


Nelu - trzymam za słowoAlionuszka pisze:Myślę ,że przy następnych wojażach zakupowo-ogrodniczych,będziemy już w trójkę w pozycji półzgiętej podziwiać i selekcjonować nasze chciejstwa.Masz jeszcze dużo,dużo do kupienia,chyba,że raczej nie preferujesz buszu?
Dziękuję Izuśchatte pisze:Grażynko, różana rabata, kiedy "dojrzeje", będzie z pewnością ściągała rzesze gapiów do Twojego ogroduZestawienie piękne. Ale już teraz masz wspaniałe widoki! Liliowce sliczne
A co to za małe niebieskie kwiatki?
Haniu, koniecznie muszę zajechać do Tomszaka, może jak pojedziemy we trzy, albo czteryhanka55 pisze:Grażynko, Franczaka "robił" Tomszak i Marczyński.
Ale podobno, któraś z dziewcząt na dniach była u niego i...powojnikowe pustki zastała.
Kto może, trafi jeszcze jakieś polskie powojniki u detalistów.
Szukałam w necie licencjodawcy Franczaka, ale...NIC.
Ani jednej wiadomości o tym , kto teraz dysponuje prawami majątkowymi po zmarłym.
Bo szczepy ma każdy, kto ma powojnik Franczaka w ogrodzie.
Strasznie przykre są okolioczności tej śmierci i kompletny brak informacji o niej w Polsce.
Tylko jeden przyjaciel zawiadomił ZSP.
Tylko jeden....
http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/3148099.html
[
Najważniejsze ,że są marzenia,a za parę roczków stają się one rzeczywistością.Stokrotki koniecznie musimy rozmnożyć w przyszłym roku.gagawi pisze:Nelu - trzymam za słowoAlionuszka pisze:Myślę ,że przy następnych wojażach zakupowo-ogrodniczych,będziemy już w trójkę w pozycji półzgiętej podziwiać i selekcjonować nasze chciejstwa.Masz jeszcze dużo,dużo do kupienia,chyba,że raczej nie preferujesz buszu?Busz chcę mieć, ale w niektórych miejscach kontrolowany...marzy mi się taki tajemniczy ogród z krętymi ścieżkami prowadzącymi do różnych ciekawych zakątków...ale na to trzeba mieć czas, kasiorkę i siłę herkulesa... no...ale zadowolę się jakąś namiastką
To ja prosze o przeszkolenie.gagawi pisze:Już mnie forumka Alionuszka przeszkoliła w pozyskiwaniu nasionek z przekwitłych stokrotek, w takim razie będę zbierać![]()