Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
magdala

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

:shock: Dominiko - no to może tak : chciałabym jedną odmianę tak do jedzenia( słodkie i chyba jasne ),
a drugą może w przyszłości przydatną na winko ;:109 (ciemne?)
Chyba duża mrozoodporność nie jest aż tak bardzo konieczna - takie zimy jak teraz,to wielka rzadkość
nad morzem. Pora dojrzewania nie ma znaczenia ,wielkość też raczej nie ,chociaż te do jedzenia mogłyby być większe.
Ja jestem zupełnie niedouczona w tej materii ,ale się douczę!
Smak muszkatowy to jaki ? :oops: Taki bardziej do wina?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Madziu - słodka, jasna o imponujących owocach i dużych gronach to Arkadia - wydaje mi się, że ta odmiana nie zawiedzie nikogo. Niestety ma to do siebie, że lubi przegiąć z owocowaniem :wink: Trzeba więc pilnować i przerzedzać kwiatostany (tzn. zostawiać np. po 1 na latorośli - wtedy owoce będą najbardziej dorodne, i nie będzie problemów z dojrzewaniem i owocowaniem w kolejnym roku) - nie jest to upierdliwe, tylko trzeba powstrzymać żądzę i pazerność :;230 Poza tym Arkadia dobrze owocuje z dolnych oczek, czyli wystarczy, że przeżyją 2 pierwsze oczka na łozie, i już jest dobrze :) Z minusów muszę zaznaczyć słabe drewnienie - ja ją wspomagam siarczanem potasu (2-3 krotny oprysk od września), chociaż mam wrażenie, że ona bliżej zimy się zbiera w sobie i szybko nadrabia - podobne spostrzeżenia ma Aga. Poza tym dzięki owocowaniu z pierwszych oczek wystarczy, że porządnie zdrewnieje na 2- 3 oczka.
Wrzucałam u siebie foty Arkadii, więc znajdziej ją bez problemu przez szukaczkę. Zresztą są w podsumowaniu na 1 stronie tego wątku. Owoce mają neutralny smak i są chrupkie. Dojrzewa w okolicach początku września.

Jeśli miałabym wybierać tylko 1 odmianę, to zdecydowanie Arkadia (nie znaczy to jednak, że nie zmienię zdania, jak reszta zacznie owocować :wink: ).

Jeśli chodzi o smak muszkatowy, to ciężko go opisać - to jest taki typowy dla winogron, jakby ziołowy posmak. Ja lubię ;)

A winogrona na wino to hmmm... jeden krzew ci się do niczego nie przyda - z reguły trzeba ostro redukować plon, żeby owoce były lepszej jakości i dały dobre wino. Piszę "z reguły", bo np. taki Marszałek (Marechal Foch) dobrze rozrośnięty potrafi dać niezły plon, bez większej straty na jakości. Ale on naprawdę silnie rośnie, a mocno cięty reaguje niesamowitym wręcz wzrostem pasierbów. Potrzebuje więc dużo miejsca - najlepiej wysokie formy.
Na wino może być też Iliczewski - jest niezły również do jedzenia (słodki). Ale zupełne nie wiem, jak u niego z plonowaniem (tzn. czy da sie z niego wycisnąć tyle, ile z Marszałka). Na pewno słabiej rośnie.
Marszałka ma u siebie Asia (JLG) - sądząc po tym, jak urósł w ub.r., powinien w tym owocować. Także powinna na jesieni coś móc o nim powiedzieć (ja próbowałam go tylko "gościnnie" u kolegi, ale wtedy nastawiałam się na deserówki, i zupełnie go nie pamiętam, poza faktem, że był ogromny - to chyba 1 krzew był. Wino za to było jak najbardziej ok ;:108
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Wreszcie powiew wiosny ;:138 Temperatura wyraźnie na plusie, słońce świeci, woda z dachu leci :D

Odwaliłam trochę śniegu tam, gdzie podejrzewam, że rosną tulipany, odkopując przy okazji thuje Aurea Nana. Ziemia tam niezamarznięta.

No i wygrzebałam śnieg z kompostownika, żeby mi dżdżownic nie zatopiło (strasznie gruba warstwa tego śniegu). Odsunęłam warstwę grubej trawy, którą okrywałam kompostownik przed zimą, i grzebnęłam szpadlem - dżdżownice żyją :heja :heja :heja I to te w górnej warstwie, więc chyba spoko, nawet, jakby teraz przymroziło :wink: Przykryłam z powrotem trawą, niech czekają na wiosnę :wink:

Kiełkują mi już pierwsze papryki - te, które wcześniej były namoczone na bibule. Owies dla kotów rośnie jak błyskawica, doniczkowe też już zaczęły. Jeszcze dwa weekendy i marzec ;:65
magdala

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

dominikams pisze: No i wygrzebałam śnieg z kompostownika, żeby mi dżdżownic nie zatopiło (strasznie gruba warstwa tego śniegu). Odsunęłam warstwę grubej trawy, którą okrywałam kompostownik przed zimą, i grzebnęłam szpadlem - dżdżownice żyją :heja :heja :heja I to te w górnej warstwie, więc chyba spoko, nawet, jakby teraz przymroziło :wink: Przykryłam z powrotem trawą, niech czekają na wiosnę :wink:
Nieee ,no Dominiko -jesteś niesamowita ze swoją energią i zapałem ;:138
Wiecie ,tak sobie wyobraziłam ten post na jakimś typowo babskim forum -takim o duperelach ,paznokciach i
ciuchach -ciekawe jakby zareagowały na dżdżownice w kompoście? :;230
Zresztą pewnie podobnie zareagowałyby na np. opowieści Gorzatki, która pokazywała nam
cudny szpadel Fiskarsa spod choinki ,a w nas wzbudzał on ogromne emocje... ;:113

Dominiko - bardzo dziękuję Ci za takie szczegółowe "dane" na temat winorośli -w takim razie
zacznę od Arkadii , poszperam jeszcze na temat uprawy ,warunków itp.
A ile lat Tobie zajęło ,żeby tak dobrze poznać temat winogron?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Tak Madziu, masz rację - a ja właśnie złamałam dziś paznokieć przy okazji tego szarpania się ze śniegiem w kompostowniku, ale co tam, phi :twisted:

Napisz do Ewci (Gloriadei), ona ma aktualną ofertę na sadzonki (w świetnych cenach) ;:108

W temacie winorośli siedzę... hmmm... muszę policzyć: zaczęłam ukorzeniać wczesną wiosną 2008, czyli 2 lata temu. Pod koniec maja posadziłam kilka pierwszych sadzonek plus swoje ukorzenione. A zaczęłam się interesować tym tematem jakieś pół roku wcześniej, późnym latem 2007. Tak naparawdę to na początku interesowałam się głównie odmianami i ukorzenianiem. Po posadzeniu przyszedł czas na dokształcanie się z cięcia, prowadzenia, ochrony, i takie tam :wink:
magdala

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Czyli niby niedługo ..ale trzeba wziąć poprawkę ,że Ty wszystko w ogrodzie robisz sto razy szybciej i intensywniej niż
"statystyczny ogrodnik "... ;:138

Zajrzałam już do Ewy -Gloriadei , ale z tej szkółki trzeba kupić co najmniej 30 sztuk ... :?
Ale za to na ich stronie mnóstwo wiadomości na temat. Dzięki za namiar !
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Ha ha, dobre :;230

Madziu, ja nie mówiłam o tej ofercie - napisz do niej pw :wink:
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

dominikams pisze: Ale... niech będzie też coś o murarkach :wink: Otóż wczoraj je policzyłam - ok. 350 kokoników (może trochę więcej) :shock: Szaleństwo :lol:
;:224 za dużo dałam ;:223 oddawaj !! albo nie... jak je wyklujesz to powiedz, że mają do mnie wracać :;230
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

dominikams pisze:Taaak, to ja :oops: :;230

Ale Aga (aguskac) też jest (żeby nie było, że tylko ja jestem dziwolągiem :;230 )
Ja sobie wypraszam !! To poważne hobby, a nie dla dziwolągów !!
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Słyszałam, że robactwo żyje, a Ty sie cieszysz, nie wiem z czego, przecież nadzieja była taka, że wszystko padnie przy tych mrozach :;230
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

aguskac pisze:
dominikams pisze: Ale... niech będzie też coś o murarkach :wink: Otóż wczoraj je policzyłam - ok. 350 kokoników (może trochę więcej) :shock: Szaleństwo :lol:
;:224 za dużo dałam ;:223 oddawaj !! albo nie... jak je wyklujesz to powiedz, że mają do mnie wracać :;230
Lepiej się zastanawiaj, ile ty masz :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

dominikams pisze: W temacie winorośli siedzę... hmmm... muszę policzyć: zaczęłam ukorzeniać wczesną wiosną 2008, czyli 2 lata temu. Pod koniec maja posadziłam kilka pierwszych sadzonek plus swoje ukorzenione. :
Ja natomiast w temacie winorośli siedzę od początku 2010 roku. Pierwsze próby ukorzeniania podejmę wiosną :-) I ciekawe, kto mi zrobił taką rewolucjew życiu :-) Bo juz mi sie zdawało, że Pana Boga za nogi chwyciłam, jak mi zaowocowała ta od szwagra...ale jak człowiek wlezie na to forum, to zdrowy nie wyjdzie, co to, to nie ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Obyś tylko nie skończyła, jak ja :;230 :;230
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

dominikams pisze:
aguskac pisze: za dużo dałam, oddawaj !! albo nie... jak je wyklujesz to powiedz, że mają do mnie wracać :;230
Lepiej się zastanawiaj, ile ty masz :;230
Ja nie ingeruję w ich życie prywatne. Ile ich jest, to ich sprawa, nie wnikam ;:170 :;230
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

100krotka pisze:
dominikams pisze: W temacie winorośli siedzę... hmmm... muszę policzyć: zaczęłam ukorzeniać wczesną wiosną 2008, czyli 2 lata temu. Pod koniec maja posadziłam kilka pierwszych sadzonek plus swoje ukorzenione. :
Ja natomiast w temacie winorośli siedzę od początku 2010 roku. Pierwsze próby ukorzeniania podejmę wiosną :-) I ciekawe, kto mi zrobił taką rewolucjew życiu :-) Bo już mi sie zdawało, że Pana Boga za nogi chwyciłam, jak mi zaowocowała ta od szwagra...ale jak człowiek wlezie na to forum, to zdrowy nie wyjdzie, co to, to nie ;-)

o widzę, że masz doświadczenie.. w razie czego będę mogła się do Ciebie zwrócić o pomoc :;230
z uśmiechami Iza
u liski
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”