Mój kwiecisty zakątek. cz. 4

[grazynarosa22]

Fajnie że Ciebie Miki odwiedził.....o mnie zapomniał.....a mógł chociaż rózgę....ech

[tade k]

Promyczku , nie zawsze systematycznie bywam ,ale jestem nadal. Myślę , że nic Ci nie wymarzło. Za mały mróz. Bratki i stokrotki zimują bez problemu i przetrzymują o wiele większe mrozy. Nawet młode siewki. Liliowce , przypuszczam , że w doniczkach także powinny przetrzymać nawet nie wkopane, teraz zamarznięte i nie da się wkopać . Dokładnie okryj doniczki.
Graziu , pewnie Miki starzeje się i SKS dokucza mu . Gdyby dyskretnie przypomnieć mu , może choć rózgę przyniesie.

[tade k]

Kilka zdjęć ,,uartystycznionych'' Trochę inaczej pokazane moje ,,kwiotki''.

[bebeluch]

o Tadzik jak widzę nudzi Ci się troszku

[Kriss1515]

Fajne te "uartystycznione" ładny kolor sasanków

[tade k]

Te fotki , to zabawa z letnich , deszczowych dni.

[christinkrysia]

Tadziu rozumiem,że w sezonie deszczowa pogoda budzi w Tobie zdolności artystyczne - czy tak ?
Kwiaty otoczone mglistą ramką zawsze mi się podobały , takie coś dodaje tajemniczości i kwiaty nabierają szczególnego uroku .
Pozdrawiam życząc dużo i pozytywnej energii

[Margo2]

Jakich deszczowych dni? ja tam żadnego deszczu nie widzę.
No chyba, że nie miałeś co robić w trakcie deszczu i bawiłes się. Ale fotkami?

[bwoj54]

Tadziu...fotki powalają...owiane nutką tajemniczości i magii
Przejawiasz niesamowity artyzm...

[promyk]

Mam nadzieję że tak będzie i że mi nie po przemarzały bo już po dwóch dniach w cieplejszym garażu powrócił naturalny kolor sadzonek i przede wszystkim ziemia rozmarzła bo była zmarznięta na kość...

[marzenaruda]

Witaj Tadziu a ja Ci mówię,że ta zima paskudna załatwiła moją krzewuszkę a jak mi nie wierzysz
to zrobię zdjęcie i wkleję w Twoim wątku

Pozdrawiam Marzena

[tade k]

Krysiu , chyba deszcz tak na mnie działa. Było znacznie więcej , wykasowałem je. Dzięki za słońce
Małgosiu , czasami i fotki wystarczą do zabawy Teraz mam znowu duuuużo czasu
Bogusiu , tajemnicze - tak . Ale to tylko zabawa. Może coś w tym jest.
Sylwiu , teraz może być problem , siewki odmarzły i co dalej. Trzymaj je w niskiej temperaturze , może być i nieco poniżej zera. W wysokiej temperaturze , nawet + 10 , bratki i stokrotki ruszą. I będzie problem ze światłem. Najlepiej skrzynki zadołować i nakryć iglakami , fryzeliną.
Marzenko , krzewuszka zmarzła Nie jest tak bardzo odporna , ale nawet ukorzeniane w czerwcu przeżywają pod lekkim okryciem surowe zimy. Poprzednie zimy były wybitnie niesprzyjające , tylko góra pędów przemarzła. Ta jeszcze nie pokazała niczego strasznego , kilkanaście stopni nie jest śmiertelne dla krzewuszki. Po czym poznałaś , że przemarzła

[Tajka]

Tadziu piękne fotki, dla mnie to czarna magia.
Szkoda, że pozostałe wykasowałeś.
Piękną mamy zimę, jak na razie.
Nasze roślinki powinny przetrwać bez żadnych strat .

[tade k]

Tereniu , gdyby taka była zima , bardzo byłbym rad Nic lepszego nie można wymarzyć. Trochę śniegu , mróz w normie a nawet mniej niż zwykłe zimy, bez wichur i zamieci. Roślinki by nie ucierpiały. Zdjęcia są do odtworzenia , oryginały są , kilka lekkich przeróbek .

[tade k]

Najbardziej udana próba obróbki zachodu słońca.


Dwie różne próby ,,Zmierzchu''





To oryginał , robiony w sepii



I dwie przeróbki.