko i oby tak dalej Ziemia wkrótce się wysuszy i będzie nożna nasze doniczkowe nasadzenia przenieść do ogródka. Ależ się zrobi luźno w domu
Sylwio
Czytałam ,ze robiłaś duże zakupy, ale to są mega zakupy. Sylwuniu ogrom pracy Cię czeka, ale masz pomoc, zawsze to trochę lżej.
Ja u siebie też mam pełno wody i muszę poczekać , aż trochę się obsuszy.Wszystkich nas już ogarnął ogrodowy szał i z wielką radością ruszamy do pracy.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Cześć Sylwia, ciesze się, że miałaś słoneczny dzień, oby dzisiejszy też był taki.Rożą daj jeszcze czas, na pewno odbiją Mówisz, że masz dużo wody w ogrodzie roślinki przetrzymają, tylko ty nie możesz z pracami ruszyć
Pozdrawiam!
Jonatanko z każdym dniem się cieplej robi, wiec niech roślinki juz przychodzą. Ja jeszcze czekam na jedno zamówienie Beatko róze już coś wypuszczają zielonego wiec chyba jest dobrze. Wyniosłam je dzisiaj na słoneczko Julianko zaszlałam w tym roku, że chyba kory to ja nie zdolam kupić Renatko dzisiaj juz nie wytrzymałam i posżłam na obchód roślinek i ogrodu. Co tam ze sie zmoczyłam ale było warto Joasiu wczoraj miałam kiepski dzień ale dzisiaj w ogrodzie przy pracach z sekatorem trochę sie poprawiło. Tak wiec kochana nie motyka tyko sekator i wierzbę podciełam, sporo miała sychych łodyg. Jadziu JAKUCH róźyczki żyją dzisiaj miały przedpołunie na słoneczku, jestem dobrej myśli. Jadziu e-babcia dziękuję sobota była troszeczkę pracowita ale nie mogłam jeszcze nic sadzić, za mokro. Mam nadzieję ze nic sie nie stało Twoim roślinkom? Teresko dziękuję i oby to wszystko szło w dobrym kierunku
Pozdrawiam Was kochane bardzo serdecznie i życzę dużo
Aniu na ile mogłam to zrobiłam. Zagrabiać trwanika jeszcze nie mogłam bo za mokro tak samo i sadzic. Jak wszystko będzie dobrze to w tygodniu zasadzę roślinki i się luźniej w domu zrobi:)
Pozdrawiam
Sylwuś, tyle nakupowałaś, tylko nie zapomnij ziemi dokupić, bo pewnie się przyda Ja będę robić rabaty od zera w miejscach, gdzie teraz mam coś, co przypomina "trawnik" ;) Trochę ziemi więc muszę dokupić
Sylwuniu...nic tak nie poprawia humoru jak praca w ogródku Lek na całe zło
A ja wczoraj udałam się do biedronki po zakupy...wchodzę...patrze...a tam raj magnolie po 6zł,byliny po 2,30, róże po 5zł i mnóstwo innych cudów.Ach gdybym to ja miała więcej miejsca no ale oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kupiłam białą różyczkę i dwa kłącza malwy
Witaj Sylwuniu
Ja też wpadłam w szał zakupów roślinnych i teraz się głowie za co kupie korę.
Grabienie trawnika muszę odłożyć, bo zaczęłam przekopywać ogród z przodu.
Urobiona jestem bardzo, ale praca w ogrodzie, to dla mnie przyjemność
Słoneczka życzę