Tak daleko stąd....

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asiu,super pomysl z ta wiata..hehe.. :wink:
My juz tez mielismy grila,rzeczywiscie temperatury mielismy swietne,nic tylko grilowac :wink:

Pytalas jak u nas jest w lato,powiem Ci,ze nie jest zle.
Wczesniej mieszkalam kilka lat blizej Ciebie,blisko Belfastu i lato mielismy w maju,lipiec sierpien zawsze byl deszczowy. Teraz w Liverpoolu mieszkam i pogoda jest o niebo lepsza. Lato rzeczywiscie jest cieple,ale i tak na dole Anglii zawsze jest najcieplej.......ale to i tak nie to co nasz Rybniczek kochany ;:3
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Jednak wiosna na Wyspach jest bardziej zaawansowana... Ale nic to - my tez się doczekamy takich kolorków jak u Ciebie :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Tak daleko stąd....

Post »

:wit

Asiu, nareszcie dałaś jakies znaki :D
Gratuluję lipcowych planów ;:138

Zmiany w ogrodzie u Ciebie spore ! Zwłaszcza te przed domem ! Brawo !
U mnie też po bardzo ciepłych, wręcz letnich dniach nastąpiła gwałtowny atak zimy. Cięzko się znowu wbijać w ciepłe ciuchy :evil:
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Cześć Asiu :wit
Z przypadku wstąpiłam do twojego ogrodu i nie mogę z niego wyjść ;:oj Tyle pięknych okazów kwiatowy na tak niedużej przestrzeni.
Będę podglądać twoje roślinki z przyjemnością :D
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Hejka .Dopiero dotarlam do Twojego ogrodu i jestem zauroczona.Jest cudnie.Masz naprawde ciekawe pomysly
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Tak daleko stąd....

Post »

:wit pozdrawiam kolejną Rybniczankę . Dużo napracowałaś się aby stworzyć swój zyciowy "kącik". Moje gratulacje! Podoba mi się ;:215
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Tak daleko stąd....

Post »

O Ewa Ty tez z Rybnika,ale fajnie :lol: Ja tez :idea:
Asia rzeczywiscie ma piekny ogrod :)
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Isskaa pisze:O Ewa Ty też z Rybnika,ale fajnie :lol: Ja też :idea:
Asia rzeczywiscie ma piekny ogrod :)
:wit jak masz na imię- Iza? :wink:
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Ale sobie miejsce wybrały te ptasiory :D
Nieźle. Jeżeli chcesz dochoać się maluchów to musisz zostawić wszystko tak jak jest :D
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Elu no tak taki pierwszy grill w Polsce to pewnie i jest otwarcie sezonu. Tutaj więcej niż jednego w roku nie da się zrobić, a i tak trzeba się dość zawziąć, żeby w takim zimnie na dworze siedzieć. Daszek już się sprawdził, tylko żałuję że nie mogę sobie pozwolić na większy, wygodniej by się siedziało.

Aniu jakoś tak wyszło z tym daszkiem nie najgorzej. Ale w trakcie jak go budowałam to miałam poważne obawy co do estetycznych walorów... Bujak czeka na gości, jakby co :wink:

Izo no to trafiłaś... Dobrze że uciekłaś z Irl, bo tu to chyba się nigdy nic nie zmieni(pogodowo). A jakby się miało ochotę to w Anglii jest tyle niesamowitych ogrodów do zwiedzania.... A fakt Rybnik to Rybnik :!: :D

Ewelino wiosna to jest ta moja jedyna pora roku którą ośmielam się nazwać :roll: Wiosna pewnie zawita niebawem na całego.. ale nie jest za miło jak w kwietniu jest ujemna temperatura i śnieg pada... zwłaszcza że roślinki i w Polsce zaczęły wegetację. Niedobrze.

Agata dziękuję! Zmiany przed domem też mnie bardzo cieszą, tak długo odkładałam... a nie wyglądało za ciekawie 8-)
Ja się zastanawiam czy ja jeszcze w tym roku tę zimową kurtkę w ogóle odłożę do szafy ;:14

Emko witam i cieszę się że będziesz zaglądać. Bardzo lubię przyjmować gości w moim ogrodzie :wink:

Doroto dziękuję ;:215 staram się jak mogę, a czasami to nawet wyjdzie po trosze jak myślałam ;:173

Ewo dziękuję. Pozdrowienia lecą do zaśnieżonego Rybnika. Mam nadzieję że już nie będzie więcej takich cudów pogodowych i wystartujecie w końcu z sezonem :!:

Zeberko nie ruszałam, starałam się nie otwierać tych drzwi do schowka. Niestety chyba jednak ptasząt nie będzie w tym roku. Już ponad tydzień nie widziałam tego czyżyka, przestał wyśpiewywać serenady. Nie wiem ale chyba był jakiś młody i niedoświadczony, bo to jest dość ruchliwe miejsce, główne wyjście na ogród. No nic może w przyszłym roku.
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Moi kochani. Mój świąteczny weekend ubiegł mi bardzo pracowicie. Postanowiłam skorygować obsadzenie moich rabat. Było wiele roślin które "przerosły" moje oczekiwania :D i zasłaniały mi te które ich nie dorosły :D :D
Na podstawie zeszłorocznych zdjęć postanowiłam zrobić weryfikację. I chyba na dzień dzisiejszy przesadziłam wszystko co powinno być przesadzone.
Zauważyłam również że na przełomie maja i czerwca mój ogród wyglądał bardzo nieciekawie. To znaczy było dużo zielonego ale nic nie przykuwało oka... Miały być irysy które jednak nie miały zbyt dobrego pierwszego sezonu, albo im się w ogóle nie spodobał mój ogród. Poprzesadzałam(bo na dzień dobry po dostaniu ich od forumków poleciały do mojej gliny bez żadnych drenaży ;:224 ) na ziemię ze żwirkiem i poodkrywałam im korzenie. Z tego co widzę teraz to wiekszość wygląda dość dobrze.
Ale żeby zapobiec fiasku majowo czerwcowemu dosadziłam łubiny. Białe i różowo białe na chłodną rabatę i jednego żółtego do towarzystwa czerwonemu na ognistej rabacie. Mam nadzieję że wypali.

Postanowiłam też w tym roku spróbować jeszcze raz banana na ognistej rabacie. Nie ma żadnych szans żeby zimował na dworze tak że będę wnosić do domu. Ale chciałabym do tej rabaty dodać jakąś egzotyczną strukturę oprócz dobrze sprawdzonych rączników. Banany szybko rosną jak się im da papu to powinnam mieć efekt już w przyszłym roku! Jutro zamawiam nasiona.

W szklarni siedzą wszystkie moje siewki. Teraz w nocy temperatura spada do mniej niż 5st to zaopatrzyłam się w mały podgrzewacz parafinowy żeby wyrównać tam temperaturę. Mam też od niedawna taką nową zabawkę która jest bardzo użyteczna. Stacja pogody z czujnikiem umieszczonym w szklarni. Zapisuje mi najniższe i najwyższe temp dobowe tak że jestem w stanie stwierdzić czy trzeba dogrzewać czy nie. Bardzo udany zakup.

Na jedną z kratek na ścianie już kupiłam powojnika. To jeden z tych nie mrozoodpornych i zimo zielonych, zobaczymy czy tym razem uda mi się go utrzymać. Zeszłoroczny Lunar Lass padł... ale chyba go za bardzo po macoszemu potraktowałam ;:224

W domu w Polsce czeka na mnie cała paka zakupów internetowych. Podobno rośliny już same z worków wyłażą a ja nie mogę się już na nie odczekać. Muszę jednak jeszcze się wstrzymać bo zakupiona Akebia do obsadzenia wiaty jest opóźniona z powodu pogody...

I parę zdjęć
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Moje oczko chyba ma przebitą wyściółkę. Co uzupełnię wodę po pół do godziny znowu wraca do tego poziomu :(
Obrazek

A tu się pochwalę moim prumulkowym zakupem. Strasznie mnie urzekły te ciemno listne prumule wyhodowane przez Irlandzkiego gościa. Teraz jak znajdę jakąś w rozsądnej cenie to od razu do koszyka leci. Ta wpadła ostatnio, jak się rozrośnie to posadzę z tą blado różową którą mam na oknie... Będzie smakowity widok :D
Obrazek
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Tak daleko stąd....

Post »

;:oj Prymula- cudo!!! Fajnie wyszedł Ci daszek. U nas nadal mroźno, ale już niedługo będzie super!!!Pozdrawiam.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asiu,piekne fotki,prymulka rzeczywiscie piekna z tymi ciemnymi listkami.
Bardzo duzo kwiatow masz,moje marzenie,ale przy moich dwoch szkodnikach nie moge sobie na tyle pozwolic niestety,potrzebuja miejsca na gry w pilke itp wiec musze sie cieszyc obrzezami ogrodka :wink:
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Tak daleko stąd....

Post »

ASIU /Moja córka, które mieszka w Szkocji tez jest Asią/ widać, ze klimat jest lżejszy na wyspach. Twoje Roslinki juz okazałe ;:oj
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Tak daleko stąd....

Post »

ASIU- to się napracowałaś,ale efekty będa ,ja mam stary ogródek ,ale też ciągle coś zmieniam bo jak się sadzi to nie zawsze ma się wyobrażenie jak to będzie wyglądało a póżniej trzeba poprzesadzać albo likwidować bo jest bardzo duże. Ale u Ciebie i tak dużo już kwitnie ja mam w tym roku klęskę mrozową ;:oj
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”