Zielony ogród w lesie.
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Oj Kochana, dasz radę, myknij przy okazji moje kolanko, to ja już nie będę musiała się martwić. A tak poważnie, to wszystko będzie dobrze, zobaczysz 

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Hania ! Nie poddawaj się, będzie dobrze. Moja mama też miała niedawno operacją kolana, a że taka energiczna babka jak Ty to po miesiącu już latała i to bez kul. Powiedziała sobie, że będzie dobrze i było. teraz po pół roku śmiga na rowerze! Trzymam kciuki !
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Haniu jak tam , już po, ciekawe kiedy się odezwiesz, bo ja ciągle trzymam kciuki
Czekamy wszyscy .

Czekamy wszyscy .
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Kochani bardzo Wam wszystkim dziękuję za ciepłe i serdeczne słowa otuchy.
dopiero teraz wróciłam, zjadłam domowe sniadanko i leżę wyciągnieta na kanapie z kawą i oczywiście pierwsza sprawa to nadrabiać zaległości na forum.
Może powiem Wam króciutko co sie działo. W środę po telefonie wystartowałam do szpitala , zastanawiając się oczywiście czy to dobry moment bo tyle się dzieję wokół, jednak z racji na to, że ja długo się nad niczym nie zastanawiam to szybko doszłam do wniosku, że nigdy nie będzie odpowiedniego momentu a chcę mieć już to za sobą. W czwartek o 9 rano mnie uśpili a do żywych wróciłam dopiero w piątek rano o 5 ... tak, tak 20 godzin spałam, może to i dobrze mniej bedę pamiętała ze szpitala.
wczoraj miałam być stawiana na nogi ale rehabilitacja się bujnęła z pracy zapominając o mnie i pewno o kilku innych też. Ale co tam, jak tylko dostarczono mi - tu chylę czoła dla kolegi z pracy - dwie dodatkowe nogi to migiem nauczyłam się śmigać jak na własnych naturalnych
hehehe
oczywiście po rusztowaniach nie moge skakać ale wracając do domu zaliczyłam Leroy`a żeby z rytmu budowlanego nie wypaść. troche mnie to zmęczyło ale co tam, najważniejsze, że jestem w domu ....JUPI
jutro przecież muszę jechać na działkę posadzić te Hosty pod firmą wykopane.... bo zdechną a szkoda by było.
Caluje wszystkich i słonecznie pozdrawiam
a teraz lecę oglądać co u was w ogrodach się dzieje

dopiero teraz wróciłam, zjadłam domowe sniadanko i leżę wyciągnieta na kanapie z kawą i oczywiście pierwsza sprawa to nadrabiać zaległości na forum.
Może powiem Wam króciutko co sie działo. W środę po telefonie wystartowałam do szpitala , zastanawiając się oczywiście czy to dobry moment bo tyle się dzieję wokół, jednak z racji na to, że ja długo się nad niczym nie zastanawiam to szybko doszłam do wniosku, że nigdy nie będzie odpowiedniego momentu a chcę mieć już to za sobą. W czwartek o 9 rano mnie uśpili a do żywych wróciłam dopiero w piątek rano o 5 ... tak, tak 20 godzin spałam, może to i dobrze mniej bedę pamiętała ze szpitala.
wczoraj miałam być stawiana na nogi ale rehabilitacja się bujnęła z pracy zapominając o mnie i pewno o kilku innych też. Ale co tam, jak tylko dostarczono mi - tu chylę czoła dla kolegi z pracy - dwie dodatkowe nogi to migiem nauczyłam się śmigać jak na własnych naturalnych


hehehe
oczywiście po rusztowaniach nie moge skakać ale wracając do domu zaliczyłam Leroy`a żeby z rytmu budowlanego nie wypaść. troche mnie to zmęczyło ale co tam, najważniejsze, że jestem w domu ....JUPI
jutro przecież muszę jechać na działkę posadzić te Hosty pod firmą wykopane.... bo zdechną a szkoda by było.
Caluje wszystkich i słonecznie pozdrawiam
a teraz lecę oglądać co u was w ogrodach się dzieje

- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Nigellonigella pisze:No, nareszcie wypuścili i dobre samopoczucie falami dociera- znaczy dobrze jest![]()
![]()
![]()
Ani się waż sadzić jutro czegokolwiek!!! HALO? Czy jest w domu ktoś, kto mógłby Hanię powstrzymać???
kochana nikt mnie nie powstrzyma. Dla mnie siedzenie w wyrku to największa kara a ja naprawde tyle nie nagrzeszyłam, żeby tak pokutować ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Haniu Super że już jesteś , bo myślałam że może jednak ta pomoc potrzebna /
/ .
Przecież musisz na siebie teraz uważać.Daj się przekonać chociaż kilka dni, hosty nie padną .Twoje zdrowie ważniejsze. Tyle godzin, chyba się wyspałaś za wszystkie czasy. No oczywiście trzeba było wstąpić do LM, a kupiłaś chociaż coś.Zdrowiej i odpoczywaj.

Przecież musisz na siebie teraz uważać.Daj się przekonać chociaż kilka dni, hosty nie padną .Twoje zdrowie ważniejsze. Tyle godzin, chyba się wyspałaś za wszystkie czasy. No oczywiście trzeba było wstąpić do LM, a kupiłaś chociaż coś.Zdrowiej i odpoczywaj.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Mireczko już jestem.. och jak dobrze. Takiego powera dostałam jak tylko do domu wróciłam.... że prawie
nawet jest nas dwie
hihih obie pokrojone i oplastrowane 
Najbardziej brakowało mi forum. Kurde człowiek nie zdaje sobie sprawy jak wtapia i jak sie przyzwyczaja do tego...
dlatego cieszę się, że już wróciłam ..... do sieci


nawet jest nas dwie


Najbardziej brakowało mi forum. Kurde człowiek nie zdaje sobie sprawy jak wtapia i jak sie przyzwyczaja do tego...
dlatego cieszę się, że już wróciłam ..... do sieci


- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
hehe kochana w całym domu podłogi pomyłam siedząc na tyłkunigella pisze:Power, powerem a na zdrowie trzeba uważać! Swoją drogą jestem ciekawa czy dałabyś radę sadzić?
Myślę, że organizm sam odmówi Ci posłuszeństwa. I będziesz musiała odpoczywać!!!
Też się cieszę, że wróciłaś do...sieci?![]()
![]()
Kochana nie wierzysz we mnie......
jutro zdam relację na co się moje szczątki nadają


usiądę jak dziecko w piaskownicy i będę dłubać łopatką
