Witajcie!
Justysiu, ja zrobiłam gnojówkę ze skrzypu. Pychota, a jaki smrodek wspaniały

, ja go wykorzystałam częściowo do oprysków, wszystkiego. Mąż oglądał TV , za chwilkę słyszę jak mnie woła i pyta się, czy szambo nie wybiło

tak waniało. Szybko ulotnił się zapach.
April zauważyłam to samo u swoich pomidorków, myślę, że to od słoneczka. Przeniosłam je trochę w półcień. Podlewam je specjalnym nawozem do pomidorków i pięknie rosną w siłę, ale jeszcze nie miały kwiatków?