Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
luk78
50p
50p
Posty: 57
Od: 11 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Folia po bokach
A po to robić 2x to samo że:
Borówka posadzona w kwaśnym torfie w ciągu 3 lat powinna mocno urosnąć nawet bez nawozu, jeśli nie rośnie to prawdopodobnie ziemia została źle przygotowana i szkoda czasu na jakieś próby zakwaszania czy tym podobne zabiegi... przerabiałem już to
Pozdr
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

JA folią wyłożyłem cały dołek (a konkretnie 6 ;) ). Zrobiłem jednak na dnie parę dziurek, by ewentualny nadmiar wody miał ujście.
Tak przygotowany dołek wypełniłem prawie dwoma workami torfu kwaśnego wymieszany z paroma łopatami ziemi i kory. Teraz będzie drugie lato jak borówka tak róśnie, póki co nie wygląda, by coś jej przeszkadzało.

A folie kładłem po to, by moje mało kwaśne otoczenie nie odkwasiło mi otoczenia borówki.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Bo-enka
500p
500p
Posty: 812
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

treborx pisze:JA folią wyłożyłem cały dołek (a konkretnie 6 ;) ). Zrobiłem jednak na dnie parę dziurek, by ewentualny nadmiar wody miał ujście.
luk78 pisze:Folia po bokach
Czyli prosty wniosek, zabiegi z folią są zbędne!!
Sami piszecie że folię dajecie tylko po bokach ( wkoło boku dołka), lub wykładacie cały dołek ale robicie dziury w foli.
A więc i tak nadmiar nawozu spływa poniżej folii z boków borówki ( w głąb ziemi i na boki poprzez podsiąkanie gleby) i poprzez dziury w folii daleko poza tę folię, tym bardziej proces ten postępuje ponieważ borówka musi mieć stale wilgotno.

Po drugie!
eldo pisze:ponieważ borówka ma płytki system korzeniowy.
Skoro borówka ma płytki system korzeniowy to czyż tą folią nie ograniczacie rozrostu korzeni poziomo tuż pod ziemią?
BOŻENA
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

@Bo-enka przeczytaj dokładnie w jakim celu ja dałem tę folię.... nie po to by azot nie uciekał, a po to, by mi moja działka z pH 6-7 nie wlazła w ten kawałek ziemi co dla borówki zrobiłem z pH 3-4
Bo-enka
500p
500p
Posty: 812
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

treborx pisze:@Bo-enka przeczytaj dokładnie w jakim celu ja dałem tę folię.... nie po to by azot nie uciekał,
Odpowiedziałeś że ( cytat ):
....
treborx pisze:by ewentualny nadmiar wody miał ujście.......


I słusznie, ponieważ nadmiaru wilgoci ( wody czy nawozu w wodzie ) nie da się zatrzymać w folii z dziurami czy z zastosowaniem jej tylko po bokach dołka. Nadmiar ( zgodnie z prawami fizyki ) wody w obu przypadkach ma swobodne ujście do niższych warstw gleby i rozchodzenie się po całym podłożu poza folią.
Po to się stosuje zakwaszanie i dawki na m2 aby możliwie na takim kawałku ziemi 1x1m ( kwadratowy) był taki o odczyn.
Oczywiście granice tego zakwaszenia nieznacznie ( minimalnie ) mogą ulec przesunięciu.
BOŻENA
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Bo-enka pisze:
bettysolo pisze:Czym można zakwasić ziemię ?
Moje borówki mimo iż posadzone trzy lata temu kiepsko rosna i jeszcze nigdy nie miały owoców
Od chwili posadzenia nie dawałaś nawozu :( ?
Jeżeli tak , to ogromny błąd i dlatego nie rosną i nie owocują, nawet posadzone do odpowiedniej
kwasowo gleby , borówki potrzebują po tylu latach " zasilania".
Kup nawóz do borówek i już teraz zastosuj się do wskazówek na opakowaniu.
Powinny po zasileniu podłoża przez nawóz urosnąć nawet drugie tyle w tym roku,
a w przyszłym roku będzie duuuuuuużo owoców. ;:63
NAPISZ--- jakie mają stanowisko?
słoneczne czy cieniste?
luk78 pisze: Jeśli po 3 latach słabo rosną to nie ma co kombinować z zakwaszaniem - szkoda czasu (pewnie kolejne kilka lat)
Moja propozycja :
1.Wykopac dołek o srednicy ok.1m, obłożyć folią po bokach
2.Kupić kwaśny torf (~2 worki /roślinę) wymieszać z swoją ziemią ewentualnie jeszcze z przekompostowanymi trocinami
3. Przesadzić tam borówki :)
Bo-enka i luk78 dziękuję za odpowiedzi :)
Przeczytałam waszą polemikę :)

Moje dwie borówki rosną w słońcu
Jak je sadziłam to kupiłam ziemię do iglaków bo tak mi doradzili w sklepie
Dopiero potem dowiedziałam się że takie gotowe podłoża raczej są do bani
Zasilałam je takimi zwykłymi nawozami uniwersalnymi :oops:
Mój ogródek to nie ogródek tylko coś co nim kiedyś będzie na razie ziemia kiepska bo taka jak po budowie
wszystko na tej ziemi powtykane bez ładu i składu :oops:
Jeszcze kończymy budować garaż a w przyszłym roku weźmiemy speców od zakładania ogródków
Pewnie dopiero potem roślinki pójdą na swoje docelowe miejsce-pewnie inne niż są teraz

Dlatego czy warto przesadzać borówki już teraz i za rok lub dwa znowu
Bo jeśli tak- zrobię to w przyszłym tygodniu
Czy na razie zainwestować w ten nawóz do borówek a potem zrobić to już porządnie tak jak Luk radzi ?
Pozdrawiam Beata :)
luk78
50p
50p
Posty: 57
Od: 11 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Jeśli masz przesadzać w przyszłym roku to teraz nie ma sensu
Pisałaś o zakwaszaniu ziemi a jakie ona ma pH obecnie?
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Zabiłeś mnie tym pytaniem ;:202
Nie mam pojęcia ani nawet nie wiem jak się to pH mierzy
Ja jestem miastowa paniusia która dopiero się uczy co to ogródek
Pozdrawiam Beata :)
luk78
50p
50p
Posty: 57
Od: 11 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

W każdym ogrodniczym do kupienia zestaw z płynem Heliga za kilkanaście zł.
Proste w obsłudze - pobierasz odrobinę ziemi zalewasz płynem i po kilku minutach sprawdzasz kolor ze wskaźnikiem
Są też jakieś elektroniczne ale o tych różnie piszą...
Skoro chcesz zakwaszać to najpierw trzeba wiedzieć czy jest to potrzebne.
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

W sumie masz rację
Podjadę do centrum ogrodniczego i zakupię taki miernik
Dzięki :wit
Pozdrawiam Beata :)
Gimbo
50p
50p
Posty: 60
Od: 16 kwie 2013, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Niedawno kupiłem miernik taki wskazówkowy do pomiaru pH i jakości gleby... w sumie to nie wiem czy dobrze wskazuje te parametry, nie mam możliwości aby to porównać.

Niedawno sadziłem borówkę amerykańską na działce. Wykopałem dołek, wsypałem torf do borówek i zasypałem. Na koniec dodałem nawóz do borówek. Czy zrobiłem dobrze? ;-)
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Niektórzy wtykając taki miernik w ziemię uważają, że nie działa. Różnice w pH w obrębie jednej działki mogą być niezauważalne. Jeśli masz taki problem weź szklankę wlej do niej octu i sprawdź odczyn pH - będziesz miał pewność, że Twój miernik działa.
Ja podobnie jak luk78 używam miernika z płynem Heliga, bo jest prostszy w obsłudze, dokładniejszy i nie trzeba ciągle pamiętać o dezynfekcji patyka.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Gimbo
50p
50p
Posty: 60
Od: 16 kwie 2013, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Według instrukcji miernika, który zakupiłem, należy pobrać próbki ziemi z kilku miejsc na działce, oczyścić z korzeni, kamieni i innych zanieczyszczeń, umieścić w litrowym słoiku i zalać wodą do momentu otrzymania błotnistej konsystencji. Wynik odczytujemy po ok. 60 sekundach od umieszczenia elektrod urządzenia w próbce.

Muszę kiedyś sprawdzić, jak wyglądać będzie wskazanie pH dla torfu o kwaśnym odczynie.


Powiedzcie mi, czy duży błąd popełniłem sadząc borówki w gotowej ziemi dla borówek i iglaków? Nie dodawałem trocin. Na dno dość głębokiego dołka wrzuciłem darń i trochę innej dobrej ziemi. Mam nadzieję, że roślinki będą rosnąć.
To tylko próba generalna. Jeśli się uda, to zacznę myśleć o większej plantacji ;-)


Jeszcze jedno. Borówki posadziłem w słonecznym miejscu, gdzie nic nie ma prawa im przeszkadzać.
luk78
50p
50p
Posty: 57
Od: 11 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ja swoje sadziłem w mieszance kwaśnego torfu z rodzimą glebą (czytaj-piasek :) ) , trocin nigdy nie miałem pod ręką
A na wierzch spora dawka kory
I przede wszystkim - podstawa przy borówce poza kwaśnym podłożem to odpowiednia wilgotność gleby - nie można dopuścić do przesuszenia podłoża
Pozdr
Gimbo
50p
50p
Posty: 60
Od: 16 kwie 2013, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Wybierałem miejsca, gdzie ziemia moim zdaniem jest najwilgotniejsza. Nie jest równa i po roślinności widać, gdzie jest wilgotno, a gdzie sucho. Myślę, że raczej nie powinno dochodzić do przesuszania gleby. Jeśli przyjdą upały, to będę podlewał wodą z rzeki :roll:

Korę podsypę na wierzch, może to dobry pomysł...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”