
Moja kolorowa terapia antystresowa
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu, marcinki rewelacyjne a dalia jeszcze bardziej , takie kocham i obiecuje sobie , ze troche ich zgromadzę w następnym sezonie. 

Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Ale kolorki Marcinków!
Super, bardzo lubię mocne kolory. 


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Marcinki śliczne a dalia ma ciekawy kolorek 

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Marcinki rosną na razie w małych kępkach,więc nie bardzo jest czym dzielić,ale może uda mi się zebrać nasionka...
Mnie też najbardziej podobają się ciemne kolory
Mnie też najbardziej podobają się ciemne kolory

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Dalia przepiękna , szkoda że ja ich nie umiem przechować 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Bebeluszku,ja przechowuję dalie od wielu lat z bardzo dobrym skutkiem,i wcale nie cackam się z nimi za bardzo.wykopuję,pozwalam obeschnąć karpom,obtrząsam z ziemni,a mam gliniastą,i przechowuję w kartonach ,w chłodnym pomieszczeniu i już.nawet za bardzo do nich nie zaglądam,dopiero wiosną. 

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu ja to mam chyba za duża wilgoć w piwnicy bo zawsze mi zgniły i po kilku zimach dałam sobie spokój 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Jak nie miałam piwnicy,to trzymałam je w chłodnym zakamarku ,obok przetworów.a może musisz spróbować z trocinami?
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
a o tym to nie wiedziałam 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Ooo widzę hojeczkę - tricolorka?
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Śliczna jesień w Twoim ogródku..
Ja też czekam na korzonki od fiołków... wielka radocha jest jak widać że roślinki , które dostałyśmy od dziewczyn z FO przyjmuja się i wypuszczają zieloniutkie listeczki...
Mnie raduje każdy...widzę,że Ciebie też ..nawet najmniejszy..


Ja też czekam na korzonki od fiołków... wielka radocha jest jak widać że roślinki , które dostałyśmy od dziewczyn z FO przyjmuja się i wypuszczają zieloniutkie listeczki...



Mnie raduje każdy...widzę,że Ciebie też ..nawet najmniejszy..


- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Tak Karolciu,jest hojeczka.Chyba dobrze się sprawuje prawda?
Labko,dlatego założyłam ten wątek,bo lubię się dzielić radością z każdego rozwiniętego listka i pączka.
Najgożej w ukorrzenianiu wypadły gloksynie,ale może na nie było już po prostu za późno...ale przecież jestem taka niecierpliwa i jak mnie chcica najdzie,to bym chciała już

Labko,dlatego założyłam ten wątek,bo lubię się dzielić radością z każdego rozwiniętego listka i pączka.
Najgożej w ukorrzenianiu wypadły gloksynie,ale może na nie było już po prostu za późno...ale przecież jestem taka niecierpliwa i jak mnie chcica najdzie,to bym chciała już


- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Bardzo dobrze się sprawuje, możesz ode mnie wymiziać 

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Wymiziana.wszystkie wymiziane
muszę uważać żeby ich nie zakochać 

