LUCYNKO mylisz się,już mnie nic nie cieszy,a ta pogoda to też chyba ma wirusa.Dziś wstałam rano z myślą,że wyskoczę na działkę,niestety wichura i mróz nie dają żyć.

Boję się przeziębić,chcę dotrwać w zdrowiu do 14.IV.do 9 rano ponieważ mamy szczepienie.
Myślisz,że tylko Ty dostajesz wariacji ? ja już świra dostaję,a jeszcze jak patrzę,że wszystkie moje sadzonki pną się do światła to mnie czarna rozpacz ogarnia.Najgorsze,że nic nie mogę na to poradzić.
Masz trochę lepiej bo masz blisko i możesz chociaż na chwilę zajrzeć, ja niestety muszę jechać autobusem a potem jeszcze na piechotę kawałek.
Miłego,zdrowego dnia.
ALU ozdoby sama robię z nudów.Ostatnio zafascynował mnie Quilling.Zrobiłam też trzy kartki,tylko nie umiem zrobić napisów.To jest wciągające zajęcie,samo cięcie pasków.
Trzymaj się ciepło.
HALINKO tak ten fiołek ma takie listki i malutkie różowe kwiatki.Stał na oknie i nie kwitł,postawiłam na segmencie i zaczął kwitnąć.
Wiem ,że fiołki nie lubią słońca,ale nie mam gdzie postawić.Przysłaniam trochę żaluzjami.
Wiesz jak uspokaja cięcie pasków.?

Niestety ręce już nie te,ale staram się.
Halinko ja też już nie mam tyle cierpliwości,(czy ją kiedyś miałam??)to jest pytanie.
Fakt oczy wysiadają,ręce nie te,tylko siąść i płakać,albo ciąć paski.
Masz rację u mnie łany przebiśniegów,ranników i jeszcze krokusów jesiennych i hiacyńcika.
Ja znalazłam kartkę w paczce z ostrzeżeniem żeby nie trzymać w pomieszczeniu ponieważ u nich są zahartowane,więc może i Twoje stały .A co przysłali,jakie roślinki.???
Miłego,ciepłego dnia.
MARTO dziękuję za pochwały ,staram się zapełnić jakoś czas w oczekiwaniu na wiosnę.
Pierwiosnek jak zobaczyłam w ogrodniczym to od razu wiedziałam,że kupię.Ostatnio oglądałam w programie angielskim (od 17-18)na Domo+) pięknie pierwiosnki aurikule hodowane w doniczkach terakotowych.Piękny widok.
Ten fiołek mam od tamtego roku,ale stał na oknie i nie kwitł,postawiłam na segmencie i wtedy zakwitł.
Niestety pogody nie ma,wiatr szaleje i jest mrożno.
Miłego dnia.
Parę zdjęć.
