Witam tak wtorkowo i słonecznie, chociaż wiatr u mnie , że głowę chce urwać, myślałam, że uda mi się dzisiaj popalić wszystkie śmieci i niestety

za bardzo wieje
dwostr zawsze sobie obiecuję, dzisiaj tylko to zrobię i dam sobie siana..... i co zazwyczaj jak wpadnę w trans to końmi mnie udaje się wyciągnąć z ogrodu
Romualda witaj w u mnie

jak tylko wygospodaruje trochę czasu to również do ciebie zajrzę
porobiłam trochę zdjątek krokusiów, niestety znowu widzę fiolety, chyba mnie ściemnili jesienią z tymi kolorami
hiacynty wychodzą, ale tylko trzy sztuki, a miałam ich kilkanaście, ciekawe czy nornice się nie dożywiały zimą
cebulice też coraz ładniejsze
i jeden z trzech wiciokrzewów, coraz ładniejszy, a są trzy i pozostałe dwa jeszcze nie dają znaku życia , zastanawiam się czy nie zmarzły, ale rosły w jednym miejscu wszystkie trzy więc chyba raczej niemożliwe żeby jeden przetrwał a dwa zmarzły,
