Witam wieczorową porą.
Postaram się odpowiedzieć wszystkim kochanym forumkom.
Grażkorosa dzięki zamiłe odwiedzinki.
Aguś tymrazem nie na koncercie tylko w pracy. A ponoć Green Day ma być w Pradze.
Marzanko kochana już jestem...wpadłam na chwilkę i miło mi że sobie gawędzicie. Za niedługo bydymy robić dżem wiśniowy.
Halinko ...tak zapach różany jest niesamowity....jedynie Sympathia ma słaby zapach.
Izusia mój Elfe też zdrowy i ładny krzaczek no i wydawało mi się, że ma pączki kwaitowe ale to na razie listki.
Zatem czekamy dalej....może się doczekamy.
Violu jesteś

Róże muszą być w ogródku...na razie czekam z niecierpliwością na kwiatki Biedermeier a Diobliś słodziak przegryzący.
Aneczko ...no zapracowana...czekam na urlop żeby pojechać w moje ulubione miejsce.
Gabunia dzięki za miłe słowa.
Grażko zagladam jak tylko mogę najczęściej i bardzo brakuje mi bycia na bieżąco.
Nelusia bez robota ni mom zbytnio czasu a na zegrodka wchodza jak już wszyscy idą do dom. Dla Dioblisia jestech zastępczo mama bo fruczy i ssie...słodziak jeden.
Boguśko mam nadzieja że już znojdłaś Aphrodite i że już Ci kwitnie. To był naprowda dobry wybór...jest cudno i trzyma kwiat już conajmni dwa tydnie.
Haniu myślisz, że to Flamentaz? A nie czasem Sympathia bo tak mi się wydaje ale mogę się mylić. Ostróżki są pieknym tłem i muszę sobie więcej ich sprawić podobnie jak naparstnice.
Celinko slicznie dziękuję za wsparcie i odwiedzinki.
Baśko RU na pewno nie....ta różowa to NN ata czerwona to Smpathia ale Hania mówi, że toFlamentaz i sama żech jest w kropce.
Asiu ja również slicznie dziękuję za miłe odwiedzinki szkoda tylko, ze tak krótko. Dzięki również za roślinki, które z takim trudem przywiozłaś z dalekiego kraju. Już są zasadzone i cieszą moje oczy. Wielka i cenna to radość mieć roślinki przywiezione od serca. Nostalgia na fotce wyszła jak żywa....niezła z niej żarówa

aż mi oczy na wierzch wyszły jak ją zobaczyłam na żywca. A co do[pogody to właśnie zapowiadają upały. Buziaki ślę.
Agnieś jaka szkoda..... biedna Nostalgia z może jeszcze odbije?...a okopczykowałaś ją? Dzięki a odwiedzinki.
Aniu wiernie mi kibicujesz...śliczne dzięki za miłe słowa i wsparcie.
Degenhard....jest niesamowicie śliczna...takie to małe a takie piękne.
Therese Bougnet znowu kwitnie....a ten zapach.
Moja namiastka góralskiej zegrodki

...mieczyk dachówkowaty.
