Marylko, dzięki za fotorelację. Tylko teraz jeszcze bardziej mi szkoda. Hortensje, trawki, czosnki o reszcie nie wspomnę
Trudno.... Za rok tez będą targi A jesienią w Nawojowej
A ten ostatni zakup to wielosił (chyba)
Witam...popracowałam dosyć dzisiaj w ogrodzie,roślinki posadzone,wstrętne klocki z obrzeży wywalone a naturalne zrobione i o wiele lepiej to wygląda...zrobiło się upalnie...
Dorotko dziękuje tak to jest wielosił...
Taką koleżankę mam w ogrodzie,przychodzi codziennie po orzechy...
Witaj Fabi,u mnie tez rabaty zryte i nie wiem czy to kret tak sobie śmiało idzie czy nornice,szczerze mówiąc to wolała bym już kreta przy nornicy nici z cebul...a orzeszki są,poczęstunek musi być...
Och Marylu ależ bym chciała tam być, normalnie szał roślinny, tylko wybierać zakupy zrobiłaś świetne
Gościa w ogrodzie masz wspaniałego, rzadko spotykany taki piękny odwiedzający
Witaj Agnieszko,po prostu szał,tyle różnych roślin jeszcze bym chciała ale dobrze ze rozum mówił stop...
Wiewióra pojawiła się wiosną i jest codziennie,chyba już przywykła do ludzi,coraz miej jest płochliwa...
Marylko, gościówa super U nas do ogrodu nie przychodzą ze względu na koty, ale w parku jest całe zatrzęsienie. Chodzimy z dziećmi dokarmiać
O liliach nawet nie wspomnę. Prawdziwy las
Dorotko wreszcie lato ale te temperatury ... u mnie mało cienia,więc jak na patelni,dobrze ze w końcu jest tak jak ma być w czerwcu...lilie azjatki prawie wszystkie już kwitną,orientalne jeszcze w paczkach one dopiero pachną,tylko jakoś mało ich po zimie zostało...muszę dokupić więcej trąbkowych...