Moje storczykowe skarby

Awatar użytkownika
Venus9
1000p
1000p
Posty: 1277
Od: 31 paź 2010, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Agatko nowość super ;:152 ;:152 podzielam również zdanie koleżanek piękne zdjęcia ;:138 ;:138
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Awatar użytkownika
nieinna
200p
200p
Posty: 455
Od: 9 wrz 2010, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Kochani: Małgosiu(nina1611), Henryku, Kasiu(kasialb1), Kasiu(kasia74), Justysiu, Rysiu, Lucynko, Piotrusiu, Kaju, Sylwuniu, Joasiu, Julitko ;:196 ;:167 dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i tak miłe słowa. Miejscami aż poczerwieniałam :wink:

Ostatniego piegusa faktycznie chyba ocaliłam od wyrzucenia..wiadomo co w marketach robią z tymi których nikt nie kupi.. a podejrzewam, że żaden hmm... normalny :wink: :roll: człowiek wśród tłumu bardziej obfitych, nie zwróciłby uwagi na takiego ogryzka z trzema kwiatami. No ale... my nie jesteśmy do końca normalni, prawda? :wink: w dodatku nam z tym dobrze :;230
Tak czy siak w doniczce wyżej wymienionego zaczęło się coś dziać - i to cieszy. Trzy korzonki uaktywniły się do wzrostu. Liście na razie stoją.

Tak jak obiecałam dzisiaj relacja z 'zielonego'. Zdjęcia porobiłam już w zeszłym tygodniu, (więc troszkę się zdezaktualizowały)...ale trochę się działo i jakoś nie dawałam rady tu nic napisać. Ale do rzeczy: w zeszłym tygodniu wzięłam się za moje maluchy. I pierwszy raz przeprowadzała operację odseparowania keiki od rośliny matecznej. Najpierw przypadek odnośnie którego się Was radziłam.
Obrazek Obrazek
Keiki zaczęło wypuszczać pęd (cała roślina siedziała w akwarium) i sama nie wiedziałam czy oddzielać w związku z tym czy nie.

Obrazek Obrazek

Ostatecznie wyszło to na dobre. Keiki posadzone osobno nie wstrzymało wzrostu pędu(co jest ostatnio moją zmorą, ale o tym później..)

Drugi delikwent już od dawna wymagał przesadzenia..a że zawsze u mnie przesadzanie kończy się pogorszeniem kondycji rośliny - nie chciałam zostawiać mamusi jeszcze malucha jako dodatkowe obciążenie. Keiki miało co prawda tylko trzy korzenie ale były dość długie, duże też ma liście.
Obrazek Obrazek Obrazek

Tego przesadzania strasznie się bałam bo dużo korzonków poprzerastało doniczkę od spodu, wiedziałam, że nie ma wyjścia, tylko ją porozcinać by stracić jak najmniej tych pięknych świeżutkich zielonych korzeni.


Obrazek

Nie obyło się bez strat - 3 końcówki mi się ułamały, ale i tak.. w porównaniu do tego co się namęczyłam.. to zadowolona jestem. Mam nadzieję, że w większej doniczce będzie mu wygodniej.

Tutaj oba maluchy w osobnych domkach:
Obrazek.

Teraz trochę optymizmu: zapowiedzi kwitnień

Basal keiki na woskowym piegusku bez stożka wzrostu
Obrazek

Philadelphia (choć chyba tego nie trzeba Wam pisać)
Obrazek

Malusi pędzik na woskowym pasiaczku, rośnie sobie bardzo wolniutko...
Obrazek

Pęd na różowej babcinej hybrydzie - to jego drugie podejście - wcześniej wypuścił czubek pędu i go wstrzymał
Obrazek

Niezmordowana seledynowa hybryda - dosłownie przed chwilą skończyła kwitnąć (co widać...jeszcze nie zdążyłam obciąć poprzedniego pędu...)
Obrazek

Pęd na łososiowej hybrydzie - aktualnie jeszcze kwitnącej

Obrazek

Biała hybryda w ciemnofioletowe kropki - na jej kwitnienie czekam bardzo, bo to będzie jej pierwsze takie moje.
Obrazek
Parę miesięcy temu też zrobiła mi 'akuku' wypuszczając pęd, a następnie wstrzymując jego wzrost.

Obrazek

A tutaj słoneczko-żółta hybryda, która uwielbia psocić. Ma dwa pędy jak widać... gdzieś na początku lata wypuściła pierwszy porósł może z dwa tygodnie i cisza... po kilku tygodniach wypuściła drugi i....znowu to samo :evil:
Obrazek
Z końcem zeszłego tygodnia jeszcze wyżej...zaczęła wypuszczać trzeci ;:138 póki co - rośnie mam nadzieję, że wyrośnie już do końca.
Wiecie czego najbardziej mi żal w takich przypadkach...? Tego...że na następne kwitnienia takich storczyków przyjdzie dłużej poczekać, bo liście będą musiały w końcu kiedyś nadrobić te niejako zmarnowane miejsca...

Tyle o nadchodzących kwitnieniach.

Tutaj przypadek mojego woskowego reanimka... Ech piękne miał kwiatuszki a teraz tak marnie wygląda... Nie wiem czy zdołam go uratować od jakiegoś czasu siedzi w akwarium mam wrażenie że te korzonki, które ma jakby marnieją jeszcze bardziej. Podczas mojej (zaledwie kilkudniowej) nieobecności wypuścił trzy 'cosie' - dwa korzonki i coś..co wydaje się być zaczątkiem keiki. Jednak nie widzę by przez ostatnie dni coś urosły..
Obrazek Obrazek

Haha? Już miałam kończyć i napisać: no to by było na tyle? podeszłam sobie w ramach rozprostowania kości i palców do okna a tu? mój ?valerowaty? też zaczął wypuszczać pędzik. Strasznie się cieszę, bo stęskniłam się już za jego kwiatami? Także coś dzieje się u woskowej hybrydy trochę podobnej do Nobby?s Shadowy i to chyba też jest pęd. Wobec takiego wysypu jesiennych pędów koniecznie muszę się zaopatrzyć w dobre doświetlanie. Nie chcę by było jak w zeszłym roku kiedy to też miałam trochę pędzików.. z czego zakwitło tylko kilka. Uffff to pisanie postów to czasem ciężka praca... :;230
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nina1611
500p
500p
Posty: 821
Od: 27 mar 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

wow!!! ile tu się dzieje :D tyle pędów, ale będzie kolorowo!!! ;:138 ;:138
Pozdrawiam Małgorzatka :)
Niektóre z moich storczyków ...
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Tyyyyle pędzików :shock: nie może się zmarnować, więc proszę szybko coś zrobić w kierunku oświetlenia :lol:Po prostu las pędzików, a później będziesz miała kolorową łąkę zimą ;:170
Super poszło Ci obcinanie i sadzenie keiki, najwyższy czas był na to :uszy
Awatar użytkownika
Venus9
1000p
1000p
Posty: 1277
Od: 31 paź 2010, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Agatko tyle pędzików :shock: :shock:, ale będzie kwitnienie ;:224 ;:224 do tego keiki pięknie rosną ;:180
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Cieszę się bardzo, że operacja oddzielenia keiki się powiodła:D:D:D. U mnie też 1 keik rośnie. Zapewne jak już będzie duży i będzie miał korzonki to się zgłosze po porady:)

Pozdrawiam
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Agatko to pięknie cię zmówiły Twoje storczyki ,ale będzie widok ;:63
Kurcze coś wiem na temat pokazanie się pędu i zastoju .Mam takiego jednego a właściwie dwa razem rosnące moje bliźniaki one też choć raz w roku robią mi takie psikusy .Bo wszystko co robią robią razem jednakowo :roll:
Wiesz wydaje mi się że reanimowany jest chętny do życia te korzonki wskazują na to .Ogólnie storczyki to twarde sztuki :D
Awatar użytkownika
kalyna84
100p
100p
Posty: 150
Od: 27 wrz 2011, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Taki żółty nakrapiany mi się marzy..Piękny..Cała reszta też :)
Zielono mi...Pozdrawiam.
Kalyna z Zielonego Wzgórza..;) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47714" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kinga_232
200p
200p
Posty: 352
Od: 11 paź 2010, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Agatko :wit
Piękniejsze od Twoich storczyków, są tylko zdjęcia jakie im robisz ;:138 ;:138
Pozdrawiam Kinga.
Moje storczyki
Awatar użytkownika
dudus327
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 cze 2011, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Agatko, gratuluję udanej operacji oddzielenia i tak pięknych pędów - niech ładnie rosną ;:108 :tan ;:138
Pozdrawiam - Piotr
Moje storczyki
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2969
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Ładne zapowiedzi kwitnień, ale to niestety zapowiada też zbliżające się miesiące zimne, :( bo większość hybryd właśnie wtedy zakwita, u mnie też i widzę Agatko że u Ciebie również.
Awatar użytkownika
victorys
200p
200p
Posty: 364
Od: 11 lut 2011, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lwów / Grajewo

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

keiki, korzonki, pędziki :D no i czego tu jeszcze trzeba do szczęścia???
Ach! No tak! Kwiatuszków! I tego ci życzę :D
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Jak ja lubię takie wpisy...
Przecież nasze storczyki nie tylko pięknie kwitną, ale równie ładnie rosną.

Gratuluję udanej "operacji" oddzielenie keików od rośliny matecznej. I tylu pędów, korzonków. Oby nadal rosły pięknie.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 509
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Przyznam szczerze że Twój watek leżał sobie w moich zakładkach już jakiś czas i ciągle odkładałem przeglądniecie go :oops:

Muszę Ci powiedzieć że bardzo podoba mi się w jaki sposób pokazujesz i opowiadasz o swojej pięknej kolekcji. Na pewno teraz będę regularnym gościem w Twoich progach ;:108
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
nieinna
200p
200p
Posty: 455
Od: 9 wrz 2010, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje storczykowe skarby

Post »

Oj kurzy się u mnie... :oops:

Kochani, serdecznie dziękuję za wpisy ;:167 ;:196
Małgosiu mam na to szczera nadzieję, że zimą okna u mnie będą pięknie kolorowe...
Lucynko dzięki Póki co wszystkie zapędzikowane stoją na parapetach, a ze jako tako słonko jeszcze świeci to mam nadzieje ze póki skombinuję oświetlenie dożyją... na razie inne sprawy ważniejsze...
Julitko dziękuję ;:196
Rysiu oj lubimy lubimy, żadna praca, ja się przy tym relaksuję... i powiem że coraz lepiej mi to idzie - wszystkie roślinki już się zaaklimatyzowały i przedłużają korzonki ;:138
Patrycjo(Filigranowa27) dziękuję ;:196
Kasiu(katarzynka575) Ten trzeci pęd w zółtej hybrydzie na szczęście dzielnie rośnie. pozostałe dwa które mi zrobiły takiego psikusa też powypuszczały już z drugiej strony pędy wiec już się na nie nie złoszczę :;230
KalynkoWitaj u mnie i dziękuję za miłe słowa ;:196
Kinguniu dziękuję... :oops: ;:196
Piotrusiu dziękuję bardzo ;:196
Kasiu(kasia74) mam nadzieję że i Twoje pąki dotrwają do kwitnienia, mimo szarzyzny ;:196
Wiktorio tak tak, czekam z utęsknieniem na kwiatuszki...
Justynko u mnie obecnie jedyne, co się dzieje to właśnie owa zieleninka, ale nie powiem.. choć brakuje mi wielu kwitnących to zapowiedzi są dość obiecujące...
Tomku, ja u Ciebie też gościłam już nie raz, zawsze cichaczem, muszę się w końcu zmobilizować by zostawić po sobie ślad..

Moje storczyki szaleją.. naprawdę szaleją. W zasadzie wszystkie które stoją na parapetach 'coś' puszczają - pędy bądź odbicia z oczek. Nie wliczając reanimowanych w akwarium, to "bezczynnych" jest 15 storczyków a do kwitnienia się zabiera 19 storczyków. Obecnie z moich kwitną tylko dwa ( i jeden jeszcze 'sklepowy')...w związku z czym musiałam przedsięwziąć wczoraj środki.... :;230

Ten ma obłędną warżkę...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A ten landrynkowy ma w sobie słodycz Valery... Słodki jest. Jeden tylko na całym regale na mnie czekał.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Trochę gry światłem...

Obrazek Obrazek Obrazek

Miałam właściwie trzy, bo nie mogłam się zdecydować (a mąż się chciał pospieszyć, weic wział do kasy wszystkie trzy i mi uciekł...)..ale resztki rozsądku kazały mi odnieść z powrotem na regał woskowego żółtaska... Może jeszcze kiedyś gdzieś takiego trafię.

Od mojego ostatniego wpisu kilka nowych storczyków powypuszczało pędy, jednak moją największą radością jest drugi pęd u tego pupilka, strasznie tęsknię za jego kwiatami....

Obrazek
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”