Witam serdecznie wszystkich zaglądających mimo mojego zaniedbania.Miałam nadzieję że w tym tygodniu będę miała więcej czasu by spokojnie odpisać i odwiedzić Wasze ogródeczki....jednak wyszło inaczej Kolejny tydzień też jakiś zabiegany się szykuje...no ale później to liczę na kilka deszczowych dni więc nadrobię zaległości.
Pozostawię choć kilka zdjęć ....
Kasiu widoki bajeczne....... oczko i jego okolice dosłownie powalają ....ależ cudne kamory, tak pięknie skomponowane z otoczeniem...... no bajka po prostu.....
Witam Wszystkich
słoneczko pięknie świeci i przygrzewa a co za tym idzie oprócz pięknego wzrostu ulubionych roślin szybki nawał badylstwa i brak czasu na forum Czekam na deszcz by odżyły rośliny ozdobne i warzywniak... no i byłoby więcej upragnionego czasu by Wam odpisać choć zaglądam do każdego na kilka chwil
Michale niestety nazwy nie pamiętam bo to maleństwo kupione ale jest urocza i długo trzyma ta jaskrawą barwę dlatego w przyszłym tygodniu wybieram się jeszcze po kilka sztuk.
Beatko w wolnej chwili odnajdę nazwę iglaczka o którego pytasz
Dziękuję Wam że zaglądacie mimo mojego braku.
Zdjęcia też już ciut zaległe bo na ogrodzie kwiecia o wiele więcej
Dziś muszę się uporać z kamieniami które nocną porą zostały mi dostarczone...no a to nie są małe kamyki
Kasiu, nie wiem za co cię chwalić. Ogród wyjątkowy, widać, ze wypracowany z sercem, a zdjęcia.... profesjonalne i .... tajemniecze, bo wywołują pragnienie zobaczenia tego na wlasne oczy.
Pan Kożuszek chyba w tym tygodniu jest w Niemczech i ma wrócić niebawem, też na niego czekam, bo jestem ciekawa co przywiezie, może bukszpanowe stozki.
Będę u niego w przyszłym tygodniu, a może i wy się wybierzecie?
Kasiu, zakamieniasz ogród na całego, jeszcze nowe kamienie, większe? nowe oczko budujesz?
Pod kamienie i żwirek dajesz matę? I powiedz, jak sobie radzisz z listkami w kamykach,
bo ja mam żwirkowe ścieżki w różance i przyznam - czasem -mocno mnie wkurza ich czyszczenie .
U Ciebie raczej przewaga iglaków, ale przecież liście nie znają granic .
Kamienie i żwirki ładnie wyglądają i wydaje się, że przy nich już nic nie trzeba robić, wydaje się, co?
Przepiękny ogród i wspaniałe oczko wodne. Czy te kamienie to z Twojej okolicy? Niektóre są ogromne i żeby je przytaszczyć to chyba nieźle trzeba się namęczyć.
Kamienie fajne są , ja w tamtym roku z nad morza przywiozłam pięć dziesięciolitrowych wiaderek kamyczków, dzieci się nie nudziły i za każdym wyjściem nad morze brali plecak i biegali po plaży za kamyczkami.