U mnie nie wytwarzają korzeni przybyszowych, być może winna temu ciężka ziemia.
Posadzone głębiej marnieją i duży % wypada, pozostałe rosną wyraźnie gorzej od sadzonych płytko.
Oczywiście nie sadzę na głębokość na jakiej rosły w wielodoniczce, tylko trochę głębiej.
Dolne 2 cm łodygi obsypuję ziemią (tą część z wypustkami), a nuż jakiś korzeń wyrośnie
