Ufff... Właśnie złożyłam zamówienie w cebulach
Ech... portfel wirtualny, ale jednak odczuwam, że lżejszy... Ale jak tu się powstrzymać?
Na październikowej wyprzedaży zrobię sobie jeszcze urodzinowo - imieninowy prezent... A we wrześniu jeszcze targi "Dom i Ogród" na Politechnice... Oj, będę kombinować, gdzie to upchnąć
Jak zacznę szaleć za bardzo, to będę jadła, co urośnie, na przykład:
Witaj Gośka na cebule.pl zrobiłaś zamówienie? Ja chce na jesień dokupić cebul tulipanów, szachownice i czosnek.
Czekam na to co będzie w ogrodniczych, też rozważam zakup przez internet. Na cebulach nigdy nie kupowałam, ile oni biorą za przesyłkę?
Co zaglądam na forumowe ogrody to tylko się denerwuje że u mnie wszystko zapóźnione, U Ciebie liatra i budleja pięknie kwitnie u mnie ledwie zaczyna to samo z innymi roślinami. Nie wiem o co chodzi
Asiu dostawa na cebule.pl kosztuje 15,50 zł przy zapłacie przelewem - przesyłka kurierska w dwa dni.
Zawsze dodatkowo były jeszcze cebule czy kłącza gratis, teraz strona po liftingu i gwarantują do każdego zamówienia gratis nawóz do cebulowych... tylko ja chyba nie wiem, kiedy się powinno nawozić cebulowe: w fazie wzrostu i kwitnienia, czy może dopiero po, kiedy rozbudowują cebule?
Muszę gdzieś doczytać...
A co do tego, że u Ciebie wszystko późno rozkwita... wiesz, ja u siebie też mam takie wrażenie ... tylko zrzucam to na karb nieurodzajności moich piasków...
gorzata76 pisze:ja chyba nie wiem, kiedy się powinno nawozić cebulowe: w fazie wzrostu i kwitnienia, czy może dopiero po, kiedy rozbudowują cebule?
Muszę gdzieś doczytać...
Witam wszystkich
Na ogródek miałam dziś krótką chwilkę, przy okazji południowych zakupów z dziećmi nabyłam trzy wrzosy, jeden wrzosiec i hebe... no i trzeba było posadzić a popołudniu deszczyk ładnie podlał - to i trawniczek nadmiernie ogolony męską ręką
No i zakup priorytetowy - Ślimax - wczoraj w akcie desperacji ćwiczyłam rzuty bezdomnymi za pomocą wyrzutni z łopatki Potwory zeżarły mi całą kokoryczkę i pół szarotki... A niech się udławią
Gosia ja miała m takie hebe ale nie dało rady przezimować-myślę że u Ciebie lepszy klimat i przeżyje
Pytanko-czy ta kora to na ziemi czy coś jeszcze podłożyłaś?
Zobaczymy, co będzie z hebe, w razie czego strata niewielka
Teoretycznie powinno zimować... opatulę i zobaczymy...
Kora na gołej ziemi, bo ja jednak ciągle przesadzam i dosadzam Chwaściory wychodzą, no ale to gimnastyka przecież
A w tym cienistym zakątku kwasolubnym jakoś bez chwastów...
W zapasie mam jeszcze 5 worków kory w piwnicy - będę zwiększać warstwę... sukcesywnie...