Siedlisko z sosnami cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Napiszcie rozprawę naukową "oczko wodne, a śmiertelność nornic" to będzie hit!
A Ty Marzenko jak zwykle pracowita, podziwiam Cię za walkę z perzem. Że Ci się jeszcze chce nowe rabatki tworzyć :wink:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko bardzo pracowitą masz jesień, całe szczęście, ze masz takiego dzielnego pomocnika. Dzięki niemu praca , mimo zmęczenia jest prawdziwą przyjemnością .....a efekty będą zachwycające :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Hejka :wit
Ładna nowa rabatka powstała. Jak tak na nią patrzyłam to już oczami wyobraźni widziałam jak ją co roku poszerzasz :;230 No ale od czegoś trzeba zacząć. Gorąco polecam przycinanie co roku przyrostów na świerczku żeby się ładnie zagęścił. Widziałam takie u Moniki/Soczewki i byłam zachwycona. Rozwiąże Ci to problem ewentualnego włażenia na thuje przy ogrodzeniu.
Ja na tą rabatę nie sypałabym gliny na wierzch, bo to powoduje że zatrzyma wodę i nie będzie docierała do cebul. Jak mam glinę jakąś zdobyczną to ją zwykle na dno dołka pod roślinę sypię żeby nie przelatywało ale zatrzymywało wilgoć przy korzeniach ;:131 Generalnie lilie lubią piasek i podłoże przepuszczalne lekko kwaśne, więc powinno być im u Ciebie dobrze ;:130
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Przepraszam, ze dopiero teraz mam czas, ale praca ważniejsza :wink: . Mam znów jakoś dużo rzeczy na wczoraj do zalatwienia i uwijam się.
Wczoraj nic nie posadziłam, bo zjęłam się dalej oddarniowaniem i chcę na całości posadzić od razu a nie tak po kawałku, bo gniota zrobię. Choć przepraszam, udało mi się wsadzić lilie Adoration ;:167 , może nawet zakwitną, bo nie są takie małe.
Jakieś tam zdjęcia mam oczywiście, ale głównie z kopania darni, to raczej nic spektakularnego nie jest.


MARYSIU, u mnie taki piach, ze nawet perz nie rośnie wszędzie. Dopiero jak dorobię ziemię, nażyźnię, to wtedy dostaje grubych dorodnych pędów i jest nawet 0,5m pod powierzchnią. Czasem ma takie postręcane loczki z korzeni jak natrafi na jakąś przeszkodę, a czasem przebija donice. Jednak na takim przekopanym nowym kawałku lekko wychodzi i czasem nawet całe sznury bez urywania wychodzą. Cóż w ich miejsce urosną nowe, choć może gdybym to grubo korą posypała... Póki co na tyle kory nie mam kasy i m?si iść agro w niektórych miejscach. Najgorsze, że powoli dopada mnie zmęczenie i wyczerpanie.

HALINKO, koszyczków mam mało, a cebul multum. Ratuję się czym mogę, bo nie dość, ze przed nornicami się może jakoś obronię, to i rośliny lepszą ziemię będą miały dla siebie i nie rozmiesza się tak z rodzimym piaskiem
Wyławiaj te topielce, bo jak zaczna się rozkładać, to piranie będziesz mogła mieć w oczku :wink: . Jednak skoro oczko tak fajnie działa na nornice, to nie wiem czy nie pomyślę o oczku ;:oj . Tylko kiedy ja je zrobię? :;230


RENATKO, słuszna uwaga. Zbudować to jedno, ale potem ta pielęgnacja... ja już i teraz nie daję rady z pieleniem tego co mam, a tu jeszcze oczko trzebaby czyścić...To już sama nie wiem co mam robić? Usiądę i się chyba rozpłaczę jak cebulki zeżrą mi nornice

JURKU, a wiesz, że na jednoślady prawka nie mam :;230 , to mnie teraz załatwiłeś, bo ja wyjeżdżam taczka poza swój teren też. Ot, zagadka? napędziłeś mi stracha. Jednak jeździć dalej będę :wit

RENATKO, znając Ciebie to ledwo pomyślisz a już bajorko będziesz mieć. No przecież z ogrodem i inną pracą idziesz jak burza. Pozdrawiam CIę serdecznie i pamiętaj o mojej propozycji ;:196

MARYSIU, no trzeba, bo odór rozkładającego się w wodzie mięska może być nieciekway ;:222 , ale Halinka tam już pewnie z podbierakiem stoi i czeka na kolejną rornicę

OLU, ta rabatka to pomysł chwili. No chyba nieźle to będzie wyglądac jak wiosna i latem zakwitnie. No i chyba brzegi z aksamitki zrobie i gotowe, będzie kwitło do jesieni i wszystko w żółto pomaraczowym kolorze na tle zielonych i tui i srebrnego świerka. Jak wieś to wieś ;:215

AGNIESZKO, wierz mi, że pomocnika trzeba mocno przekonywać, zeby pomagał. Najczęściej zwiewa do domu i tylko woła jak czegoś potrzebuje. Wczoraj zwiał i woła mnie i woła, a ja kopie i kopię. W końcu nie wytrzymalłam i idę do domu. A ten z papierem toaaletowm w ręku czeka na... ,bo jemu sie reka ubrudzi :;230
Czasem ma natchnienie to ziemie porówna, oczywiście trzeba poprawić. No ale sadzenie cebul ma opanowane i już nawet nie poprawiam.

JOLU, dobrze, że podpowiadasz, bo ciągle nie sypnęłam tam gliny, bo muszę najpierw po nią jechac. Czyli na wierz cypne ziemi i już, bo właśnie odzyskałam z odperzonej górki trochę.
A żebys wiedziała, że ja też od razu kopiąc tą nową rabatę widziałam jak za rok ją powiększam? Ot wpływ forum i widok coraz szerszych rabat u innych
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, pytałaś na moim wątku, co będę dzielić. Napisz, jakie z moich roślinek Cię interesują :wit
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Atenko zaraz popatrzę, ale bądź spokojna, aż taka zachłanna nie jestem. Cieszę się z każdej ofiarowanej roślinki. Dziękuję, ze do mnie zajrzałaś ;:196
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, jestem spokojna. Jeśli tylko am jakieś roślinki, które Cię zainteresują, chętnie się podzielę :D
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Poczytuję o Twoich zmaganiach polowych i domowych 8-) Mam spokojny wieczór więc mogę poczytać wszystko dokładniej.
Też bardzo lubię sadzić w płaskie doniczki ("cmentarne" - dobre określenie, bo właśnie z cmentarza po 1XI je sobie przynoszę).
Rabata 30-metrowa :shock: To duże wyzwanie. Moja ma chyba 15 m i też jest przy niej sporo roboty.
Czytam, że mamy ten sam problem - nornice :evil:
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, odkąd moje 2 znajduchy Icek i Mosiek dojrzały do roli myśliwych, nornic mam zdecydowanie mniej. Za to na werandzie rano trzeba uważać,żeby w jakieś zwłoki nie wejść. Pamiętam wcześniej nornice tak ryły,że miejscami chodziło się po trawie, jak po podmokłym terenie. Trawnik, aż uginał się pod stopami. Teraz pewnie te,które zdołały umknąć z łap futrzastych zabójców, wolały się wynieść ;:138 ;:138 ;:138
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Ewa05
500p
500p
Posty: 899
Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Do mnie przychodzą koty sąsiadki, ale i to nie pomaga.
Z oczka wyrzucam utopione nornice.
Pozdrawiam Halina
Moje wiejskie rabatki
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Ja Ciebie cały czas podziwiam o matko Ty jak traktor latasz po tym ogrodzie na ile sił Ci wystarczy wiem że jesteś trooooochę młodsza ja ja ,ale mimo wszystko weż trochę wyluzuj ;:223
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Wczoraj przyznaję się bez bicia, nie zrobiłam w ogrodzie zupełnie nic. O przepraszam, posadziłam roślinki od Olgi ;:196 . Niby niewielka przesyłka, a ile dobroci w środku? Nie mam jednak zdjęcia, bo od progu pobiegłam je sadzić.
Potem wyprawa do lasu, po rozchodniki dla dziewczyn. Wyobraźcie sobie, ze nieźle to pole przy lesie wypieliłam z rozchodników :oops: , ale tam rosną zapomniane i niechciane, a one taaakie piękne. Wieczorem padłam i nawet naczynia zostały do dziś w zlewie. Ot lenistwo, niemoc?
W domu zadomowił się komar wieczorem i nie dał spać pół nocy, ledwo na oczy patrzę, ale dobrze, że komar dokuczał, to zakatrupiłam osę w pokoju dziecka. Nawet nie chcę myśleć co by było,jakby go ugryzła? Nie jest uczulony, bo już raz miał z taką chol... doczynienia, ale po co ten ból?

No, ale nasmutniejsze jest to, ze nie mam już dwóch kociaków. Jednego tego odważniejszego zalizała na śmierć Azja, no i jeszcze na dodatek zakryła go ziemią na rabacie z szafirkami. Jaka ja byłam zła i wściekła :evil: . Łzy same cisły mi się na oczy. JUż takie fajne rozrabiaki z nich są. No i teraz boję się o drugiego, bo jak wyjdzie i spotka sunię, to może skończyć tak samo. Chyba go oddam, bo koleżanka siostry chce do mieszkania kotka. Urodziły się 16 sierpnia, to już chyba można oddać, je sam, to poradzi sobie w nowym domku.

ATENKO, dużo roślinek dostałam od forumowych koleżanek, nie będę wymieniać, żeby czasem żadnej nie pominąć. WIęc sadzonki na rozmnożenie już mam. Teraz muszę podjechać po hurtowe wręcz ilości rudbekii ;:167 , ale autko do warsztatu jutro wstawiam. Może dziś dokładnie obejrzę Twój ogród w poszukiwaniu chciejstw? ;:196
Masz rację, ze sama obecność kotów chyba odstrasza mornice, bo 2 lata temu cały "trawnik " zryty, a teraz nie. Choć na rabatach są ślad tych pasożytów. Kotka raczej nie łapie nic choć raz jedyny raz widziałam ja przyniosła właśnie nornicę

JACKU, też mam je z tego samego źródła, te doniczki. Rok temu wzięłam kilka i teraz żałuję, ze nie więcej. Jednak wzrok przechodniów paraliżował mnie, jak brałam je. Z cmentarza nic do domu nie powinno sie brać, jednak kiedyś spotkałam starsze panie, które wymieniały sie roślinkami rosnącymi przy grobach, pewnie ich mężów. No i jakoś tak zmieniłam nastawienie i ze śmietnika doniczki będę brać.
Na rabacie 30-metrowej, sadzę teraz krzewy, mam zakątek liliowcowy i irysowy. doszły grupki tulipanów i lilii, aha i marcinki. Brzeg fragmentami kocimiętką obsadzę, bo mam od Eli, wiosną od Izy kupiłam, no i swoje rozsady zrobiłam sporo. Jola też mi dała "kocimiętke, ale ona jakaś inna. Nie krzewi się tak i mała białe kwiaty

HALINKO, może nornice wiedzą, że koty sąsiadki i się ich nie boją, bo gościniie nie będą ich łapać. Podaj listę chciejstw, bo po niedzieli będę na poczcie. Nasionka zbieram, a rośliny jakie?

ELU, no właśnie wczoraj klapłam i nie orałam. :wit . Posadziłam tylko dary od Olgi i robiłam przesyłki.

Teraz poodwiedzam którko Was i do papierów nos wsadzam.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, zaglądam i jestem na bieżąco w Twoich poczynaniach, podziwiając za resztki energii, którymi cały czas ciągniesz do przodu... nie zabieram głosu, bo... sama wiesz.
Buziaki,
A
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

AGNIESZKO, czasem też już nie mam siły, no ale coś na forum pokazać chcę i tak ciągnę resztkami. Najchętniej to bym znów jakies wolne wzięła, ale szanowny prezes przyjeżdża i nie dostanę urlopu. A mam jeszcze tyle do zrobienia... I to na teraz. Muszę dwie róże przesadzić NN, kupione w B wiosną. Dosadzę je do rabaty różanej i wszystkie róże razem będą. No może oprócz tej wielkiej mało kwitnącej z bacinego ogródka i tej so się wysiała na polu. Niedaleko rabaty wzorowanej na Twojej z jałowcami. Chcę tą różę wiosną jakoś ozdrowić, nawieźć i wykorzystać na pergolę. Dosadzę może jej drugą pnącą - musi być terminatorka. Będzie tam pergola owiniętaa różami prowadząca do dzikeij części ogrodu. Kiedyś rabaty z krzewów i traw tam będą. Czekam jednak aż sąsiad zrobi ogrodzenie.

BASIU, to lenistwo nie było całkowitym lenistwem, bo sadziłam roślinki otrzymane przesyłką i byłam po roślinki, żeby je wysłać innym. Nie robiłam tylko nic ciężkiego typu zrywanie darni na rabacie-gigancie.

No, a potem jeszcze znalazłam tego zamęczone kotka i już w ogóle niemoc mnie ogarnęła ;:145
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, piszesz że leniuchujesz a potem wymieniasz co zrobiłaś :;230 no ja mam inne pojęcie lenistwa. Nie przepracuj się bo już są pierwsze ofiary w tym sezonie. Nie warto zdrowia nadwyrężać, jeszcze wszystko zdążysz. A Maluch potrzebuje zdrowej Mamusi.

Przeznacz weekend na relaks ;:3
Miłego
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”