Na wsi u maakity cz.2

[maakita]

Dzisiaj postanowiłam pokazać moje rabatki, które zrobiłam na wiosnę nie są jeszcze za piękne i nie są jeszcze skończone, ale wydaje mi się, ze nie ma co się wstydzić. Może ktoś mi coś doradzi?
Mini rabatka pod orzechem włoskim - teoretycznie nie powinno jej tam być, ale praktycznie (podpatrzone na forum) nie ma przeciwwskazań


zaczątek rabatki z Abrahamem Darby w roli głównej, rola drugoplanowa lilia Vivaldi, wypełnienie - szałwia Luna. Zastanawiam się czym ją ożywić? Co prawda jest rabata otoczona jest astrami niskimi, ale kiedy one zakwitną...


I rabatka pod jabłonką, jabłonkę miałam zabić rundapem tak aby został sam kikut po niej (na rusztowanie dla powojnika), ale zrobiło mi się jej żal i tylko ją przycięła. Chyba odwdzięczyła się ładnym pokrojem



Zaczątek rabaty w końcowym kącie części rekreacyjnej. Z tyły będzie ściana z winogron

[maakita]

Kilka portretów:

[korzo_m]

Magda Twój ogród pięknieje teraz rozumiem dlaczego nie miałaś za dużo czasu na forum
Rabatki fajnie się prezentują, a nie są np ta pod drzewkiem za mała. Ja tak w zeszłym roku zrobiłam, roślinki się szybko rozrosły i jesienią będę powiększać
Nie ma się co wstydzić, bądż dumna ze swojej pracy

[markonix]

Dzień dobry Magd o, wpadłem z wątku Aliny , bo mieszkamy niedaleko siebie , więc należy najpierw poszperać w ogrodach w pobliżu , dzisiaj niestety troszkę mało czasu , ale co się odwlecze to nie na długo uciecze , pozdrawiam Marek

[tu.ja]

Jak to u Ciebie mało kwiatów? Wcale nie mało tylko ogród masz znacznie większy niż moja działka I do tego ta soczysta zieleń. Aż miło się ogląda takie fotki. Nie masz się czego wstydzić! Co Ci przyszło do głowy Liliowce cudne! Szczególnie ten drugi wpadł mi w oko. Piszę się na wymianę jak tylko będzie możliwa - wiem, wiem musi się rozrosnąć troszkę Też mam takie szczypiory 1-2 pędowe które kwitną.
Jak dla mnie ciut za małe fotki dałaś tych rabatek i niewiele tam widzę. Nawet mimo prób nie udało mi się ich powiększyć Ciekawa jestem co ma się piąć po tej drabince na orzecha...Trzeba przyznać, że to duża sztuka tak zaplanować rabatę by cały sezon była dekoracyjna i kwitnąca. A myślałaś o roślina dekoracyjnych z liści? Jedną z roślin, którą bym Ci proponowała jest gajowiec żółty. Ma śliczne liście, dobrze radzi sobie w różnych warunkach ( pod orzechem też powinien dać radę ), ładnie kwitnie późną wiosną, ale trzeba go trzymać w ryzach ( jeśli nie chcesz by zawładnął całą rabatką). Mogę nawet podesłać jeśli reflektujesz. Ja jestem zadowolona z rozchodników okazałych jako wypełniaczy na rabacie. Ładnie się prezentują przez cały okres wegetacyjny. Gdy kwitną przyciągają masę owadów. Zimą też mają dużo uroku. Jest kilka różnych odmian, nawet o kolorowych liściach - polecam! Jeśli jabłonka zdrowa to szkoda jej traktować rundapem...

[maakita]

Dorotko dziękuje Ta rabatka pod drzewem to nie rabatka tylko taka mini pomysł żeby nie rosła trawa koło pnia. Wokół są aksamitki a po drabince ma się piąć powojnik, do towarzystwa ma przywrotnik. Nie przeczę, że może się tak zdarzyć, że mini rabatka zamieni się w rabatę . Na razie mam bardzo dużo zakładania nowych rzeczy w innych miejscach ogrodu.
Marek ja do Ciebie często zaglądam, ale zawsze tak w przelocie, że nie zostawiam śladu.
Izo może i racja, ale ni liczy się ilość tylko efekt końcowy. Wymiana będzie jak tylko będzie taka możliwość jakby co ty jesteś pierwsza w kolejce. Po drabince na orzecha ma wyjść powojnik, muszę orzeszka troszkę dostosować do funkcji podpory . Z tym gajowiec to niegłupi pomysł i pod tego orzecha może być idealny... Rośliny wypełniacze przyjmę w każdej ilości . Ja też jestem zachwycona rozchodnikami okazałymi - mam dwie odmiany (od Agness) i zamierzam je roznieść po całym ogrodzie, poluje też na nowe odmiany. Jabłonka zawsze była chora i od czterech l;at nie miała ani jednego owocu, cięcie jakby ją uzdrowiło choć jabłuszek dalej nie widać.
Na dobranoc

[tu.ja]

Jeśli jabłonka jest chorowita to insza inszość. Wtedy może lepiej ją ciachnąć. Ja zrobiłam coś takiego i powstała mini rabatka wokół pnia. Podeślę Ci fotkę na pw by nie zaśmiecać Ci wątku. Jest tam miejsce na pnącze - u mnie wiciokrzew i bluszcz, rośnie miodunka i sporo wiosennej drobnicy. Zainstalowałam tam też poidełko dla ptaków ze zwykłej plastikowej podstawki pod donice. Rozchodników mam 5 odmian. Trzy to nówki. Sama ciekawa jestem jak będą się rozrastały. Dwie starsze odmiany bardzo się różnią pod tym względem.

[maakita]

W sprawie jabłonki odpowiedziałam na pw. Co do rozchodników będę obserwować z niecierpliwością i oczywiście piszę się na wymianę jak się rozrosną .
Wczorajszy krajobraz z przewróconym pawilonem:

[EwkaEs]

Witaj maakito,rozkwitł Twój ogród niesamowicie. Jestem ciekawa losów rabatki pod orzechem,teoretycznie jeśli starannie wygrabisz liście z orzecha to nie ma przeciwwskazań.

[Zielona_Ania]

Madziu, jakie masz piękne róże. Rabaty całkiem ładnie już wyglądają mimo krótkiego stażu
Ja bym nie chciała mieć kikuta drzewka w ogrodzie, wolałabym jabłonkę, choćby bez jabłek. No bo w końcu to żywe drzewo. A musi rodzić owoce żeby cieszyć oko na ozdobnej rabacie?

[maakita]

Witajcie!
Ewusiu może i rozkwitł, ale widok ogólny kwitnący nie jest. Kwiatuszki porozrzucane po ogrodzie. Oczywiście liście będę zbierała, ale obawiam się, że koliny mogą przebywać w ziemi kilka lat (z liści, które spadały w poprzednich latach, a działka przed zagospodarowaniem stałą odłogiem 20 lat), z drugiej strony trawa pod nim pięknie rosła.
Aniu ja też po doświadczeniu wybieram żywą, tylko będę ją ostro przycinać (na kulę), mam nadzieje, że powojnik też zaakceptuje żywą podporę.

[alinaK]

Madziu twoja flamantantz godna pozazdroszczenia. czy ta kompozycja to z tojeścią kropkowaną .wygląda super

[maakita]

Tak ta kompozycja to z tojeścią kropkowaną, dodam jeszcze, że miejsce w którym rośnie tojeść to miejsce w którym wszystkie roślinki się kisiły (sucho, ciemno, ciężka glina, kwaśno). Inwazyjność też może być zaletą.

Nie miałam co zrobić z nadmiarem petuń wysianych, a żal mi było wyrzucać, więc zrobiłam coś takiego:

[Danio]

Madziu stare jabłonie mają niesamowity urok. Rabata u jej stóp będzie na pewno piękna.
Pomysł z doniczkami bardzo fajny, ale czy nie zamęczysz się przy podlewaniu?
Pozdrawiam Dorota

[maakita]

Oj, bardzo się męczę przy podlewaniu, ale tak mi było żal wyrzucić roślinek, a doniczki zajmowały piwnicę...