Witajcie!
Agness jest kolorowo, a wręcz biało-niebiesko za sprawą niezapominajek, jabłoni i narcyzów, kocham te widoczki majowe

Strat jako takich nie zauważyłam jak na razie, nawet wypuściła liście lilia, którą uważałam za wymarźniętą rok temu ;) U nas na szczęście rośliny w styczniu mocno nie rozpoczęły wegetacji, więc były lepiej przygotowane na tą prawie bezśnieżną zimę.
Ewo, będziesz zachwycona daliami, zawsze miałam do nich wielki sentyment z dzieciństwa, tylko odzywała się główny problem - jak je przezimować, bo w bloku w piwnicy nie da rady. Co roku woziłam tu i ówdzie po rodzinie, zawsze kilka karp wypadało, ale w tym roku wreszcie trafiła się idealna piwnica - u siostry:D Wszystko pięknie przezimowało. A to wykopywanie wcale nie jest takie nudne ;)
Grzegorzu, zaraz poniżej będą dopiero sielskie widoczki niezapominajkowe ;)
Małgosiu, moje narcyzy, przyznam nieskromnie, ze i mi bardzo spodobały się, nawet miały więcej, bo trochę ich narobiłam przed świętami. Aparat trochę naprawił się, więc fotki będą.
Magdo najbardziej zadowolona jestem z zakupów daliowych na all..., też kupowałam w stacjonarnych sklepach ogrodniczych karpy ze znanej w Pl firmy i niestety większość dalii (i nie tylko) nie zgadzała się odmianowo.
Czas wreszcie pokazać aktualne fotki i krótki opis z otwarcia sezonu ;)
Kilka tygodni temu wreszcie zabrałam się za jaśminowca, miał za ciasno na białej rabacie, poza tym nigdy nam nie zakwitł, więc nosiłam się od roku z zamiarem przesadzenia go. Stało się to dopiero w tym roku, przenieśliśmy (łatwo nie było) go na drugą działkę, tworząc z niego kawałek osłony przeciwsąsiedzkiej ;) Przesadziłam też kilka róż, miejmy nadzieję, że na dobre im to wyjdzie oraz clematisa Jan Paweł II. Wszystko przyjęło sie, bo wypuściło liście
To czas na fotorelację:
Rabaty przed domkiem:
A teraz moje ulubione w maju - niezpominajkowe błękitne obłoczki. Kocham te widoki unoszących malutkich delikatnych kwiatuszków, a pośród nich wyrastające większe kwiatostany narcyzów, tulipanów, a jeszcze wyżej kwitnące sady, nic tylko patrzeć, podziwiać i napawać się tym widokiem na cały rok.
