Po rozkrojeniu widać jednak było, że powinna kilka dni poleżeć. Środek mięsisty, mało galaretki, skórka mocna, ale nie przeszkadza w konsumpcji. Smak... cóż by tu rzec


W tym sezonie z F-ek mam jeszcze Fuksję - na talerzu jutro, oraz kilka na jesienny zbiór - na te przyjdzie poczekać, bo niedawno wysadziłem.
Na jesień mam odmiany; Grumira F1, Fuksja F1, Sonarosa F1, Gusto Pink F1, Kwintella F1, Kongo F1, VP1 F1 i VP2 F1.
Jeśli uda się je doprowadzić do mety, to chętnie podzielę się opinią.

Takie pytanie, czy nasiona zebrane z mieszańca F1 odpornego na wirusa, również będą odporne?
Rowerzysto, to tylko na pozór wydaje się dużo.

Robię słoiki 0,9l pomidorów obranych ze skórki, pokrojonych, ze szczyptą soli, pasteryzowanych, około 80 sztuk - kilogram na słoik.
Robię również przeciery, zagęszczane, około 120 sztuk słoików, po 320 ml. Każdy słoiczek również pochłania około kilograma pomidorów.
Potrzebuję tyle, bo dużo zużywamy. (Pomidorowa u mnie jest z samych pomidorów, bez wody. Takie wymogi szefa kuchni)

Do tego robię soki. Dodaję również pomidory do słoikowego leczo z cukinii i innych sałatek.
Po za tym kilka skrzyneczek z pomidorami świeżymi do przechowywania, miejmy nadzieję choć do końca roku.
Jak widać 250 kg, to były skromne szacunki.
