Zdjęcia siewek i rozsad - sezon 2011

[Rusalka]

i tylko ten jeden ma takie liście..
zrobiłam zdjęcie wszystkim.. -dla porównania..

[Pelasia]

Ja kiedyś też miałam takie krzaki pomidorów z "okrągłymi" liśćmi.Nasiona kupowałam w lidlu.Oczywiście nie pamiętam nazwy odmiany Dopiero tu na forum ,gdy zaczęłam być z Wami , zwracam uwagę na nazwy warzyw.Pomidory na tym krzaku były jajowate,średniej wielkości.
Asia

[Rusalka]

Wszystkie wysiane tego samego dnia..
Dla porównania ponieważ sadziłam po 2 nasionka rozdzielając je 1 zaprawione 2 nie zaprawione.. tak też poukładałam - i widać że Rudy jeden ma normalne liście a 2 właśnie okrągłe..
Zobaczymy co będzie z tego cudaka

Ida...
to jak będą dobrze po 1 parze liści mieć czy czekać na 2 parę liści..?
a może i za mało jeść mają bo i w pojemniki mniejsze je dałam aby później móc przesadzić do doniczek 9x9
A na planowany wysiew zakupiłam wielodoniczki..
Tyle że jak im tu za mało jedzenia to co one zrobią jak będą w tych małych trójkątach

[Rusalka]

Dziwne mamy lata ostatnimi czasy .Spróbuj chociaż dać dach nad głową tym swoim pomidorom .
Ciężko uprawiać bez chemii pomidory w gruncie .

Mam na tyle folii że mogę im "wiatę" zrobić - a co mi tam

[NITKA]

Aniu, masz super pomidorki :P Ja kilka wcześniej wysianych już popikowałam, a Kozulowe właśnie kiełkują, czekam jeszcze na śpiocha nr.86

[smonika]

Dziewczyny tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=32366 jest specjalny wątek o pomidorach o ziemniaczanych liściach. Z akcji będzie ich więcej

[Rusalka]

Monia..
Ale to taka ich uroda czy defekt

[Marchewka3]

ekopom naprawę śliczne sadzonki,a kiedy wysiewałeś

[smonika]

Zdecydowanie uroda.
Jeśli przyglądniesz się innym odmianom, to zobaczysz, że nawet te "normalne-pomidorowe" liście różnią się od siebie. Jedne odmiany mają bardziej powcinane liście, inne mniej.

[kozula]

jeden głodny, drugi przejedzony

wujek leśnik mi ostatnio powiedział:roślina to nie pies:nie żre aż zdechnie,bierze tyle ile potrzeba
baardzo się uśmiałem

Wujek leśnik miał rację jeśli chodzi o las, tam w misce jest na dnie, a chętnych do wyżerania ciżba. Co innego jedna mała sadzonka i wielka miska jedzenia.

U Rusałki rudemu trafiła się mutacja, o ile po drodze nie zamieszało się nasiono innej odmiany. Ten pomidor nie ma ziemniaczanych liści w rodowodzie, za to ma gen barwy miąższu. Owoc może mieć całkiem inny kolor niż pozostałe. Ziemniaczane liście to cecha recesywna, więc jeśli się pojawiła będzie dziedziczona. O ile wyrośnie z tej sadzonki przyzwoity pomidor, może być całkiem nową odmianą, czyli coś dla Gunnara.

Pozdrawiam, kozula.

[ekopom]

Pomidory wysiewałem w pierwszej połowie stycznia według http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=70 ,to wynika 7 stycznia, a klasa ziemi to V tyle tylko ,że co roku dawany obornik. Trochę się obawiam , aby za ostro nie ruszyły w liście,a że już kwitną ,to pewnie nie będzie tak źle. Wczoraj posadziłem ogórki, bo musiałem zwolnić miejsce w szklarni do następnych pikowań pomidorów. Ostatnie pomidory posiałem 3 dni temu, więc na wiosnę mam koniec z sianiem do tuneli foliowych.

[elik_49]

......
w każdym bądź razie zastanawiam się czy warto "startować" do gruntu jak "stare działkowiczki" nie mają pomidorów w gruncie..

Aniu jak w odpowiednim czasie zareaguję się na coś, co budzi niepokój , nie masz prawa nie mieć pomidorów w gruncie. Prawda jest też taka że bardziej podatne są na zmianę warunków, ale w ubiegłym roku z 70 krzaków miałam dość robienia przetworów, obdarowani byli znajomi i w pewnym momencie na nie patrzeć już nie mogłam.

[smonika]

Aniu, Ela ma rację. Nie bój się tylko sadź w gruncie.
Jeśli sąsiadkom chorowały pomidory to nie znaczy że Tobie muszą.
Poza tym żeby w porę zareagować wystarczy Ci obserwować swoje pomidorki, a w razie jakichkolwiek podejrzeń zrobić zdjęcia i wstawić na forum. Na pewno ktoś rozpozna i pomoże.
Pamiętaj tylko, żeby zrobić zdjęcie: całej rośliny, chorego lub zmienionego miejsca oraz górnej części rośliny. Taka dokumentacja fotograficzna pomoże naszym specjalistom w pełni ocenić na co cierpi pomidorek.
Pokaż sąsiadkom, że można

[ekopom]

Wyczytałem kiedyś w Haśle Ogrodniczym, relacje uprawy pomidorów polnych,że wykonano 27 oprysków i gdyby jeszcze ze trzy opryski to pomidory byłyby w pełni ochronione przed chorobami. To samo się nasuwa ,czy warto tak uprawiać pomidory , ja wolę swoje uprawiane pod folią .

[Rusalka]

Dzięki dziewczyny

Ania..
No to będę obserwować i z chęcią smakować tego cudaka
Może nawet kolce mieć - nie będzie mi to przeszkadzało..
Ela, Monia..
No to ja pokaże mojej sąsiadce że można
Powiedziała mi że skoro jej sąsiadka obok nie hoduje a to stara działkowiczka co działkę ma 40lat to nie mam się co porywać na pomidory i jedynie w tunelu je sobie trzymać..
i trochę mnie tym wystraszyła..
no ale macie rację.. babcie widocznie forum nie znają

A TO JA ZROBIĘ NA PRZEKÓR PANIOM Z 40 LETNIM STAŻEM i tej sąsiadce z 25 letnim