


Za fotki begonii bardzo dziękuję i już biegnę podziwiac

Dorotko, ja kocham jak jest kolorowo, więc faktycznie staram się sadzic tak roślinki, żeby cały czas coś kwitło. Po prostu robię kompozycje z roślin, które kwitną w różnym okresie a wszystko w towarzystwie iglaczków, żeby każdy zakątek był interesujący w każdym czasie nawet zimą. Wtedy jedne kwiaty kwitną,a inne, które jeszcze nie kwitły, albo już przekwitły są fajnym zielonym tłem

Misiu susza i u mnie jest okrutna.....wciąż leję wodę, nastawiam spryskiwacz co 2-3 dzień na 6-7 godzin. Leję wszędzie również na trawę... inaczej nie byłoby za wesoło

Aniu dziękuję

Eluniu dziękuję


Małgońka bardzo współczuję wizyt tych zębatych paskud....Ja na szczęście nie mam z tym problemów. Moje kociaczki robią dobrą robotę, przepłaszają wszystko co się rusza....... żałuję tylko, że żabki i ptaszki również .... nawet poidełka nie mogę postawic
