Nie znam się na chorobach klonikowych więc nie pomogę

jak się coś dzieje stosuję drastyczną metodę, ogałacając klonika z wszystkich liści , pozostawiam tylko wierzchołki . To mój sposób , niekoniecznie polecany
Moje na szczęście mają się dobrze , jedyne co im doskwiera to okresowy brak wody , podlewam kiedy podlewam pomidory bo stoją pod folią . Od wiosny mocno wieje , gałązki miały połamane , liście podziurawione więc wstawiłam do foliaka i to im chyba służy bo kwitną masą kwiatów .
Biały ma wielkie kwiaty w dodatku na jednej gałązce naście pąków
