Jutro i w sobotę wyjeżdżam pić procenty (duuużo procentów), a kto wie, co będzie w niedzielę,
dlatego tym razem cotygodniowa kontemplacja minionego lata dzień wcześniej.
Też mi się podoba ten kolorystyczny pomysł.
Ja kocham biel i wszystko co białe od razu chciałabym przygarnąć. Ale w kolekcji trochę koloru dla kontrastu też się przydaje.