goferek ja jeszcze nie znam nazw tych wszystkich roslinek, ale zaraz wpisałam sobie w google jak wyglada kobea pnaca i heliotrop, i powiem tak... kobea bardzo mi sie spodobala, nie sadzilam ze jest tak dużo pnacych roslinek ktore w dodatku kwitna takimi ładnymi kwiatami, a heliotrop jakos nie przypadl mi do gustu

alee własnie o to chodzi by były rozne gusta bo inaczej to by nasze ogrody byly jednakowe gdyby kazdemu podobalo sie to samo
heliofitka tak, tak też słyszałam że trzeba mieć cierpliwość do lobelii, ja mam te swoje mini doniczki po 112 oczek i sobie juz tak obmyśliłam, że nie będę zwracać uwagi ile mi poleci nasionek do jednego oczka, bo jak w którymś oczku za dużo wyrośnie siewek to je po prostu powyrywam by zostały tylko 2 czy jedna, wtedy nie będę musiała pikować

i tak samo mam zamiar zrobić z lwią paszczą bo te też mają małe te nasiona - a nie wpadłam na ten pomysł w zeszłym roku i się z nimi mordowałam przy pikowaniu- ciekawa jestem czy tak w ogóle można i posłuży to siewkom, ale trzeba poeksperymentować
A do ogrodniczego wybieram się jutro, bo na początku tygodnia Pani w ogrodniczym powiedziała, że pod koniec tygodnia będą już w sprzedaży nasiona
A co do zlotu... to bardzo bym chciała jechać, i mój Luby też jest nawet chętny aczkolwiek z decyzją musimy trochę jeszcze poczekać, bo trzyma nas kwestia zrobienia naszego panieńskiego i kawalerskiego, bo 9.06 jest nasze weselicho, więc tydzień wcześniej czyli 2 czerwca pasowało by zrobić to panieńskie i kawalerskie, ale nie możemy bo "Pan starszy" ktorego sobie moj luby wybrał za świadka ma wtedy wesele u swojego kuzyna, więc no tak głpio robić kawalerskie bez swojego świadka. No i tutaj ten "starszy" musi dowiedzieć sie od kuzyna kiedy oni zamierzają robić swoje kawalerskie tak by nie wypadło nasze i ich w tm samym dniu. Także jak oni zrobią w dniu kiedy jest nasz zlot, to my zrobimy tydzień po nich czyli 26 maja i wszystko będzie grało i na zlot wtedy pojedziemy. Ależ zamieszałam, mam nadzieję, że w miarę jasno wyjaśniłam
tade k ojj no kantuja, kantuja... ja w zeszłym roku kupowalam nasiona niezapominajek i wysłali mi o 4 lata przeterminowane

, ale takto wiekszych wpadek juz nie miałam - na razie

. A ta hortensja ktorą tez sobie wygooglowalam- jaka ona olbrzymia potrafi urosnać, baaardzo sie rozkrzewia widząc po zdjeciach, jak bym taka miala to starałabym sie ja jakos okiełzać
A jak mowisz o altance, to w przyszłości mi sie marzy altanka ale cała obrośnieta różami ochh chyba bym z niej nie wychodziła... upajałabym sie non stop ich zapachem
tade k pisze:Za wcześnie na pakowanie walizek , gdzie się Elizka zawieruszzyła

Masz rację... za wcześnie na pakowanie walizek, dlatego póki co "pakuję", ale wiedzę do głowy bo do 2 lutego mam mieć obrone mgr, wiec uczę się wcześniej bo w każdej chwili mogę dostać telefon z dziekanatu że obrona jest np już jutro. Także niby forum mam cały czas włączne (bo na kompie sie uczę), ale nie chodzę po nim pomimo tego że korci niesamowicie - a tyle ogrodów mam jeszcze odwiedzić

Ale skoro tak Ci się za mną stęskniło to mówię aaa napiszę aby Tadzio smutny nie był
